2006.10.01 19:54
Meyan
Witam,
Jestem początkującą działkowiczką.
Jaki posadzić żywopłot mając na uwadze sąsiedztwo
potężnego orzecha włoskiego, który opiera się o siatkę? Wiem, że nie każda roślina zniesie takie
towarzystwo. Czy teraz jest najlepszy czas na posadzenie żywopłotu? Dziękuję za podpowiedź...
To zależy od typu gleby. W każdym razie muszą być to rośliny o niewielkich wymaganiach np. Liguster pospolity (Ligustrum vulgare). Możesz też zdecydować się na żywopłot iglasty, ale nie możesz sadzić gatunków nie odpornych np. Cyprysów (Chamaecyparis) a i tak jest ryzyko, że iglakom nie będzie tam dobrze. Ogólna zasada : liściaste można sadzić na jesień (szybko się ukorzeniają), a iglaste na wiosnę (wolno się przyjmują i ukorzeniają). Napisz jaki typ gleby. Pozdrawiam :-)
2006.10.04 19:22
Meyan
Dzięki za podpowiedź.
Co do gleby to jeszcze nie wiem jaka ona jest, ponoć żyzna,zbita, można suchą bryłkę wziąć w garść a po rozgnieceniu jest sypka, jak pył, dżdżownic jest w niej dużo i są potężne.
Polska centralna,działka mała,zaniedbana, w środku miasta.Granica z drogą przebiega przez pień dużego orzecha. To co było posadzone, b. marnie wygląda.Zanim znajdę i rozpoznam które krzewy lubią ziemię zasadową minie sezon na zasadzenie żywopłotu stąd pytanie z prośbą o pomoc.
Teraz na takiej glebie możesz spokojnie posadźić liguster pospolity lub dowolne gatunki berberysów, ew. inne gatunki liściaste bez większych wymagań i szybko się przyjmujące. Pozdrowienia :-)
#35
od maja 2006
2007.06.19 15:03
Pola
A ja mam pytanie bardziej konkretne. Podobno liście i owoce orzecha w. zawierają garbniki i stąd niewiele roślin chce pod nim rosnąć. Które BYLINY są odporne na garbniki?
#1290
od stycznia 2007
Bezpośrednio pod moim orzechem rosną: szafirki, przebiśniegi, ranniki zimowe, tulipany, bukszpan, barwinek pospolity, bodziszek cuchnący, bergenia sercolistna, rabarbar, funkie, podagrycznik odmiany ‘’Variegata’’, piuropusznik strusi, kokorycz żółta, melisa, przywrotnik ostroklapowy, omieg kaukaski, słoneczniczek szorstki, no i oczywiście całkiem blisko zasięgu korony rośnie wieczornik damski. Powiem tylko, że rośliny ''rosną jak głupie''!!! To takie powiedzenie mojego znajomego o roślinach, których wzrost aż trudno opanować.
Liście orzecha usuwam częściowo, spośród roślin okrywowych nie jestem w stanie ich dokładnie wybrać. Praktycznie mój gąszcz pod orzechem przeczy teorii, że pod orzechem nic nie urośnie. Nie wiem, jak to wpływa na orzecha, jego orzechy nie są zbyt okazałe, ale nigdy nie były zbyt duże, zatem to raczej cecha tego konkretnego drzewa.
Roślinność pod orzechem zasilam suszonymi nawozami naturalnymi: krowieńcem, kurzeńcem, a także gnojówką (przepraszam za nieładne słowo, inaczej ''zupą'') z mniszków lekarskich lub pokrzyw.