Ten krzew to pęcherznica kalinolistna. U odmiany o fioletowych liściach doszło do lokalnej mutacji w stylu "powrót do przeszłości", ponieważ naturalna barwa liści tego krzewu to zieleń. Zapewne jest to mutacja somatyczna w obrębie kilku komórek stożka wzrostu, stąd taki wygląd dojrzałych liści. Zjawisko to zwiemy chimerycznością. Jak się dobrze rozejrzysz po okolicy to znajdziesz więcej takich przypadków.
Druga możliwość jest taka, że odmianę fioletową szczepiono na odmianie dzikiej i doszło lokalnie do wymieszania się tkanek podkładki i zrazu.
Cokolwiek się stało, jest nadzieja. Możesz podjąć próbę rozmnożenia tego dziwoląga przez sadzonki i co tu dużo mówić, zarobić co nieco.