#3
od lipca 2010
Mam zamiar założyć sobie ogród w stylu wiejskiego przedogródka. Skłaniam sie w stronę naturalizmu, takiego ogrodu który będzie żył przy ograniczonym nakładzie czasu. Gleby mam raczej suche, przepuszczalne. Będzie to ogród półdziki, z roślinami naturalnie porastającymi łąki i pola, oraz "babcine" kwiaty takie jak np. malwy, dzielżany, dziewanny, słoneczniki, jeżówki, rudbekie czy maki. Zasadziłam już czarny bez, kalinę i lilaki. Może znacie jeszcze jakieś krzewy i kwiaty, które sadzono przy wiejskich chatach?
#5940
od stycznia 2007
Jeśli w artykule z Wszechświata o wiejskich przedogródkach będzie coś więcej, napiszę, ale po moich wakacjach, w przyszłym tygodniu :-)
Ogródek wiejski to również sad z jabłonkami i łąką kwietną pod nim (np.z koniczyną która wabi pszczoły te z kolei zapylają kwiaty drzewom), koniecznie ogród warzywny. Nie zapomnij o jednorocznych: nasturcja na płocie i groszek pachnący. Z bylin dodam chabry i jesienne astry, łubin,piwonie. Naturalizm i lekki nieład jak najbardziej wskazany.
Pomyśl też o wiklinowych płotkach, glinianych dzbanach i żeliwnych misach jako donice (ale to już interpretacja współczesności o wiejskości ;)
Pozdrawiam
Wojtek
(wypowiedź edytowana przez wojtek 28.lipca.2010)
Chętnie się podzielisz doświadczeniami?
No to PISZ, proszę, napisz, co posadziłaś, co pięknie i długo kwitnie, a co uwielbia chorować, czy pokładać się na ziemi, co lubi rosnąć koło siebie, a co się nie znosi nawzajem, co kocha słońce, a co woli cień, co musi mieć sucho, a co musi mieć mokro ("w nogach") itd itp :)
Wiem, wiem, wszystko to można znaleźć w mądrych książkach, ale tu idzie o bezcenne doświadczenia własne, więc jeśli tylko możesz, pisz, proszę :)