Witam :) Kupiłem sobie metrowe drzewko agrestu.... Metrowy pień i korona. Pień zaczęły pokrywać nowe gałązki. MAm je usunąć czy nie? Dodam że zależy mi bardziej na ładnym wyglądzie, niż na setkach owoców. Czy agrest potrzebuje gatunkowego towarzystwa? Owoce rozwiną się gdy będzie stał sam? Mogę nawozić go kompostem? Bardzo serdecznie proszę o odpowiedzi na moje pytania i rozwinięcie wątku.
Pozdrawiam
Jeśli jest to agrest pienny szczepiony na porzeczce złotej to trzeba usuwać odrosty wyrastające z pnia.U niektórych odmian zapylenie krzyżowe pyłkiem innej odmiany agrestu skutkuje często lepszym plonowaniem. Ja osobiście zanim kupiłem inne odmiany miałem tylko biały triumf i było ok, tak samo było u znajomych którzy mieli tylko odmianę hinnonmaki rot. Kompostem oczywiście można nawozić.
Dodam jeszcze że że agrest nawożony kompostem ładniej rośnie i bardzo obficie owocuje.
A teraz takie ciekawe pytanie:
Mam agreścik na takim długim pieńku. Z pieńka zaczęły rosnąć te gałązki. Jedną wsadziłem do wody i wypuściła korzenie. Co z tego będzie?
Porzeczka złota, agrest czy jakiś mutant?
Kiedy dojrzeją owoce agrestu? Mam w tej chwili ich fenomenalną liczbę o wartości 2. Są ciągle twarde...
Agrest zapewne jest szczepiony na porzeczce złotej, po ukorzenieniu pędów z pnia będziemy mieli właśnie taką porzeczkę, przydatną do szczepienia lub jeśli ktoś lubi można ją zostawić w celach ozdobnych, kwiaty bardzo ładnie pachną.
Dojrzewanie agrestu w naszych warunkach wypada w lipcu, w niektórych latach może przeciągnąć się do połowy sierpnia. Pora dojrzewania agrestu jest zależna przede wszystkim od odmiany.
Porzeczka złota nie jest jadalna?
Ja jadłem, ale raczej owoce nie są smaczne, na dodatek bardzo małe.
Skoro jesteśmy w agrestowych okolicach, to mam banalne pytanie (ale dla mnie istotne, bo odpowiedzi znalazłam różne)
Jak i kiedy ciąć agrest pienny?
Owocki właśnie się kończą (znaczy - my je wykańczamy) - a z pięknej korony wyrosły 3 młode długie pędy; kiedy można formować koronę?
Dodam, że 'drzewko' jest młode, ma 2-gi rok.
Ja agrest przycinam wczesną wiosną. Pienny agrest należy tak przycinać żeby nie był za gęsty, należy pamiętać, że agrest obficie owocuje na 3-4 letnich gałęziach a nawet starszych, tak więc lepiej wycinać nadmiar młodych gałęzi a zostawiać tylko te, które będą potrzebne do odbudowy korony.
Dzięki,
ale nadal nie wiem, czy teraz mam (mogę?...) wyciąć te wybujałe młode pędy...