Szukałam w gazetach, internecie, i wszędzie piszą to samo: żółknące pędy na bukszpanie pojawiają się wiosną i są albo skutkiem ataku grzybów, albo są spowodowane wysuszeniem i przymrozkami.
Jednak żaden z tych opisów nie pasuje do moich bukszpanów. Mam ich dużo, i 3 z nich wyglądają zupełnie zdrowo, są ciemnozielone, bez przebarwień. Pozostałe mniej lub bardziej pożółkły i to w dziwny sposób bo "miejscowo". Liście na pędach brązowieją ale nie odpadają. Wewnątrz krzaka wszystko wygląda normalnie, jedynie końcówki pędów chorują. Na zdjęciu widać krzak który ma porażoną tylko jedną gałązkę!
Dodam, że pryskałam bukszpany środkami przeciwgrzybicznymi całe lato, i podlewałam. Czemu chorują, i czemu tylko niektóre? Co to za odporna odmiana która nie daje się chorobie? Na dodatek ta choroba wcale nie pojawiła się WIOSNĄ, tylko właśnie latem i jesienią!!!!
Proszę o pomoc bo jestem bezradna, a leczenie chcę zacząć już od wiosny.
Jak widać jedne bukszpany chorują miejscowo (zdjęcie z X 2009)
Inne zaś, mimo że rosną obok wyglądają zupełnie zdrowo.
O co chodzi?
(wypowiedź edytowana przez Pola 20.grudnia.2009)