Witam po długiej przerwie.
Mam wreszcie swój upragniony ogródek i od razu atakję z problemem.
Na wiosnę wsadziłem jodłę koreańską ok 1,8 m.Podloże jest gliniaste.
jodła miała przepiękne szyszki. Niestety szyszki uschły i odpadły.
Zauważyłem również,że igly od dołu zaczynają żółknąć.
Ktoś doradził mi żeby podlać Previcurem i tak zrobiłem(1,5 mieś temu).
Niestety wielkiej poprawy nie widzę.
Poradźcie mi coś co można jeszcze zrobić
Pozdrawiam
#9
od stycznia 2008
Egzotyczne drzewa choć są bardzo piękne, często są za mało odporne na nasze warunki, by mogły u nas rosnąć.. i tu nie chodzi tylko o temperaturę czy ilość opadów. Głównym problemem jest to, że drzewa, zwłaszcza iglaste poza swoim naturalnym miejscem występowania są bardziej narażone na atak wielu pasożytów, z którymi prawdopodobnie w naturalnym środowisku nie miałyby szansy się nigdy zetknąć. Dodatkowo Takie drzewo by zdrowo rosnąć potrzebuje odpowiedniej flory bakteryjnej i gatunków grzybów, które normalnie współżyły w systemie korzeniowym, wspomagając odporność i wiele procesów życiowych drzewa.
Ktoś "mądry" zarządził kilkadziesiąt lat temu w Tatrach masowe nasadzenia świerka sprowadzanego z Alp. Dziś te drzewa są wręcz zżerane przez groźne szkodniki, które w Alpach nie występują(trzeba zaznaczyć, że drzewa rosnące w Tatrach naturalnie jako świerki rodzime nie padły ofiarą tego pasożyta, bo są na niego odporne). Masowa ich wycinka nie byłaby potrzebna, gdyby ktoś wtedy rozsądnie pomyślał.
Jak widzisz, problem jest o wiele bardziej złożony i wymaga kompleksowego podejścia do sprawy. Warto się zastanowić czy skażenie powietrza metalami ciężkimi nie jest u ciebie za wysokie dla twego drzewka, a także czy pH i rodzaj gleby jest na pewno odpowiedni.
Jest też nadzieja, że Twoje drzewko narażone na zmianę tych czynników, o których napisałem wyżej, po prostu się gorzej przyjmuje. Przez rok, dwa, lub kilka będzie "odchorowywać" posadzenie, a z czasem w miarę przystosowywania się do warunków znów będzie wyglądać dekoracyjnie i zdrowo, czego z resztą Ci życzę:)
Szyszki u jodeł po dojrzeniu rozpadają się, aby uwolnić nasiona i jest to zjawisko naturalne.