witam wszystkich!!
szukalem na sieci ale nic nie znalazłem...
wiec interesuje mnie jak wychodowac mala sadzonke debu (obojetnie jaik gatunek)nie mam pojecia obatanice.... a moze ktos ma link
zanaczam ze mazy mi sie aby drzewko wyrosło mi z zołedzia , no mze byc szczepaka ale niewiem jak to zrobic jak ktos mnie poprowac za raczke lub napisze co niece to dzekuje :) pozdrawiam
Witam-Tomku ja się też na tym nie znam,ale 4 lata temu ,nadknełam się na sadzonki samosiejki dębu,w bruzdzie pola uprawnego na skraju lasku dębowego.Wyjełam dwie sadzonki miały nie więcej niż 10cm i posadziłam w moim ogrodzie.Mają się dobrze,urosły mają już ciutek ponad 1m
dzeki tez myslalem o czym stakim ale u mnie tylkoparki i jak cos rosnie to tylko z korzenia juz duzego drzewa ale fakt nie głupi pomysł
:)
Żołędzie łatwo kiełkują, więc z wychodowaniem "swojego" dębu nie powinieneś mieć kłopotu. Jak masz ambicję na ciekawszy gatunek, to poszukaj nasion dębu burgundzkiego - drzewo fajne, no i same żołędzie ciekawe.
no narazie włozyłem do jedna sztuke zołedza do sloika z gazą u góry i siedzi sobie w wodzie i czekam az cos pusci.... poszukam tego burgundzkiego ale najpierw musze dotrzec do jakis zdjec dzeki :)
U nas na ośrodku żołędzie spadają z drzew i kiełkują bez żadnych problemów. Nie trzeba się nimi zajmować, nie trzeba nic robić, rosną same. Sądzę, że to bardzo proste - rzuć żołędzia na ziemię, albo płytko wsadź i cierpliwie czekaj do następnego sezonu. Wyrośnie ładna sadzonka.