Chciałbym się dowiedzieć, jakie rośliny chętnie widzicie w waszych ogrodach lub działkach i czy są wieloletnie czy jednoroczne.

Na serio pytam.

Powiem szczerze - bardzo ogólne pytanie :P. Brzmi jak jakiś podstęp :P... Ja ogółem widzę chętnie każdą roślinę którą widzę :P, ;D i są jednoroczne i wieloletnie :P. Ogółem każdy ma swój gust jedni lubią dużo różaneczników inni same iglaki (bo są leniwi i chcę mieć zielono w zimie), inni lubią lilie... Ja jestem krzewowo, bylinowa i fe iglaki :P, choć jednym gdzieś z brzegu ujdzie - w końcu bez iglaków zima jest smutna :P. Podsumowując lubię wszystkie rośliny oprócz śmierdzących oliwników i innych śmierdzących roślinek :P.

No cóż, trochę podstęp to jest, ale niewielki.

Chcę się dowiedzieć jakie rośliny będą miały największy popyt. Jak obserwowałem, ludzie prawie w każdym ogrodzie mają thuje i jukę, czasem z dodatkiem kilku krzaków róż. Jodły, sosny, drzewa owocowe też się zdarzają, a tylko nieliczni w ogródkach/ogrodach mają jakieś pnącza np. bluszcz, albo inne szybciej rosnące od niego.

Po co mi to wiedzieć? ............................... A czy się uda, to zobaczymy.

Czekam na resztę wypowiedzi...

Czekam nadal...

jeslibym mogł doradzic jako pnacze doradziłbym kiwi pieknekwity tworzy, jako kwiaty wieloletnie pacioreczniki kana , co do iglakow to cyprysy i sosny karłowate lub też berberysy ladnie sie konponuja z różami herbacianymi można by też wprowdzic troche egzotyki zasadzic bananowce mrozoodporne lub palmy ''trachypuse'' to co cenie najbardziej w ogrodzie to magnolie i juki

Dziękuję, czekam na innych także.

Witam serdecznie ...

Właśnie skończyłam projekt swojego malutkiego ogródka oczywiście wszystkie roślinki są mile widziane ale nie jest przecież łatwo wszystkie mieć i co ważniejsze utrzymać :-( Mówiąc o sobie i swoich sąsiadach z którymi intensywnie reperujemy stare zaniedbane ogródki mogę wymienić kilka gatunków podobno popularnych: Ostatnio dość duże wzięcie mają bluszcze, pigwowiec również zyskała zainteresowanie szerszego grona ( dużą popularnością cieszy się odmiana kwitnąca 2 - 3 razy w sezonie), ponad to byliny i to najlepiej "samo rosnące" :-)Choć trudno powiedzieć, które to :-( Omieg, Smagliczka, Ubiorek, Dzwonki, goździki, Rozchodniki, Czyściec ( u mnie w ogrodzie Stachys lanata), Funkie, Płomyki (Phlox)itp. itd. Jest tego ogromna ilość :-) Pnącza: może akebia pięciolistkowa i aktinidia pstrolistna ( choć wolno rośnie), kokornak wielkolistny też super się prezentuje. Z powodu małych rozmiarów mojego "raju" unikam drzew. W swojej drobnej kolekcji mam jeszcze: Lawenda hiszpańska, Powojniki, Borówka amerykańska, Serduszka okazałe, Rojnik murowy, Łubin ogrodowy itd. Jest kilka interesujących książek, które mogą poszerzyć horyzonty: Startek Ludmiła, Mynett Kazimierz,2003. Rośliny ozdobne. Hortpress, Warszawa; Wydawnictwo Delta W-Z ma też kilka ciekawych pozycji (Wielki atlas drzew i krzewów Atlas roslin ogrodowych itp.), szeroką ofertę posiada również MULTICO.

Pozdrawiam serdecznie

Jako podstawę w ogrodzie mam bzy (lilaki), krzewuszki, jaśminowce, forsycje, budleje, sumaki i trochę innych krzaków.
Jest kilka kwitnących drzew (wiśnie i jabłonie ozdobne).
Jest wrzosowisko z azaliami, różanecznikami, wrzosami i iglakami.
Jest trochę egzotycznego drobiazgu (kielichowiec, styrakowce, orszelina, głogownik, stewarcja, perowskia, piwonia krzewiasta).
Jest jagodnik (borówka amerykańska, borówka brusznica, żurawina, poziomki).
Teraz dosadziłam sporo róż, głównie dużych parkowych i pnących.
Dopełniają barwinek, macierzanki, lawenda, stokrotki, niezapominajki, fiołki, goździki, zawciągi, laki (jak się uda upolować), piwonie, gaury, dużo różnych powojników, wiciokrzew.
Co roku dosadzam trochę krokusów, cebulic, śnieżników, tulipanów, narcyzów (pachnących) i szafirków.
Ogólnie wszystko co kwitnie, a najlepiej jeszcze przyjemnie pachnie :)

Ja natomiast zauważyłem pewną prawidłowość... nie ma chyba ogrodu w Polsce, w którym nie byłoby lilii, ale też prawie nie ma ogrodu, który by cały tonął w liliach;D Przynajmniej nie było... wiosną tego roku wpadłem na nieco szalony pomysł. Natrafiwszy na tanie źródło różnych odmian cebul lilii postanowiłem 'zainfekować' nimi cały ogródek:D :D :D REWELACJA!!! Efekt przerósł moje najśmielsze wyobrażenia!

- zakup cebulek ponad 100zł
- transport 10zł
- zazdrość wszystkich sąsiadów - BEZCENNE :D :D :D :D

Na wiosnę zamierzam zaszaleć jeszcze bardziej i dokupić ze dwa razy tyle. Mam zamiar przearanżować i powiększyć nieco ogródek. Mam też do posadzenia ponad 20 zdrowych sadzonek paulowni, które wyhodowałem z nasion..
Oczywiście nie brakuje u mnie także innych gatunków roślin (róż,różaneczników, wszelkich iglaków, drzew liściastych tych ozdobnych (różne gat. wierzb, miłożęby, klon palmowy, etc.) i owocowych oraz dalii, piwonii, powojników, wszelkiej maści cebul, bylin i roślin jednorocznych - słowem - jak w każdym ogrodzie.