2009.01.21 08:56
Pola
Wow, Ulla a masz różę "Mme. Isaac Perriere"? Chętnie bym kupiła.
2009.01.23 21:39
Ulla
Pola, nie musisz kupic. Na wiosne wysle Ci sadzonki. To jest bourbon-roza, jest nie trudno ja ukorzenic.
#105
od maja 2006
2009.01.25 15:35
Pola
CUUUUUDOOO! Kocham tą odmianę, właśnie sobie o niej czytam. Ulla, napiszę ci na priv co mam na wymianę, może się powymieniamy? :)
ps. U Ciebie Mme. Isaac Perriere rosnie jako pnącze czy jako tzw. parkowy krzew?
Witaj Ulla. Dzisiaj zarejestrowałam się na tym forum. Mam przed sobą nie lada zadanie - stworzenie ogrody w stylu wiejskim na 70 arach, przy czym połowa ma stanowić pastwisko dla koni. Jedna z rabat kwiatowy miała byc "różana". Czy mogę nieśmiało prosić o jakąś sadzonkę róży z twojej kolekcji. Przydałyby się także wskazówki jak z nią postąpic podczas sadzenie. Szkoda byłoby zmarnowac taki rarytas.
Polla. Na innym wątku znalazłam link do strony twojego "guru" w sprawach ogrodnictwa Piet'a Oudorf'a. Rany boskie - cudne te jego realizacje. Czy twój ogród podobnie wygląda?
Jeśli ma to być ogród w wiejskim stylu, a po sąsiedzku ma być pastwisko dla koni, to nie lepiej byłoby posadzić niemal bezobsługowe róże pomarszczone, dzikie, gęstokolczaste i inne, podobne odmiany? Bezobsługowe oczywiście nie są, bo ciąć, podlewać czy czasem opryskać przeciw robalom trzeba, ale to są róże naprawdę odporne, zdrowe, niewymagające i przy tym piękne i "bukoliczne" :)
Masz rację Poleńko- wspaniałe
Ja też się zachwyciłam nie tylko zawartością strony ale i techniką oprogramowania strony
Zainspirowało mnie to i pokażę programistom aby mnie też podobnie zrobili moją stronę.
Pozdrawiam a może bym mogła przyjechać na Twoje rancho z aparatem
Malwina