Mój skalniak po zimowych miesiącach, które nie dodawały mu uroku nabiera wiosennych barw i nowego wyglądu.
Zlikwidowałem, "obramowanie" skalniaka z kamieni, zastępując je płytkami chodnikowymi, które są jednocześnie ścieżką, wizualnie chyba lepiej się prezentuje niż na fotkach z poprzednich moich wypowiedzi.
Rozrosły i zakwitły wyhodowane z nasion byliny.
Niestety nie wszystkie byliny przetrwały spadki temperatur, a w zasadzie zaszkodziły im mroźne wysuszające wiatry. Najbardziej ucierpiały macierzanki, część utraciła górne partie gałązek, a jedna całkowicie zmarzła.
Z macierzanek, najlepiej przetrwał zimę tymianek, którego jedna roślinkę posadziłem na skalniaku na jesieni 2008 roku ( tez własnego chowu z nasion).
Z małych wysadzonych sadzonek - rozchodnik ładnie się rozrasta i okrywa pomaleńku przeznaczona dla siebie część skalniaka.
W głębi, przy ogrodzeniu widać "dobudowaną" w tym roku nową część skalniaka. Nie jest jeszcze całkowicie ukończona ale wiosna, wiadomo nie na wszystko wystarcza czasu.
Na "nowej dobudowanej" części skalniaka mam zamiar posadzić jedynie różne odmiany rojników oraz kilka skalnic.
Co wyjdzie z moich zamiarów to się okaże pod koniec lata jak roślinki się zadomowią, trochę rozrosną i wolne miejsca częściowo okryję polnymi kamieniami.
(wypowiedź edytowana przez akwelan 09.maja.2009)
(wypowiedź edytowana przez akwelan 10.maja.2009)