bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Potrzebna pomoc dla 120 letniej Lipy
« » bio-forum.pl « Ogród « Archiwum « Archiwum 2009-2011 « Drzewy, krzwy, pnącza ozdobne « starsze wątki (do 17 czerwca 2009) «

#1
od kwietnia 2008

Witam
Potrzebuje fachowej porady,szukam wszędzie i nic nie mogę znaleść,cała nadzieja w Was!Sprawa polega na tym że mam piękną 120letnią lipę.od pnia rozgałęzia się w kształcie litery V,i na spodzie tej"vałki" osadzała się woda,kawałki gleby i efekt jest taki ze zrobił się ubytek,ok 20 cm głęboki szeroki na ok 20 cm,szeroki od 2-5 cm.Jak narazie nie stwarza to (chyba) zagrozenia rozłupania się jej na połowe,ale trzeba myśleć przyszłościowo!jeżeli będzie się to powiększać to niedługo stanie się najgorsze!Moje pytanie to co mogę zrobić?słyszałem ze zabetownowuje się takie ubytki ale ta opcja mi się nie widzi zbytnio,bo drzewo się rozrasta,popęka to i nic z tego dobrego nie będzie!Można by było spiąć do siebie tą "v" pasem i może coś by to dało-ale dalej będzie się psuć od środka...
Myślałem zrobić coś takiego:wydłubać to zepsute i zasmarować/zakonserwować to "jakąś"(no właśnie jaką) pastą...miałem w domu kiedyś paste do szczepienia drzewa,i do zabezpieczenie drzewa gdy np,odcieło się konar-czy można by coś takiego zrobić?no i gdzie można kupić taką pastę?
A może wcale tego nie ruszać,bo drzewo sobie poradzi z tym>?
Pozdrawiam i proszę o pomoc.

#467
od listopada 2006

2008.04.30 21:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Co ja bym Ci poradził. Tak potężne drzewo 120 lat to pień dwu chłopów ledwo obstaje rękoma, więc i konary tej V-ki są potężne. Opasanie ich pasem byłoby nie lada problemem. Jeżeli chcesz zobaczyć czy między tymi konarami nie tworzą się rany wystarczy wężem pod dużym ciśnieniem wymyć zalegające tam zanieczyszczenia. Ta "pasta" to pasta czy maść (zależy jak kto nazwie) do szczepienia drzew, można kupić w sklepach ogrodniczych. Ja nie ruszałbym aby nie zrobić większej szkody niż jest teraz (chyba, że zaczyna pękać). W miejscowości w której spędzałem swój młodzieńczy czas była taka rozwidlona lipa miała ponoć 300 lat, niestety ówczesnym władzom przeszkadzała choć rosła na olbrzymim placu - więc wycięli.

#2
od kwietnia 2008

wycieli? tak to tylko u nas moze być...to już mógł by być pomnik przyrody chyba?
Pękać nie pęka,pień ma obwód ok 6m,i wygląda bardzo dobrze,tylko problem w tym ze jest ten ubytek i tak sie zastanawiałem jakby temu mozna było zaradzić,zeby się nie powiększało,bo dziś jest ok a za kilka lat ubytek będzie większy.
A z tym betonowaniem?to zły pomysł chyba?

#468
od listopada 2006

2008.05.01 16:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Stefaniak (szpak)
Jeżeli jest tak jak piszesz 6m. obwodu i 120 lat to można by się zwrócić o przyznanie drzewu pomnika przyrody. Myślę, że konserwatorzy mają sposób na zabezpieczenie, czy zaplombowanie ubytku. Przecież Bartek to jedna wielka "plomba" i dalej stoi.
i

#365
od grudnia 2006

2008.05.05 22:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojo Pusz (wojtek_pusz)
Może tutaj ktoś Ci pomoże...

http://www.ptchd.org.pl/

pozdrawiam

#3
od kwietnia 2008

Dzięki wszystkim za odpowiedzi,napisałem na adres ptchd.org.pl i udzielili mi odpowiedzi-nic konkretnego ale wiem jedno-nie tykać,niech stoii.
Dziękuje jeszcze raz
pozadrawiam
« » bio-forum.pl « Ogród « Archiwum « Archiwum 2009-2011 « Drzewy, krzwy, pnącza ozdobne « starsze wątki (do 17 czerwca 2009) «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji