Mam dwie różne winorośle rodzące czarne i nieduże ( trochę większe od czarnej porzeczki) owoce: jednej - są o myszowatym posmaku, a drugiej - bardzo smaczne.
Kilka razy wiosną próbowałem tę gorszą winorośl przeszczepić, metodą na stosunek, w lepszą i - niestety - zawsze zraz usychał.
Wobec tego, proszę o poradę.
Nie wiem, jak się szczepi na "stosunek" ale szczepiłem przez stosowanie i tzw. szparkę. Pierwszą metodą: płaszczyzny powinny mieć jednakową długość. Zarówno zraz i podkładka powinny mieć tę samą grubość, tniemy je ukośnie. Długość cięcia to około 3 grubości. Zraz powinien mieć 2 do 4 pąków. Górną część przycinamy 0,5 cm nad górnym pąkiem. Miejsce szczepienia smarujemy maścią ogrodniczą i dokładnie owijamy taśmą lub rafią, górę zraza też smarujemy. Drugi sposób jest trudniejszy, więc go nie będę omawiał. Szczepienie przez stosowanie amatorom udaje się jeden na pięćdziesiąt. Może przesadziłem, ale niewiele, mówię o winogronach. Powodzenia.
(Przepraszam za żart "stosunek" )
"myszowaty posmak" ciekawe...