W koñcu po d³ugim czasie wybra³em siê na piesz¹ wycieczkê po Puszczy. Pogoda wyœmienita - bezwietrznie , cisza i spokój. Temperatura tylko -1, œwie¿o spad³y œnieg, bajkowa atmosfera. W lesie prawie idealna cisza. Prawie, bo czêsto ze wszystkich stron dochodz¹ odg³osy kucia dziêcio³ów i tylko czasami bardzo rzadko s³ychaæ jak¹œ sikorkê.
Wczoraj ca³y prawie dzieñ sypa³ drobny œnieg i nie by³o du¿ego wiatru, wiêc œwie¿a okiœæ zaleg³a na wszystkich drzewach.
A w czasie tej wêdrówki na jednej z polan, a w³aœciwie w szkó³ce leœnej spotka³em stadko ¿ubrów. Niestety sta³y dosyæ daleko ,na przeciwleg³ym koñcu polany dlatego zdjêcia nie s¹ zbyt wyraŸne.