Zastanawiałem się pomiędzy "Psiarnią" a "Kociarnią"... ponieważ z tych dwóch, kociarnia tu wygrywa ilością, oraz z tego powodu, że nie ma "Zwierzęciarnia" - post jest tutaj.
Mimo, że kociarnia, to JA tutaj dowodzę. Wabię się MISIEK
i cały dzień jestem w swojej budzie lub przy niej. Ale gdy tylko nadejdzie wieczór.... całe obejście i gospodarka są moje!! I niech mi się tutaj nikt nie pląta!!
A to jest PIMPUŚ vel. KULKA (fajna ksyfka) - mój przyszły następca, który na razie przechodzi etap ciągnięcia za nogawki
Małe toto, kudłate.... ale będzie to bardzo dobry pies na gospodarce, na pewno :)
Towarzystwa nam dotrzymują KOTY_3. Właściwie to nie mają one imion s.s. :)
Oto SZARY, czyli leń numer 1
BIAŁO-CZARNY
i... CZARNO-BIAŁY :))
Są to straszne leniuchy, które tylko się wylegują, grzeją, liżą.... ech, szkoda słów.
To mojej brygady zaliczam również:
PAN ALEGORIA (trudne słowo) ROSOŁKU
PANI JAJECZNICZKA
PAN METAFORA (jeszcze trudniejsze słowo) KOTLECIKÓW
oraz PANI MLECZKO-SEREK
są również Państwo SALCESONIKI, ale ich zapomniałem sfocić :))
pozdrawiam
PaPa