Zawsze się śmieję, gdy to widzę:



:-)

Są dwie szkoły:
- jedni mówią, że to właściciel upodabnia się do psa;
- inni, że pies do właściciela.

Nie wiem co wybrać: zrobić coś z sobą czy coś z Daisy.
Wtedy dołączę szósty podwójny portret do kolekcji :-)))

Te zdjęcia psów z właścicielami są rzeczywiście fajne, mnie też to zawsze bawi.
:o)
Bogdan, żeby upodobnić się do Daisy musisz chyba zacząć od zapuszczenia.....sierści....
:o)
a co powiecie na to???

Jeszcze coś dla Was mam....
:o)

zebyscie widzieli jaki ś.p.? Burek ,byl podobny do mojej mamy!!!

Inne zwierzę

No to jeszcze inne...
:o)

Hej wam dlaczego nikt nie przesyła czegoś fajnego!!! ;-(

To Ty wyślij, jak Ci się nie podoba nasze.

:o)