Nie pisałem tego wcześniej, ale muszę się podzielić tym z innymi uczestnikami naszego forum. W środę 21 października w wieku 88 lat zmarła moja teściowa - Janina Łęczyńska. Dziś był pogrzeb. Od dłuższego czasu była pod opieką swojej córki, przy mojej wydatnej pomocy.
To przykre, gdy najbliżsi odchodzą...
Ja do tego podchodzę z powiedzmy siłą spokoju. Wkrótce nasze cmentarze zapłoną. Na tę okoliczność istnieje haiku:
Światła na grobach
i nam kiedyś przyjdzie pójść
drogą przez nie wyznaczoną.
Od siebie dodaję, oby jak najpóźniej i w miarę dobrym zdrowiu.
#1360
od marca 2010
A ja dodam, współczując, że koło życia się toczy.
Dziś zostałam po raz drugi babka cioteczną. Moja siostrzenica urodziła córkę, Maję, 3.200kg, 50 cm, 10 punktów w skali Apgard, zdrową, piękną dziewczynkę, wreszcie!, bo same chłopy się rodziły w rodzinie ;-) Maja jest najpiękniejsza, oczywiście, ma sterczące blond włosy, usta jak maliny, malutkie, przylegające uszy.Jest boska! Jak ja się cieszę, że się dzieci rodzą, baaaardzo :-D :-D :-D
Pożegnania i powitania.
Piotrze, Tobie i Twojej Żonie wyrazy współczucia.
Beatko, cudnie, że "Nowa Najpiękniejsza Baba" na świecie.
#1371
od marca 2010
Dziękuję :-) Okazuje się, że blond włosy były pomyłką przy podawaniu danych, z emocji, oczywiście. Zdjęcie potwierdza włosy ciemne :-) Reszta się zgadza. Piękna kobieta!Już się ustawiajcie, chłopcy nowo narodzeni, w kolejkę! ;-) :-D
Po prostu, życie toczy się dalej.
#1381
od marca 2010
I tak powinno być, i tak jest, i tak, mam nadzieję, będzie, aż do końca świata. Znajduję w tym głębokie pocieszenie.