bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Święta Wielkanocne 2007
« » bio-forum.pl « Rozmowy towarzyskie « Archiwum « Archiwum 2008 «
i

#348
od października 2005

Święta Wielkanocne 2007

2007.03.10 08:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ryszard Szreter (old_rysiu)
Już za miesiąc będzie po swiętach. Czy lubicie to święto? Co Wam sie podoba w nim najbardziej?
No to zaczynam.
Przede wszystkim promienie słoneczne Pani Wiosny i wszystko dookoła rozkwitajacej przyrody. ( Oczywiście opisujemy aspekty poza religijne ).
U nas w rodzinie przetrwala tradycja kroszonek ( czytaj jajka skrobane i malowane ). Nikt z naszej paczki nie wyobraża sobie pominięcie najazdu na nasze dziewczyny z kubełkiem wody i perfumów ( też ). Na Ślasku nie leja się wszyscy. Tutaj polewa się dziewczyny, aby krasne lico miały :-) W zamian One obdarowują nas ... no i byście się zdziwili - nie tam żadne piwo, drink czy jeden mocny - wlaśnie otrzymujemy kroszonki.
Wszystkie moje młodsze siostry ( ja jestem najstarszy ) to artystki...pod warunkiem, że maja czas. Coraz trudniej o prawdziwy maistersztik. O czym piszę - pokażę zaraz. W roku 2006, najmłodsza siostra Kasia, pracowała przy tym jajuszku całą noc. Aby nie poszła robota na marne, postanowiłem kroszonka zfotografować.
Myślę, że nie tylko u nas jest zwyczaj strojenia jajek i pewno macie tez kontakt z takimi arcydziełami. Proponuję zbierać fotki z roku 2007 - w końcu nasz kraj ma piękne zwyczje - dlaczego nie mamy się tym pochwalić?

i

#362
od października 2005

Święta Wielkanocne 2007

2007.03.12 07:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ryszard Szreter (old_rysiu)
Święta to stroiki. Prócz palm są jeszcze takie małe delikatnie wklejone w architekturę wnętrz. Wśród nich nie może zabraknąć tulipana. Oto kilka, które udało mi się ustrzelić moim aparatem w zeszłym roku.



i

#129
od lipca 2006

Święta Wielkanocne 2007

2007.04.05 22:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dandy z Łodzi (dandy)
Jutro Wielki Piątek. Zakupy prawie porobione, mieszkania odświeżone, humor coraz lepszy bo to już prawie WIELKANOC. Ale czeka nas jeszcze jedna ważna praca!
Więc do roboty bo czasu już bardzo mało!

W Wielki Piątek, już od rana
bierz się do jaj malowania.
Maluj wszystkie, bez wyjątku
i te z majtek, i te z wrzątku.

i

#968
od kwietnia 2006

Święta Wielkanocne 2007

2007.04.06 10:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Zychla (konik)
Podziwiam zawsze każdego kto robi takie piękne kroszonki. Co roku próbuję, ale kończy się to u mnie roztrojem nerwowym :) Albo za mocno skrobne i pęknie po jakiejś godzinie skrobania, albo jest delikatnie mówiąc szpetna :)
Dandy, byle tych z majtek do wrzątku nie wrzucać... :)
i

#409
od października 2005

Święta Wielkanocne 2007

2007.04.06 18:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ryszard Szreter (old_rysiu)
Czy pomagacie swoim żonom, mamuśkom ... w pracach świątecznych?
Uważam, że te roboty, to nie dla nas prawdziwych mężczyzn.
Oczywiście robie drobne wyjątki - mycie okien ( 3 piętro, wolę, żeby żona nie wypadła ). Oczywistą jest też sprawą, że odkurzyć i umyć podłogi to wolę to ja zrobić - wydaje mi się, że zrobię to lepiej . No i to byłoby wszystko, chyba, że liczycie do robót, gotowanie ekstra potraw - a tego to już nie pozwolę zepsuć żonie My mężczyźni powinniśmy raczej zająć się robotami, które przerastają płeć piękną. Chociażby dźwiganie ciężarów. Całość zakupów wytaszczyć na 3 piętro to nie dla kobiet. Reszta to już kobitki, no może prócz obierania warzyw, zmywania naczyń - niszczą im się ręce. A czy liczycie zawieszanie firan? Jasne, że to nie jest robota. Jeszcze kobitka spadnie z krzesła i święta przyjdzie spędzić w szpitalu przy jej łóżku.
Na święta mam królika od kolegi Antka. Prócz tego kaczka czarna, ta niestety ze sklepu. Królika po zamarynowaniu sam będę piekł a i kaczki nadziewanej jabłkami ne pozwolę zmarnować i sam ją zrobię.
Jajka na śniadanie, koniecznie na miękko - to już specjalność mojej żony
i

#130
od lipca 2006

Święta Wielkanocne 2007

2007.04.06 20:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dandy z Łodzi (dandy)
Ależ "konik-u", tak robiono od niepamiętnych czasów. Oto jeden z przepisów na robienie pisanek:
Umyj rano dobrze jajka,
potem oba włóż do garnka.
Włóż cebulę szczyptę soli
i nie zważaj, że to boli.
Tak robili po wsze czasy!
Lecz nie farbuj se kiełbasy!!!:)))

(wiadomość edytowana przez dandy 06.kwietnia.2007)
i

#970
od kwietnia 2006

Święta Wielkanocne 2007

2007.04.06 22:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Zychla (konik)
J
Dandy, może takie robienie da się jeszcze jakoś przetrzymać, ale za to późniejsze kroszonkowanie... BRRR!!! :)
Ciężary są dla nas facetów, ale do wieszania firanek nigdy się nie przekonam :) Wspieram żonę duchowo przy tym :)
i

#132
od lipca 2006

Święta Wielkanocne 2007

2007.04.06 23:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dandy z Łodzi (dandy)
Ojej, ale ryzykujesz! Wiesz co może się stać? Jeśli nie to posłuchaj:

"Mój mąż, mój najdroższy kochanek
nie cierpi wieszania firanek,
sprzątania za szafą, w szufladzie...
na wszystko on dziś „laskę„ kładzie.
A kocha, ubóstwia po prostu,
przez trzy dni nie golić zarostu.
W soboty od rana hulanki
i piwsko popijać ze szklanki.
Czasami, w ogrodzie przekopie.
Nastęka się biedak okropnie.
Odciski, pęcherze aż cacy
na rączkach mężulka, od pracy!
Ma wielkie słabości do ostryg
bo zapał do żony już ostygł.
Codziennie ma inne wymówki:
od bólu paluszka do główki.
Pożytek mam z męża niewielki,
szczególnie, gdy sięga butelki.
Wtedy ma humor, a ja się trapię
że mężuś mi nockę przechrapie.
A nie jest to zwykłe chrapanie
uwierzcie panowie i panie,
ja siedzę bezsennie do rana
klnąc gorzko mojego bałwana.
Myślałam już oddać go w komis,
iść może na jakiś kompromis,
lub spisać mężusia na straty.
Zakupić nowego na raty?
Bo przecież na starsze już lata
pociechy nie będę mieć z grata.
Więc zanim zatraci on duszę
o sobie pomyśleć też muszę.
Zajęcia dostarczę mężowi
i kupię mu wędkę, niech łowi!
A jeśli on zacznie źle gadać,
zakręcę się koło sąsiada!
A jeszcze coś w głowie mi świta,
(bo jestem obrotna kobita)
polisę wykupię mu w Zus-ie
niech zadba o swoją żonusię.
To w razie, gdy nagłym przypadkiem,
mój mężuś rozstałby się z tym światkiem! "

Brrr :)))
i

#413
od października 2005

Święta Wielkanocne 2007

2007.04.10 08:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ryszard Szreter (old_rysiu)
No i po świetach. Wśród kolorowych kraszanek w moim koszyczku ( łup po dyngusie ) znalazła się jedna z grzybkiem.
i

#414
od października 2005

Święta Wielkanocne 2007

2007.04.10 08:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ryszard Szreter (old_rysiu)
No i najładniejsze zdobyte w roku 2007 :-)

#6
od marca 2007

Święta Wielkanocne 2007

2007.04.10 10:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Józefowicz (yousek)
No pieknie old_rysiu bardzo sliczne jajeczka- ja niestety nie mam talentu i cierpliwości do tak precyzyjnego skrobania i nawet nie miałem okazji żeby gdczieś zobaczyć takie kraszanki na żywo.Święta niestety juz mineły ale za to robi się coraz cieplej i pora na wyjazd do lasu.Pozdrawiam wszytkich~!
i

#1015
od października 2005

Święta Wielkanocne 2007

2008.03.20 13:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ryszard Szreter (old_rysiu)
Jak w tym roku będzie? Pofocicie jajka ze swoich regionów? Otworzymy nowy dział - Wielkanocne piękności 2008 :-) Może nie tylko jajka, ale wypieki - zajączki, baranki itp ...
i

#521
od listopada 2006

Święta Wielkanocne 2007

2008.03.21 20:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Tomasz Pachlewski (upir)
Wesoły Świąd! ;)
Wrażliwe osoby proszone są o nieodpalanie poniższego linka:
http://img245.imageshack.us/img245/1341/jajko3usys7.jpg
« » bio-forum.pl « Rozmowy towarzyskie « Archiwum « Archiwum 2008 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji