#316
od października 2005
Nowy wątek - dotyczy dopisywania się do listy i przeróznych spraw technicznych.
Co mamy?
Lista chętnych na zlot.
- Marek Wrocław +
- Mirki Gdańsk + (2)
- Pimpek Kłodzko +
- Jezier Wrocław +
- Dandy Łódź + (2)
- Ania Poznań + (2)
- Elma Lublin + (2)
- Grant Tomaszów Maz. ( miejscowy )
- Grzybiorz Kielce +
- Preskaler Krosno + (2)
- Konik Żary +
- Jolka Knurów + (2)
- Gaborson Gdańsk + (3)
- Ruskie_pierogi Ostrowiec Świetokrzyski +
- Rydzek Świecie n/Wisłą +
- Wojtek_pusz Wrocław + (2)
- Spinmaster + ( 4 )
- Old_rysiu Knurów +
Jaki ośrodek za ile i gdzie :
https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/7340/73859.html Tutaj dopisujemy się do listy i czekamy na info o zaliczkach. Mamy sporo czasu i bardzo dobrze. Pod wskazanym adresem w tym poście, można dalej prowadzić przedstawianie się. Wiem, że brakuje tam parę fotek od kolegów, którzy już wstępnie się przedstawili :-)
(wiadomość edytowana przez old_rysiu 01.marca.2007)
(wiadomość edytowana przez old_rysiu 21.marca.2007)
#80
od lutego 2007
Myślę, że mój post w nowo otartym wątku przeniesie dyskusje dotyczącą I ZGI tutaj.
A co się tyczy koszulek, czy hust to może jakieś czapeczki lub kapelusiki - to zawsze na grzybkach się przydaje, aby różne stwory nie spadały nam za koszulę (kleszcze). Można jeszcze ewentualnie kufelek do piwa z nadruczkiem np. I ZGI Mińsk Mazowiecki 2007, a pod spodem amanita muscaria czy inny wdzięczny grzybek.
#321
od października 2005
Wszelkiego rodzaju gadżety tylko zwiększają nam koszty.
Kapelusiki z napisem, kufelek czy kubek z wygrawrowanym napisem - to dzisiaj nie problem. Masa takich jest na allegro. To jest jednak inwestowanie szmalu w załogę, która do końca jest niewiadomego składu. Fakt, że ktoś wniesie opłatę zaliczkową nie gwarantuje jego przybycie. Przerobiłem paręnaście zlotów w kraju, kilka poza granicami i zawsze komuś coś się musiało trafić, że nie mógł pojechać. Oczywiście nic złego sie nie stało, bo zaliczka była wpłacona a właściciel ośrodka nie mógł mieć pretensji. Na takiej zasadzie działa zaliczka.
Zamówić kufelki czy kubeczki to nie problem ( z wygrawerowanym znakem grzybka i nicka usera, który był na zlocie. Ktoś jednak musi to zapłacić. Ktoś musi to zamówić i przywieść na zlot. Ten ktoś musi miec pieniądze - całą gotówkę na każdą sztukę.
To fakt, że mamy sporo czasu. Można ustalić - kolega iksiński zbiera kasę i zamawia, przywozi i rozda na zlocie. Ten, który prześle gotówkę - otrzyma kubeczek, ten, którego na niego nie stać - nie przesyła gotówki.
Czy później nie będzie przykro tym drugim, że nie mają tak ładnego kubeczka?
Zostawiam ten temat ku rozwadze Waszej. Sam zobacze, co się na dzień dzisiejszy produkuje i za ile.
Moje osobiste zdanie jest takie.
Jeśli wszyscy będą chceć gadżetka, zorganizujemy akcję. Jeśli znajdzie się ktoś, kogo na to nie stać, to albo zrezygnujemy, albo zasponsorujemy mu ten gadżet.
Jakie jest Wasze zdanie - czekam na odpowiedzi.
#322
od października 2005
Rysiu...proponując chusty nie miałem na myśli, żeby były haftowane. Mniej skomplikowane jest ozdobienie chust techniką sitodruku. Wykonuje tą techniką jedna z pracowni plastycznych w Łodzi. Jestem już na tropie gdzie się ta pracownia znajduje. Tylko wracam do tematu: kto by wykonał projekt szaty graficznej???
#323
od października 2005
1* Kłania nam się logo tego forum.
2* Myślałem o gadżecie, który nie zostanie wywalony zaraz po zlocie a będzie ciągle w ruchu, przypominając nam to spotkanie. Chusta bedzie leżała gdzieś tam w szufladzie a poza tym, nie jesteśmy harcerzykami. Jak to będzie wyglądało - chusta na szyi a w ręku kufel z piwem :-)
Bardziej przekonuje mnie kapelusik z nadrukiem ( haftem - obojętne ).
3* Szata graficzna. To nie jest sprawa miesiąca. Tutaj musi wyrazić swój pogląd administrator. Trzeba ustalić logo tego forum. Co prawda istnieje u mnie jakiś grzybek przed http:// jednak jest to chyba element ozdobny. Logo to coś bardziej poważnego, prosty rysunek i ustalony zaledwie jeden kolor na jednym tle. Na dodatek, logo musi wisieć na naszym forum w górnym lewym rogu - widoczne ciągle!! To znowu praca dodatkowa dla programisty, a nie wiem, czy dysponujemy tutaj takowym.
Pomijając znak logo - możemy sami ustalić rysunek przy napisie zlotu. Byłaby to jednak wielka szkoda, gdyby po ustaleniu logo, nasz historyczny gadżet z I ZGI go nie posiadał. :-(
Wracając do gadżetu. Kubek z takim napisem wygrawerowanym, byłby piękną ozdobą w domu. Myślę, że najczęściej używanym do herbatki i kawusi :-)
Najprostszy kapelusik z nadrukiem czy haftem - to też idealne nakrycie głowy podczas spacerów po lesie, czy grzybobraniu.
Musimy pamiętać o tym, że ma to być zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. Nie będziemy wybierali produktu, który pasuje dla jednego a juz na pewno nie dla drugiego forumowicza. To ma być uniwersalne - dlatego model kapelusika, będzie musiała wybrać kobitka, jeśli ustalimy, że to ma być kapelusik. Kobitki potrafią dobrać taki, aby pasował wszystkim.
Najmniej kłopotu to grawerowany kubek.
#324
od października 2005
Może coś w tym stylu?
#325
od października 2005
Coś pięknego. Masz talent. Potrafisz pracować na komputerze. Ja robiłem wszystko odręcznie i dlatego takie to kiepskie.
Ale, ale. W zespole siła.
Może zrobisz na komputerze logo tego forum. Tak jak ja to chciałem zrobić. Prosta kreska, mało drobiazgów i tylko '' Bio-forum.pl '' Nie potrzeba wpisywać www ani http . Jeśli jest znak .pl , to już wiadomo, że to adres internetowy.
Jak będzie logo, to zrobimy emblemat zlotu.
Konrad już wczesniej pokazał klasę, kiedy bawiliśmy się podczas konkursu fotograficznego, a jeszcze wcześniej opracowując ostateczny wygląd Siliconus zickapus pini...
A projekt mnie się też bardzo podoba...lincz niedozwolony...
witam
co do "robienia" logo - to może by tak zapytać Administratora -... czy wogóle można ... czy wogóle potrzeba ... czy wogóle wyraża zgodę na taką zabawę ... czy wogóle Adminowi to potrzebne ... i czy się już nie obraził, że o to wcześniej nie zapytaliśmy ...
jakoś tak niezręcznie mi ..
Jak dla mnie to bomba !!!
#326
od października 2005
Zgadzam się - o logo może tylko zadecydować administrator. Pisałem o tym wcześniej - patrz mój komentarz z datą: 2007.03.03 07:38 .
Czy logo jest potrzebne? Oczywiście, że nie. Tak samo nie jest potrzebny zlot. Mimo wszystko, zlot zaczyna nabierać realnej postaci.
Ja tak już pomyślałem na przyszłość. W końcu o logo będzie rozmowa jak nie teraz, to później. Mnie tylko szkoda, że na naszych gadżetach go zabraknie ( o ile zdecydujemy się na gadżety ).
Zaczekajmy zatem, aż wypowie się administrator - czasu mamy dosyć :-)
#328
od października 2005
Tego z pewnością nikt nie wygraweruje.
#183
od września 2006
Jeśli już to jestem za kubkiem z zajefajnym logo Konrada-codzienna kawa lub inny smaczny napój w nim pity przypomni nam o naszym zlocie.
Technicznie widzę to tak-chętni przesyłają kasę do pewniaka który będzie na zlocie (tubylec Marek-o ile się zgodzi).On zamawia przedpłaconą ilość na allegro i na zlocie rozdaje wszystkim krórzy sobie je zamówili.Kubki takie widziałem na allegro w walentynkowych ofertach,gdzie się ogłaszali i oferowali wykonanie każdego malunku.Trzeba tylko ustalić jaki to ma być kubek (pojemność,kszałt)bo zapewne od tego zależy jego cena.
#3953
od sierpnia 2002
Czy herezją będzie, jeśli zapytam, dlaczego po prostu to się nie będzie nazywać "I Zlot Bio-forum.pl" ?
#329
od października 2005
1* I Zlot Bio-forum.pl - można i tak. Nie widze przeciwskazań.
2* Jolka ma rację - już o tym pisałem tutaj :2007.03.01 19:55 .
3* Jaki grawer? ( sprawa chyba nieaktualna, ale na przyszłość ). To nie może być znak ( logo ), gdzie przecina się wiele kresek. To nie może być znak, który ma formę plakatu. Logo powinno być proste w konstrukcji o jaknajmniejszej ilości kolorów w znaku. Ruskie_pierogi wykonał emblemacik, który nadaje się jako plakietka okolicznościowa ( coś takiego do naklejenia na szybke samochodu - itp ). Grawer jednak na kubeczku jest cięciem jednokolorowym i zacznie mieszać się linia napisu z ogonkami grzybów. Po wykonaniu tych cięć na kubku - obraz będzie zniekształcony i mało widoczny.
Gaborson zaproponował nam rodzaj plakatu. Tutaj ze względu na fotograficzną kompozycję, grawerowanie zupełnie odpada.
Jest wiele znaków firmowych. Jednak najlepszy to taki, którego można umieścić wszędzie. Dlatego znak taki musi być przejżysty i prosty w konstrukcji. Czasami znakiem firmowym są proste napisy - jedno czy dwuwyrazowe ( Canon, ABU-GARCIA ). Jeśli tutaj w tych komentarzach zadecydujemy, żeby na zlocie nie było gadżetów, rozmowa na temat logo, mija się z celem.
Zostawmy to miejsce na sprawy organizacyjne.
#330
od października 2005
Ruskie_pierogi - pierwsza propozycja z treścią Bio-forum jest bardzo ładna :-)
#109
od lipca 2006
Pozwolę wtrącić swoje trzy grosze:)
Moim zdaniem rzeczywiście w rachubę wchodzi kubek lub kapelusz ( lub czapka z daszkiem z logo Zlotu nad daszkiem)Według uznania i woli większości. To nie będą jakieś duże koszty a pamiątka przednia.
Ale jestem przeciwny logo z nazwą " bio-forum ".To MUSI być coś grzybowego a bio-forum mówi o wszystkim i o niczym.I co taka nazwa mówi niezorientowanym w tematyce naszego forum? Mamy się poznawać sami ze sobą? Chodzi przecież również o propagowanie i werbowanie miłośników grzybobrania i w ogóle grzybów jako takich.
Ale to jest tylko moje zdanie.:)
#331
od października 2005
Dandy - wydaje mi się, że nie masz racji. Bio-forum to miejsce gdzie się spotykamy a nie na jakimś forum grzybofiśnietych w nazwie. Ktoś kiedyś już musiał przemyśleć nazwę tego forum i przyznam, że chociaż trudno było znaleść, to mamy tutaj wspaniałych ludzi. Jeśli opracujemy znak logo z grzybkiem w środku - to przewagą będą grzybofiśnięci. Jak zaś w logo będzie listek dziewięćsiła - to forum opanują ''zieloni '' :-)
Tutaj jak widzisz z logo nie jest tak prosta sprawa. Myślę, że dlatego dotąd nasz administrator tylko się przygląda :-) Ma chłopak problem. Jak nas wypuści - ta druga część będzie miała pretensję.
PS - wysłałem symulacje kubka z napisem bio-forum do grawera. Prosiłem o opinię i wycenę. Oczywiście, zaznaczyłem, że to hurt i indywidualny napis na tylnej ( przeciwległej ) stronie np: Ruskie_pierogi :-)
#333
od października 2005
Otrzymałem już odpowiedź. Oto treść:
Witam.
Pan przesłał zdjęcie kubka a my potrzebujemy rysunek jaki ma być umieszczony na kubku. I to najlepiej w *.ai. Bez tego rysunku nie możemy wycenić pracy.
Pozdrawiam
Nolane
Teraz wytłumacze, ze posłałem fotkę kubka, który pokazał nam wyżej Ruskie pierogi. Oczywiście to ten pierwszy z napisem Bio-forum.
Mam prośbę dla Ruskie-pierogi. O ile wiesz o co pyta Nolane to podeślij mi to na maila. Przynajmniej dowiemy się, ile te kubki mogą nas kosztować.
#110
od lipca 2006
Trudno Rysiu, jestem uparty. To jest ZLOT GRZYBIARZY a nazwa bio-forum o tym nie mówi.Może być bio-forum, bio-masa, bio-sfera, bio-logia, bio-coś-tam...ale kiedy indziej:)
Old_rysiu
wszystko poszło już na @
#1604
od kwietnia 2001
admin się owszem przygląda ale to dlatego, że nie wie jak lepiej, nie chce też zbytnio sugerować swoją opinią, być może przecenioną (siłą rzeczy podpiera ją autorytet admina)
poza tym, to Ryszard jest animatorem zlotu/spotkania i oceniam że świetnie prowadzi sprawę, mam do niego pełne zaufanie zbudowane choćby na tym jak poprowadził konkurs fotograficzny (też jego inicjatywa)
w obecnej kwestii jest maximum demokracji, ostatnie słowo będzie należało do Ryszarda
określenie Zlot Grzybofiśniętych, jest bardzo hermetyczne, zrozumiałe (pozytywnie) jedynie dla wąskiego grona wtajemniczonych
dla ogółu określenie fiśnięty ma związki mniej lub bardziej ujemne, negatywne; po prostu budzi negatywne skojarzenia
tak, że byłbym ostrożny w takim nazywaniu imprezy, jeśli nie ma ona być z założenia spotkaniem Klubu Wtajemniczonych
danie w nazwie bio-forum.pl ma zarówno dobre strony (dobrze oddaje charakter imprezy) jak i słabe (co prawda nie ma negatywnych skojarzeń, ale nie jest też zrozumiała dla ludzi "spoza paczki")
dobrze byłoby spróbować określić charakter imprezy
wydaje się z wypowiedzi, że oczekiwania są aby była to impreza o charakterze integracyjno-towarzysko-turystycznym z pewnymi aktrakcjami grzybiarsko-mykologicznymi
w takim razie można w nazwie akcentować grzybowy charakter (główna więź)
albo mykologiczny (to sądzę że byłoby na wyrost przy imprezie o takim charakterze)
lub integracyjno-towarzyski - i wtedy odniesienie do forum byłoby na miejscu
a może najpierw pomówić o programie imprezy z konkretnymi propozycjami
i konkretyzacją planu w rodzaju przyjazd, zakwaterowanie w godzinach,
wieczorne spotkanie, otwarcie imprezy,
pierwszy dzień - tak a tak,
drugi - tak a tak)
niechby to i nie za mądrze wyglądało, ale będzie np. podstawa do zastanowienia się kto ma witać uczestników,
czy możemy N osobami i X samochodami (jak będzie ich 30) w jednym czasie jechać w jedno miejsce, czy trzeba mieć wariant A i B i się podzielić na grupy, jeśli tak to ile grup i gdzie jedziemy
czy jest sens "zaliczać" z wywieszonym językiem 5 atrakcji w ciągu dnia, czy może mieć jedną atrakcję na spokojnie i dokładnie przed obiadem a po obiedzie część stacjonarno-towarzyską, itd.
może plan awaryjny na wypadek opadów ciągłych
może jak trochę podyskutujemy o planie imprezy to nazwa się wymyśli sama :)
#334
od października 2005
Moja wizja zlotu.
Zlot rozpoczynamy w piątek i jak znam życie, to do wieczora będziemy się zjeżdżać. Najszybciej jednak będziemy w komplecie parę godzin przed kolacją ( przyjazd, zakwaterowanie, zwiedzenie ośrodka i pierwsze uściski dłoni z kufelkiem piwa czy gorącej kawie ). Jeszcze przed kolacją powinniśmy oficjalnie otworzyć nasz zlot na jakiejś wspólnej sali, które wskaże nam ośrodek wypoczynkowy. ( Pierwsze historyczne przemówienie-powitanie czy to organizatora czy administratora , wręczenie gadżetów - o ile będą, omówienie planu imprezy ).
Kolacja, wspólne integracyjne spotkanie na wspólnej sali, gotujemy ślaski żur, zjadamy i spać.
Sobota - śniadanie. Przed obiadem wypad w las - zobaczyć co się rusza w lasach Tomaszowa, praca z kompasem i GPS. Obiad - chwila odpoczynku i wieczorny prosiaczek. Tutaj po degustacji prosiaczka, prezentacja swoich wyrobów z grzybków ( mam nadzieję, że przywieziecie swoje cacka, aby się pochwalić ). Około godziny 22:00 - spać ( Jak znam życie trudno będzie rozstać sie tak wcześnie).
Niedziela rano - śniadanie. Jeśli to możliwe, wypad na grzybobranie ( tym razem ostro i indywidualnie do pełna w wiadrach i koszach ). Gdyby w sobote się okazało, że grzybów nie ma, zwiedzimy miasto Tomaszów i co atrakcyjniejsze tam miejsca. Musimy też spakować się i przygotować do drogi powrotnej. Wspólną fotkę proponuję zrobić już w piątek albo przed wymarszem w las w sobotę.
Zestaw awaryjny na wypadek deszczów.
Piatek - bez zmian - przyjazdy i integracja ( wszystko wewnątrz budynków ).
Sobota - po śniadaniu, porozmawiamy o grzybach jadalnych ( liczę na jakiś wykład Ani, ciekawostki, nowości itp ). Przed obiadem, proponowałbym pokaz swoich wyrobów i degustacja - nawet zorganizowałbym konkurs na najsmaczniejszego grzybka. Mam nawet ciekawy projekt. Dwuosobowy skład, zbiera produkty do konkursu. Po zebraniu, wszystkie kolejno numeruje. Głosować każdy będzie na numerek potrawy. Akcja uda się, jeśli grzybki przyniesione zostaną w opakowaniu, przez którego nie będzie widać produktu.
Mamy zabawę do obiadu. Po obiedzie chwila wolnego i prosiaczek - tym razem w sali konferencyjnej, lub stołówce.
Niedziela - wolne dopołudnia, pakowanie, po obiedzie - wyjazdy. To taki skrót harmonogramu.
Jak zdążyliście zauważyć, jest to zlot raczej integracyjny. Nie jest to ostateczna jego wersja. Mamy dużo czasu, aby ustalić inny plan imprezy. Każda propozycja mile widziana.
#335
od października 2005
Otrzymałem info w sprawie kubków. Oto treść :
Witam. Rysunek jest do zrobienia poza napisem który znajduje się na dole (Tomaszów Mazowiecki 2007). Proponuję umieszczenie go w pionie np.: przy rączce.
Pozdrawiam
Nolane
Oczywiście zgodziłem się i poprosiłem o wycenę.
#336
od października 2005
Ilość kubków Cena za jeden kubek
1 do 5
25 zł
6 do 10 22 zł
11 do 20 19 zł
21 do 50 17 zł
ponad 50 cena do negocjacji
No i mamy już wycenę. Na temat kubeczków - zostawiam Was z tym problemem do rozpatrzenia.
Jolu - to tylko taki projekt. Masz słoik z grzybkami - z pewnością poznasz swój z daleka a i bratnia dusza pozna Twój wyrób. Ty jednak podstawiasz go zapakowany w papier ( gazeta, materiał ) aby go nie było widać. Każdy robi tak samo ze swoim. Na stół trafi wyrób w miseczce oznakowany jakims kolejnym numerem. Tylko komisja, która przyjęła słoik ( lub inny pakunek z wyrobem ) będzie wiedziała jaki numerek jest przyporządkowany osobie ( właścicielowi ).
Czy to będzie prawdziwek z zalewie octowej, czy kania panierowana w sosie pomidorowym, rydze kiszone czy inne wyroby, wszystkie będą walczyły o prym mistrza grzybowej kuchni.
Czy Jola zgubi się w lesie? Po moim trupie :-)
#111
od lipca 2006
"czy Jola zgubi się w lesie? Po moim trupie :-)"
Rysiu, jak to było w tej fraszce? - "Gdy chodzę z Tobą na rydze to wcale grzybów nie widzę!" :)))
#112
od lipca 2006
Może rzeczywiście zastąpić słowo "grzybofiśnietych" innym wyrazem. Może grzybomaniaków, grzybohobbystów, ,grzyb-internautów...
Marek ma trochę racji z tym grzybofiśnięciem.
Ale "bio-forum" to nie - to za szerokie pojęcie.To ma być zlot grzybiarzy grzybów leśnych a nie mykologów innych postaci grzybów nic im oczywiście nie ujmując.To jest po prostu inny rodzaj i hobby, i mykologii.
#339
od października 2005
Dajmy dojść do głosu innym zlotowiczom. Według mnie, jesteśmy z forum o tutule ''BIO-FORUM''. Z tej stronki znamy się wszyscy i z tej stronki organizujemy zlot. Nie widzę potrzeby zmiany nazwy tylko dlatego, że nazwa nie pasuje do wyrazu grzyb.
Zobaczyłem stronkę ''grzyby.pl ''. Tam też jest klik do forum, jednak do naszego a nie ich forum, które tam nie istnieje. Tak się więc stało, że internetowy grzybiarz musi znać adres bio-forum.pl .
#113
od lipca 2006
I tak i nie. Przecież jesteśmy głównie miłośnikami przyrody ze szczególnym uwzględnieniem grzybów ( głównie leśnych aczkolwiek niekoniecznie jadalnych i wszystkim znanych) a nie strony internetowej. Ona wprawdzie jest nam wszystkim bardzo potrzebna ( dzięki Marku!) ale nie jest ona przecież sednem naszego hobby i zainteresowań. Wydaje mi się, że logo i nazwa Zlotu powinny głównie pokazywać ten aspekt.
#341
od października 2005
Mój przyjacielu Dandy. Grzybiarzy jest sporo w Polsce. Jest to kraj w Europie, który trzyma prym pod wzgledem ilości obywteli zbierajacych grzyby jadalne. Jak sam wiesz, grzybiarz i grzybiarz, to dwa rózne światy. Pierwszy - ten z dolnej półki, chodzi po lesie i kopie do wszystkiego, czego nie zbiera. Obce mu sa takie hasła jak ochrona czy nawet utrzymywanie czystości. Ci lepsi z tej grupy zachowują sie nienagannie, ale i tak nie wiedzą co wolno a co nie - przykład grzybów chronionych tutaj widocznych na naszym forum z prasy - chociażby purchawica olbrzymia.
Wszyscy hobbysci maja jakieś tam organizacje skupiające. Polski Związek Wędkarski, Związek Gołębiarzy, Związek Filatelistów Polskich ...
Wszyscy Ci mają gdzie się spotkach pod własnym sztandarem. Czy istnieje Związek Grzybiarzy Polskich? Np: ZGP koło nr 25 Łódź ul Wólczńska 45 czy ZGP koło nr 29 Pabianice ul Rypułtowicka 78 ?
Zapewniam Cie, ze adresy to tylko fikcja a związków takich nie ma. Sa jednak grzybiarze z wyższej półki. Ci którzy wstąpili do Szkoły Grzybiarzy. Adres ---> Internet ----> Bio-forum.pl.
Ta właśnie szkoła zorganizowała ZLOT. Z tej właśnie Szkoły pojadą na ten Zlot uczniowie. Nie ten na rowarku dziadek, zbierajacy grzyby i nic nie wiedzący o Internecie. Nie ten młody człowiek, który zbiera grzyby i momo mającego internetu, jeszcze nas nie znalazł.
Dandy na zlot jadą ludzie z Bio-Forum.Pl. Uwierz mi, że ważniejszy tutaj znak tej firmy niż informacja o tym, że to grzybofiśnięci. Bio-forum, to etykietka grzybiarzy tych z górnej półki. Grzybiarzy, którzy nie identyfikują się z grzybiarzami wymienionymi wyżej. Nie wstydźmy się nazwy Bio-forum. Mnie nauczyła juz sporo. Tutaj dowiedziałem sie, że nie tylko podgrzybek jest jadalny. Tutaj pierwszy raz zobaczyłem listę chronionych grzybów.
Nie wiem, czy Cię przekonałem. Dajmy jednak głos innym forumowiczom.
#114
od lipca 2006
Ależ ja się nie upieram. Po prostu przedstawiam swoje zdanie:))
No i rzeczywiście wskazana byłaby krótka wymiana poglądów na ten temat przez pozostałych uczestników.
A więc zapraszamy, żeby temat szybko uzgodnić, zakończyć i do niego nie wracać.
#184
od września 2006
I Zlot Bio-Forum.pl....I Zlot Grzybiarzy - ładne poważne nazwy...ale ja jestem za GRZYBOFIŚNIĘTYMI - zainteresowani będą wiedzieli o co chodzi a doda to naszemu zlotowi troszeczkę "luziku".Nie widzę w tej nazwie nic niestosownego-a wręcz przeciwnie,mówi ona o ludziach z poczuciem humoru,zakochanych w grzybach i lasach,w których to "grzybofiśniętych" można najczęściej spotkać.
A może inna nazwa np.- I Zlot Lasaków 2007
Słowo "lasak" w połączeniu z namalowanym grzybkiem,brzmi swojsko - mówi wszystko o naszym zlocie i osobach w nim uczestniczących.
I Zlot Grzybofiśnietych Internautów - Tomaszów Mazowiecki
2007.03.08 20:08
Anna Kujawa
(ania)
Wykład????
To ja pracować jadę??? ;-)))
#347
od października 2005
Aniu - spokojnie. Troszkę nam opowiesz o grzybkach rodem z Instytutu :-)
(wiadomość edytowana przez old_rysiu 10.marca.2007)
#956
od kwietnia 2006
Witajcie, myślę, że wiele zawdzięczamy "naszemu" forum i osobiście bardzo chciałbym, aby na kubeczkach pojawił się napis "Bio-forum.pl".
Być może niewtajemniczonym nic nie powie, ale to nasz zlot, tutaj się poznaliśmy i bardzo dużo nauczyliśmy (i ciągle uczymy). Wiem, że można wymyślić jakąś bardzo chwytliwą nazwę, ale po co? Pozdrawiam!
#115
od lipca 2006
Marku,trafiłeś prawie w sedno :))
("Bio-forum.pl"...być może niewtajemniczonym nic nie powie...)
Właśnie! "...niewtajemniczonym nic nie powie..." I o to właśnie chodzi. A raczej nie chodzi:)To jest NASZ ZLOT i powinno o nim być głośno. Może nawet w lokalnej prasie a może nawet jakaś wzmianka w środkach masowego przekazu.Powinniśmy propagować i nasze hobby i ochronę środowiska. Jak nas ludzie będą widzieć i poznawać takie będą mieli o nas zdanie. A jak nas mają zapamiętać? Jako miłośników i, powiedzmy, znawców grzybów:))) i ich istoty,czy też jako bezimiennych kolejnych kursokonferencjantów?
Hasło " grzyby " lub coś podobnego w nazwie zapada w pamięć natomiast dla szerokiego ogółu "bio-forum" jest na tyle nieznane i "naukowe", że jak sie rozjedziemy w niedzielę to w poniedziałek nikt o naszym zlocie nie będzie już pamiętał. My sie na tym forum znamy już na tyle, że żadne hasła rozpoznawcze nie są nam potrzebne ale powinniśmy wykorzystać okazję rozpropagowania naszego hobby oraz, co ważniejsze, podejścia do natury lasu od strony nie tylko jego uzysku ale głównie opieki i ochrony.I ten zlot powinien temu służyć. Moim zdaniem powinien być to zlot nie tylko dla naszej przyjemności ale także propagandowy ( słowo trochę niemodne ale chyba właściwe:))]
Koniec. Więcej w tym temacie się już nie wypowiadam. Pozostawiam pole do popisu dla innych:)))
#360
od października 2005
Dandy - wreszcie zrozumiałem o co Ci chodzi. Chcesz aby nasz zlot odbił sie szerokim echem w Polsce nie tylko internetowej.
Sory - to jakieś nieporozumienie. Zlot ten organizujemy li tylko i wyłacznie dla nas - forumowiczów. Mam taka nadzieję, że nawet gdy tam będziemy przebywali, nikt o nas nie będzie wiedział. Po co nam propagować grzybobranie? Lepiej odstraszać potencjalnych przyszłych grzybiarzy, aby ich było jak najmniej :-)
A że na zlocie sobie pogadamy o tym i o owym, to jest nasza już sprawa.
Grzybiarze to społeczeństwo najmniej zorganizowane. Nikt o nas nie będzie pisł ani nas wspominał. Mam kilkanaście zlotów za sobą z poważniejszym hobby jakim jest wedkarstwo i uwierz - są to zawsze zloty dla nas a nie medialne.
Dandy - zlot ten powinien służyć tylko po to, abyśmy się poznali w realnym świecie. Abym mógł uścisnąć dłoń i Twoją i Pimpka, Ani i Krzyśka. Nie potrzebna mi tam ani prasa ani telewizja czy specjalne zebranie pouczajace, jak należy się zchować w lesie ( czytaj prelekcje dla miejscowych zbieraczy grzybów ).
Zdecydowałem się, po głebokich przemyśleniach na udział w zlocie głownie z dwóch ważnych powodów:
1. Mieć przyjemność poznać (porozmawiać i zobaczyć "na żywo") Was (tj. uczestniczących we wrześniowym spotkaniu)
2. Mieć zaszczyt poznać (dla mnie niesamowitą)Tajgę
Myślę, że próbkę działań Spinmastera i Tajgi należy uwzględnić w znaczącym punkcie programu zlotu - oczywiście jeśli Sinmaster i Tajga wyrażą zgodę, o co bardzo Was oboje proszę ;-)))
#374
od października 2005
Lista chętnych na zlot.
- Marek Wrocław +
- Mirki Gdańsk + (2)
- Pimpek Kłodzko +
- Jezier Wrocław +
- Dandy Łódź + (2)
- Ania Poznań + (2)
- Elma Lublin + (2)
- Grant Tomaszów Maz. ( miejscowy )
- Grzybiorz Kielce +
- Preskaler Krosno + (2)
- Konik Żary +
- Jolka Knurów + (2)
- Gaborson Gdańsk + (3)
- Ruskie_pierogi Ostrowiec Świetokrzyski +
- Rydzek Świecie n/Wisłą +
- Wojtek_pusz Wrocław + (2)
- Spinmaster Siemianowice Śl. + ( 4 )
- Bogdan Puławy + (2)
- Andrzejewski + (2)
- Old_rysiu Knurów +
(wiadomość edytowana przez old_rysiu 04.kwietnia.2007)
#380
od października 2005
31 zlotowców - spora iloć jak na pierwszy zlot. Bardzo się cieszę z tego faktu.
Grant - musisz podejść do ośrodka i zaklepać około 35 miejsc na wrzesień. Ustalić z kierownictwem, jak mamy wpłacić zaliczki, podać konto bankowe i zaczynamy zaliczkować.
Proponuję tytuł wpłaty - BIOZLOT. Kierownictwo będzie wtedy wiedziało, że to członek naszej grupy.
Sprawa druga :
KUBKI. Mam propozycje - porozmawiam z wytwórcą aby słał kubeczki na adres Granta. Tutaj musi być zgoda Granta. No i trzeba zamówić pewną partię - którą musimy zapłacić. Opercja jest bardzo trudna. Jak zebrać w krótkim czasie w jedno miejsce szmal? U nas na portalu wedkarskim, mamy otwarte konto na tego typu imprezy i na nie wszyscy wpłacają kasę z podaniem odpowiedniego tytułu i nicka. Tutaj nie wiem, czy admin ma takie konto. No to może na poczatek poczekamy, aż wyrazi się nasz Mareczek na ten temat.
#381
od października 2005
Rozmawiałem z Mareczkiem - mamy już jasność co do niektórych spraw.
1* Zaliczki zlotowe - miejsca pobytu.
Tutaj czekam na odzew Granta - musi porozmawiać z kierownictwem ośrodka i ustalić wysokość zaliczki ( indywidualnej od osoby ) i ustalić termin, do którego zaliczki muszą wpłynąć.
Jest też inna wersja - Grant nie chce ( nie ma czasu na załatwianie tego ), ja sam dzwonię do ośrodka i załatwiam wszystko. Jak znam życie, lepiej rozmawia się na żywo niż telefonicznie. Jednak przyjmuję opcję załatwiania telefonicznego, gdyby była taka potrzeba.
Kończąc watek o zaliczce zlotowej, czekam na odpis Granta.
2* Kubki zlotowe.
Pomysł Mareczka był ekstra. To właśnie producent powinien zgromadzić ilość chętnych na kubki - zbierajac od nich kwotę za kubek.
Ustalę z producentem jak długo będzie mógł czekać na przesyłki za kubki. W ten sposób ustali się sama wielkość zamówienia pod jednym hasłem - zlot.
Jak będzie kubek wygladał? Mamy już projekty z tym, że napis Tomaszów Mazowiecki będzie poza kółkiem logo naszego zlotu i umieszczony zostanie wzdłuż uchwytu. Oczywiście dla osób, które nie widziały owego kubka - tutaj poniżej tego komentarza wkleję kubeczek raz jeszcze.
Po co ja to wszystko wypisuję.
CZEKAM NA ZGŁOSZENIA CHĘCI KUPNA KUBECZKA ZLOTOWEGO.
Otworzę osobny post o kubeczku i tam będziemy na ten temat klikać.
Wczoraj wysłałem obszerne wyjaśnienia, że trzymam rękę na pulsie, a dzisiaj tego posta nie widzę. Jeszcze wczoraj był...
W taki razie w skrócie:
1.Wysokość zaliczki będzie w przyszłym tygodniu
2.Kubki będzie można przesłać na mój adres, który podam Rysiowi na priva
3.Faktura będzie wystawiona wg. propozycji Rysia ZLOTBIOFORU (żeby nie było wątpliwości).
#387
od października 2005
Wszystko przczytałem. Dzięki. Czekamy na wielkość zaliczki i czas do którego mamy ją wpłacić. Czekamy też na podanie konta, na które mamy wpłacać zaliczke.
Co do punktu 3 - faktura - to jest nieporozumienie. Nie potrzebna nam faktura. Zlotowicze sami wpłacaja na podane konto ośrodka z dopiskiem ( tutuł na przekazie ) ZLOT BIO-FORUM .
OK - zrozumiałem, dzisiaj jeszcze zgłoszę to Kierownictwu Ośrodka - ma być otwarte konto ZLOT BIO-FORUM. W pozostałej części masz ode mnie list na priva. Na forum bedę dopiero wieczorem, teraz muszę kończyć. Pozdrawiam wszystkich
#390
od października 2005
Dla przypomnienia - co już ustaliliśmy:
I ZGI ( Pierwszy Zlot Grzybofiśniętych Internautów )
Termin: 28-30 wrzesień ( piątek, sobota i niedziela )
Miejsce: Tomaszów Mazowiecki Ośrodek Wypoczynkowy Przystań n/Pilicą
Przewidywana ilość chętnych : ponad 30 uczestników
Koszt imprezy: do 130 zł + koszty przejazdu we własnym zakresie.
130 zł to wyżywienie + noclegi + prosiaczek --> na 1 osobę --> od piątku (
kolacja ) do niedzieli ( obiad ).
Prawdopodobnie koszt 130 zł troche zmaleje po negocjacjach. Tymczasem poczekajmy na ustalenie wysokości zaliczki i podanie konta, na które te zaliczki wpłacać będziemy :-)
#396
od października 2005
Widzę, ze znalazłaś już post na temat kubków zlotowych :-)
Czy są jakieś wieści na temat spotkania?
#429
od października 2005
Zlot ( nie spotkanie :-) ) odbedzie się w regulaminowym terminie. Teraz załatwiamy sprawe kubków. Na zaliczki za pobyt w ośrodku, mamy jeszcze troche czasu. Wszystko będzie w swoim czasie - po kolei. Zabraliśmy się z załatwianiem tego zlotu bardzo wcześnie i mamy potrzebne rezerwy :-)
O Tobie Jolu pamiętam i nie musisz się martwić, jak trzeba będzie o czymś Cię powiadomić - bez problemu to zrobie :-)
#1472
od maja 2006
Jeśli można, to i mnie proszę jeszcze na listę Zjazdu dopisać
Z poważaniem - Piotrek :-)
#488
od października 2005
Lista chętnych na zlot.
- Marek Wrocław +
- Mirki Gdańsk + (2)
- Pimpek Kłodzko +
- Jezier Wrocław +
- Dandy Łódź + (2)
- Ania Poznań + (2)
- Elma Lublin + (2)
- Grant Tomaszów Maz. ( miejscowy )
- Grzybiorz Kielce +
- Preskaler Krosno + (2)
- Konik Żary +
- Jolka Knurów + (2)
- Gaborson Gdańsk + (3)
- Ruskie_pierogi Ostrowiec Świetokrzyski +
- Rydzek Świecie n/Wisłą +
- Wojtek_pusz Wrocław + (2)
- Spinmaster Siemianowice Śl. + ( 4 )
- Bogdan Puławy + (2)
- Andrzejewski + (2)
- Piotrekchacha +
- Old_rysiu Knurów +
Razem 35 osób :-)
Dla przypomnienia - co już ustaliliśmy:
I ZGI ( Pierwszy Zlot Grzybofiśniętych Internautów )
Termin: 28-30 wrzesień ( piątek, sobota i niedziela )
Miejsce: Tomaszów Mazowiecki Ośrodek Wypoczynkowy Przystań n/Pilicą
Przewidywana ilość chętnych : 35 uczestników
Koszt imprezy: około 130 zł + koszty przejazdu we własnym zakresie.
130 zł to wyżywienie + noclegi + prosiaczek --> na 1 osobę --> od piątku (
kolacja ) do niedzieli ( obiad ).
Prawdopodobnie koszt 130 zł troche zmaleje po negocjacjach. Tymczasem poczekajmy na ustalenie wysokości zaliczki i podanie konta, na które te zaliczki wpłacać będziemy :-)
#657
od października 2005
28 - 30 WRZEŚNIA
I ZGI ( czytaj: Pierwszy Zlot Grzybofiśnietych Internautów )
MIEJSCE:
Tomaszów Mazowiecki
Ośrodek Wypoczynkowy ''Przystań'' nad Pilicą
ul. PCK
UCZESTNICY:
- Marek 1
- Mirki 2
- Jezier 1
- Dandy 2
- Ania 2
- Grant 1
- Grzybiorz 1
- Jolka 2
- Gaborson 1
- Wojtek_pusz 2
- Spinmaster 4
- Piotrekchacha 1
- Arek_andrzejwski 1
- Dotisz 1
- Old_rysiu 2
- Bogdan ???
Razem zajmujemy 24 miejsca i jedno w zapasie dla Bogdana.
Zabieramy:
- Dużo humoru
- Sprzet na grzybobranie
- Stroje sportowo-ogniskowe
- Aparaty fotograficzne ze statywami
- Przyrządy do nawigacji w terenie
- Spory zapas gotówki
:-)
#203
od grudnia 2006
Witam...
No i mam smutna wiadomosc (przynajmniej dla nas)... Dzisiaj byl rozdzial zajec no i dostalismy m.in. studentow zaocznych. Pierwsze zajecia przypadaja na nadchodzacy weekend wiec niestety nie mozemy przyjechac... Przykro nam bardzo... Nie znalezlismy zastepstwa... Naklejki i naszywki przekaze Michalowi...
Zyczymy milej zabawy, wielu okazow i taaakich grzybow :)
Cecylia i Wojtek
#98
od października 2005
I Zlot Grzybofiśnietych Internautów - Tomaszów Mazowiecki
2007.09.27 20:01
Arek Andrzejewski
Rysiu, a czemu ja mam przyjechać sam?
No, wiesz......
:(
#661
od października 2005
Faktycznie bład - Oczywiście Arek to dwie osoby . Serdecznie przepraszam. Tak więc jest nas 26, jesli Bogdan dojedzie. Tym razem musze napisac, że mam pasażera - jeszcze jedna kobitka grzybofiśnięta jedzie ze mną - Bogusia. Mieszka niedaleko Knurowa, wiec ją zabieram.
I Zlot Grzybofiśnietych Internautów - Tomaszów Mazowiecki
2007.09.28 07:36
Arek Andrzejewski
Rysiu, a tego faceta spod Szczecina, zaprosiłeś?