Obdzwoniłam kilka ośrodków, zarówno tych, które podaliście, jak i tych, które sama znalazłam. W większości warunki są dla nas nie do przyjęcia. Jak ośrodek fajny, to ma tylko domki 4, 6 lub ośmioosobowe. Znów w innych cena zaczyna się od 50 dych za sam nocleg. W jeszcze innych maja zajęte terminy, albo każą sobie płacić za prąd, parking, zwierzęta itp. Jedynym, który nie zabija ceną, ma pokoje 2,3,4 osobowe z łazienkami (bez tv) jest
http://www.zaciszebis.pl/. Pani kierownik bardzo miła. Cena od osoby to 35 złotych. Śniadanie i kolacja kosztują po 15 złotych, obiad 20 złotych. Widziałam tańsze, no ale powiedzmy, że do przyjęcia. Ośrodek jest nad jeziorem i obok lasu, pani powiedziała, że dużego i grzybnego. Mają miejsce na ognisko w zadaszonym szałasie oraz świetlicę, z której można skorzystać, gdyby padało i nie dało się na dworze wytrzymać. Nie pytałam o inne ceny, bo na razie to wstępnie z nią rozmawiałam. Parking, w każdym razie, darmo. Koszelówka, ta wieś obok której jest ośrodek, leży około 20 km od Płocka i tyleż od Gostynina. Szczerze mówiąc, to zarówno w okolicach Zalewu Koronowskiego jak i w lasach Gostynińsko-Włocławskich niczego ciekawego więcej nie znalazłam. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły, dawajcie znać.
Ja bym jeszcze rozważyła propozycje Ani, czyli pojechania w Notecką, bo te lasy koło Koszelówki, z mapy w każdym razie, nie wyglądają zachęcająco, ale może się mylę. To ja czekam co powiecie a w międzyczasie poszperam w Necie za ośrodkiem w Noteckiej :-)