Moja nowa wystawa - górnictwo ziemi chrzanowskiej
2014.12.31 14:55
Piotr Grzegorzek
Samą wystawę można będzie oglądać do 7.04.2015 roku.
#3816
od października 2005
Kłania się emeryt górniczy. Tak, byłem górnikiem - sory - byłem DOLNIKIEM. 25 lat pracy pod ziemią. Czyli na dole a nie górze.
Górnictwo a kwiatek?
Na dole ich nie ma :-( Jednak górnicy lubią kwiatki. Ile działek ogrodniczych wokół miasteczek śląskich? A tam! Kwiaty. Dlaczego kwiaty? Bo kwiaty lubią kobiety. Dolnik idzie na działeczkę podlać kwiatki, wyplewić, poprawić rabatkę ... jednak tak naprawdę, idzie na działeczkę nakarmić swoje gołąbki i z sąsiadem na ławeczce wypić piwko. Kto nie ma działeczki, idzie na rybki.
Spotkało się dwóch kolegów.
- Co z tobą? Nie chodzisz na ryby, stało się coś?
- Ano, stało. Ożeniłem się.
- Nie pozwala Ci żona chodzić na ryby?
- Nie pozwala.
- Uuuu, to muszę Ci podpowiedzieć co zrobić.
W piątek w piwnicy naszykuj sobie wędki, siatkę robaczki i zanęty. W sobotę skoro świt, dźwignij kołdrę i powiedz: " Co to za hipopotam tutaj leży ? ".
Wtedy, żonka się zdenerwuje a ty, szybko do piwnicy za wędki i na ryby.
Plan się spodobał. W piątek w piwnicy wszystko naszykowane. Rano w sobotę skoro świt, dźwiga kołdrę i głośno oznajmił: ... a kurcze, olać te ryby.
Moja nowa wystawa - górnictwo ziemi chrzanowskiej
2015.02.13 16:22
Piotr Grzegorzek
A co ma kwiatek do górnictwa - wystarczy przeczytać seriale pt. Przylaszczkowe obżarstwo oraz Buławnikowa uczta w Krystynowie.
#3818
od października 2005
Sory, nie wyglądał to kawał z górniczego tematu, ale wierzcie mi, to byli górnicy :-)
Może o żonach górników ?
Z okna blokowego wychyla się kobitka.
-Róża!!! Ile dostałaś za swego chłopa co Ci go na dole zabiło? ( czytaj na kopalni )
- Dwieście tysięcy - krzyczy Róża z podwórka.
- Co? DWIEŚCIE TYSIĘCY!!! Kurcze a mój też tam był tylko głupek uciekł.