Kochani mam dużo borowików ceglastoporych i nie wiem co można z nich ugotować A jak marynować? Może ktoś litościwy da mi przepis.... proszę
#814
od lipca 2013
Żona w tym roku otrzymała świetny przepis na grzybki marynowane w oćcie. Jak już mamy grzybki, to przygotowujemy zalewę:
- 4 litry wody,
- 400ml octu,
- 4 łyżki (duże) soli,
- 20 łyżek (dużych) cukru,
- pieprz czarny ziarnisty, wg uznania, ok. 30 ziaren ja daję,
- ziele angielskie, ok. 20 ziaren,
- liść laurowy, 7 sztuk,
- cebule (4-5 sztuk) pokroić w plastry,
Jak dojdziesz do wprawy w przyprawianiu, będziesz mogła swoje ilości ustalać :)
To wszystko, czyli całą zalewę zagotować (nie gotować!) i wyłączyć.
Obrane grzybki wrzucić do wody z łyżką (dużą) soli i kieliszkiem octu. Ocet jest po to, żeby grzybki nie pociemniały. Gotować przez 15 min., zbierając pianę, gdyż mogą się tam ukrywać nieczystości (igliwie itp.). Odcedzić i wrzucić do zalewy na 12 godz., najlepiej na całą noc. Dzisiaj z braku czasu leżakowały prawie 16 godz. w zalewie. :) Później wkładać do słoików i pasteryzować 5-7 min.
Przepis osobiście sprawdzony już dwukrotnie. Robimy z żoną mixy grzybowe (kurki, prawdziwki, czerwone, maślaki, kozaki, ceglaste), przepis sprawdza się doskonale! W razie niejasności jestem na forum!
Bardzo dziękuję za przepis mamy w Sarbinowie prawdziwe grzybobranie podziękowania dla zony
Po dzisiejszym grzybobraniu kolejne 5 słoiczków do kolekcji :)
A gdzie zdjęcia ? Dajcie pocieszyć oko.
Pięknie wyglądają i napewno smakują wyśmienicie. Może juz niedługo i ja coś nazbieram. Jadę do sanatorium do Dabek więc odwiedzę okoliczne lasy.
#753
od marca 2008
W Dąbkach raczej nie ma lasów, ale u nas naleśnisz się do syta. My właśnie uciekliśmy od grzybów na Śląsk na kilka dni. Jutro powrót do naszych lasów i ciężkiej pracy z grzybami. :-)
wczoraj wróciliśmy z Sarbinowa(lubuskie) prawdziwe grzybowe eldorado. 34 dużych słoików marynowanych według podanego przepisu 4 z pomidorami do obiadku na zimę i dwa słoiki solonych rydzów ech dzisiaj na obiadek sosik z grzybków a na śniadanko jajka z rydzami - pycha