To ja znam tylko tego pierwszego. Codziennie jadąc do i z pracy je widzę. A reszta gdzie (adresy?). A mówiło mi dziecko, że to są instalacje artystyczne.
Niestety dysponuję tylko adresem e-mail: P
Dziecko ma rację...
Już znalazłam adres tego drugiego.
Artystyczne? Trzeba poprawić tło, bo na razie to porażka a nie artyzm:- (
A może autorowi instalacji o to tło właśnie chodziło....??? :)))
Zawsze pozostaje odwieczne pytanie: "Co autor miał na myśli..."
Wg. mnie dokładnie tak.
Taka miejska, środowiskowa degrengolada.
To już nie jest, jakaś tam mało widoczna pleśń na ścianie, ale porządny, "toczący" miejską tkankę, grzyb.
A ja, optymistycznie rzecz traktując, myślę, że autor miał na myśli, to, że odeszliśmy zbyt daleko od naszych korzeni, że grzyby maja nam przypominać, że jeśli nie zadbamy o tkankę miejską, to one zrobią z nią to, co grzyby robią zwykle z tkanką jakąkolwiek, czyli rozłożą na czynniki pierwsze. Co wy na to?
Myślę jednak (podobnie jak Bogusław), że chodzi tu o pokazanie degradacji naszego środowiska i to na nasze własne życzenie.
To jest bardzo ciekawy wątek. Komuś chciało się wykonać te grzyby - przyznaję, zrobione elegancko i kosztowało to sporo pracy. Na renowacje i przywrócenie czystości, zabrakło chęci.
Te grzyby mają pokazać zniszczenie tkanki miejskiej w moim mieście. Właśnie dlatego specjalnie zostały powieszone na ścianach w miejscach wyburzonych kamienic, gdzie widać ślady dawnego zycia. Powieszone na uporządkowanej, otynkowanej, wylizanej ścianie tracą znaczenie i stają się pustym ozdobnikiem.
"... Na renowacje i przywrócenie czystości, zabrakło chęci."
Przypuszczam, że tego typu instalacje są dziełem artystów, pragnących zwrócić uwagę społeczeństwu, właścicielom kamienic i władzom samorządowym (one są władne zmieniać taki stan rzeczy) na istniejące zjawisko. Ponadto, zapewne są one (instalacje) finansowane ze środków własnych lub jakichś organizacji pozarządowych, zainteresowanych tą tematyką.
''Zwrócić uwagę społeczeństwu''
O kurcze. Jak było grafitti, zniszczone tynki, obite ściany, to ''społeczeństwo'' nie widziało?:-)
Widziało i... nic:- (
Może, taki wyrazisty przekaz (widok) będzie bardziej przekonywujący, zastanawiający, "dający do myślenia"? Może?
Zapewne, trzeba próbować zwrócić uwagę na problem, zaintrygować ludzi.
W ten lub inny sposób:-)