Tą druga mam i chyba to jest tłumaczenie tej pierwszej.
A zadowolona z niej jesteś ???
Opisy są bogate? - zarówno macro jak i micro cechy ?
Wojciechu! - no to mnie zdołowałeś ... taka różnica:-((
(wypowiedź edytowana przez mirek63 02.kwietnia.2014)
ADMIN! - usuń wątek, nie będziemy robić reklamy dla zdzierców:-))
#1312
od lutego 2007
Jestem z niej bardzo zadowolony. Jest stale przy mnie na wszystkich wypadach.
Spróbuj poszukać jej jeszcze po sklepach internetowych może gdzieś się trafi.
#11302
od grudnia 2003
Pogadaj z Dorotą Szwed Dotisz. Ma Antyk wariat i ostatnio na zlocie mówiła ,że udało jej się kupić za dobre pieniądze. Książka jest b.dobra
Dzięki! - ale już wcześniej przejrzałem tą i inne strony ... pozycja juz dawno niedostępna:-(
Cudowny, wspaniały atlas! Jeśli chodzi o mnie - to najlepszy.
Smaku mi na niego narobiliście:-)
Muszę się dobrze zastanowić!
Mirek, chcesz kupić za tą astronomiczną kwotę?
ja wyczaiłam w tamtym roku na allegro, sprzedawał ktoś, kto chyba nie miał pojęcia jak "gorący" jest to towar, zresztą osoba ta została i tak przeze mnie dodatkowo nagrodzona, bo nie lubię żyć w poczuciu, że kogoś wykorzystałam :D
no ale trzeba się liczyć, że takie czekanie może trochę potrwać
w sumie to się dziwię, że jeszcze nie wznowili tej pozycji, bo popyt jest bardzo duży
a co do samej wartości atlasu, to owszem, można by rzec, że jest to pozycja obowiązkowa, ale jak mniemam, masz w swoim zbiorze mnóstwo literatury, w takim wypadku można wypatrywać za jakąś okazją i liczyć na cud ;)
do Admina: z "ą" i "ś" jest problem z krzaczkami, kolejny podgląd chyba naprawia błąd
No coś Ty ?
Wolę kupić wersję niemiecką za "stówkę" i nauczyć się niemieckiego.
Podwójna korzyść: zostanie w kieszeni 150 i będzie motywacja do poznania języka naszych sąsiadów:-)
Dawno temu na własną rękę zacząłem doszkalać się w tym temacie i szczerze mówiąc nie szło mi tak źle, oj coś tam już "kumałem" :-) Później jednak z racji wyjazdów handlowych do Rosji musiałem z kolei podszkolić się w rosyjskim i jednak prawdą jest, że człowiek najszybciej uczy się języka praktykując. Może gdybym miał okazję obcowania również z Niemcami to by mi się utrwaliło a tak ... sama wiesz, uleciało:-(
A prawda jest taka, że i tak praktycznie nikt nie uczy zwrotów mykologicznych. Te trzeba i tak samemu "rozgryźć".
a te (zwroty) z kolei się powtarzają, raz się nauczysz, będziesz pamiętał :)
tak, opcja z niemiecką wersją w tym momencie chyba najlepsza
ha, nie zbaczając z tematu, muszę wspomnieć, że na własnej skórze (głowie) doświadczyłam się lingwistycznie, bo przerobiłam już chyba wszystkie europejskie języki studiując Russula :D
a to nam tylko na dobre wyjdzie
No widzisz, jak już raz przerobiłaś to w tym roku będziesz mieć lżej:-))
A sezon tuż-tuż:-)
Mirku, powiem tak - to świetny atlas (na rynku Polskim najlepszy), ale przy Twoim stopniu zaawansowania będzie już praktycznie nieprzydatny. Warto go mieć, ale spokojnie możesz zaczekać na okazję:D
Jedyny, jak do tej pory, najlepszy polskojęzyczny atlas terenowy!!!
Dalej, to już tylko monografie i wszelkie inne dane z internetu (oczywiście najczęściej plus mikroskop)
Wg mnie, to taki porządny, mykologiczny elementarz :-)
Dzięki wszystkim :-)))
Te dwie ostanie opinie zaważyły na mojej decyzji i posłucham starszych stażem.
Podzielam opinię, że warto go mieć w swojej biblioteczce ... ale nie za wszelką cenę.