Oj zaszalałem ostatnio w części poświęconej oznaczaniu roślin. Mam nadzieję, że pomogłem kilku osobom.
#761
od kwietnia 2006
Na pewno pomogłeś, poszalej teraz na grzybkowej części! Dla mnie roślinki tylko czasami nie są tajemnicą, mimo studiowania biologii :-)
A i owszem, przymierzam się, jak tylko opanuję wstawianie fotek to dopiero zobaczycie.
#860
od października 2004
Piotrze - wstawianie fotek jest proste, na dole jest przycisk "załaduj załącznik", potem wstawiasz cokolwiek w górne okienko (np. tytuł zdjęcia), w dolnym wskazujesz miejsce skąd ma być pobrany (adres do obrazka na Twoim komputerze) i to wszystko. Myślę, że opanujesz to za ... 3 minuty.
Pozdrawiam
Piotr Grzegorzek - szalejący botanik
2006.11.01 21:14
Andrzej
(mel)
No cóż, roślinne forum bardziej czytam, niż się w nim udzielam, ale pozwolę sobie tu wtrącić osobistą uwagę: szalejącemu botanikowi jak sam się określa przydałaby się odrobina skromności i wyczucia, chociażby biorąc pod uwagę niedawne wyzwanie od niechlujów osoby, która źle suszyła okazy. Prawdę mówiąc sam nie ususzyłem prawie ani jednego okazu, chociaż uwielbiam je fotografować i że tak powiem kolekcjonuję je w formie elektronicznej. Nie każdy uczestnik forum jest botanikiem, a śmiem twierdzić, że wszystkich tu obecnych łączy jedna pasja: odkrywanie wspaniałego świata roślin, który nas otacza. Pamiętam jak pierwszy raz dostałem jakiś atlas roślin, już nie pamiętam jaki, było tam około 600 gatunków, mówię sobie ale dużo. Potem poszedłem w teren i dopiero wtedy sobie powiedziałem "o matko, tego jest jeszcze więcej". Odkrycie tej różnorodności to dla mnie było chyba tak jak Kolumb odkrywał Amerykę. I tak jestem tym oczarowany do dzisiaj, a minęło już ponad 10 lat, jednocześnie do tej pory nie znam procesów fotosyntezy, suszenia roślin, zagadnień systematycznych. Piotrze, proszę weź to pod uwagę . Cenię sobie twoje uwagi, ale protestuję przeciwko formie w jakiej je piszesz. Nie wiem czy jest to odpowiednie miejsce na takie wypisywanie ale tak mnie coś ruszyło, że musiałem. Jak kogoś uraziłem to sorrensen :).
Dawno nie zaglądałem do tego miejsca i cóź muszę powiedzieć, że trochę mnie poniosło. Ale gdyby komuś z was przyszło oznaczać roślinę, której nikt nie przewijał w procesie suszenia to co byście powiedzieli o kimś takim. Fotki już miałem przygotowane, dość znacznie moim zdaniem zmniejszone, ale i tak okazały się za dobre jak na wymagania forum. Ale w tym roku, może już w tym tygodniu rozpocznę ich emisję oraz opowieści o nich.
#885
od kwietnia 2006
Piotrek pomóż sobie chociażby Easy thumb 'em. Zmniejszysz zdjęcia hurtowo :) ...ale żeby od razu niechlujem...
Proszę spojrzeć na pocztówkę. Sądzę, że znalazłem rozwiązanie problemu. Jeszcze raz dzięki za poradę, chociaż z niej nie skorzystałem.