#842
od października 2004
Co ten pan trzyma w rekach? Zdjęcia nie "chowam" celowo, żeby nie utrudniać.
#843
od października 2004
tak Aniu, to koszmarne kururu jest największą z ropuch. B. Składa nawet do 20 tys. jaj za jednym razem. A kijanki przeżywają w temp. powyżej 40 * C
Przywleczona z Ameryki Pd. do Australii stała się jej koszmarem. Mam tam koleżankę. Te ropuchy potrafią przyleźć wieczorem na jej werandę. Wcale się nie boją....
#274
od czerwca 2006
Brrrrr...
Australijczycy raczej nie "delektują się" wieczornym kumkaniem żab.:))
#844
od października 2004
Australijczycy może nie, ale Ula - moja koleżanka jest akurat Polką i nawet dokarmia małe ropuszki ....hahahaha!!!!
Oczywiście nie te kolosy, te zżreają dużo więcej niż przeciętny pies....
Zobaczcie wszyscy jak jedzą małe, "przydomowe" ropuszki Uli....
:o)))