iteresuje się botanika sysytematyczną i chodze w teren. zbieram rosliny.... znam odpowiedź na ten stan. w tym roku od 6 lat jak chodż epo lasach i łakach i zbairam rosliny pierwszy raz zdarzyło mi się że nie znalazłam w na całym mion obrzarze np kwitnącego buku popolitego. jestem z okolic szczecina. prawdopodonoie przez te mrozy do ponad minus 25 st przemarzły trochę drzewa. nie mają co jeśc w lasach. u nas też zapuszczają się aż na osiedla inne drzewa kwitły bardzo złobao... rónież te którymi żywiąc się dziki...... chodzi o owoce oczywiście dąb itp.
Ja na łonie natury to jestem "spacerowiczem". Jestem laikiem i dopiero zaczynam poznawać, tylko od tego łakomstwa w poznawaniu natury już mi się kiełbasi w mózgu.
A co do tych głębokich wykopów przy pniakach, na mój rozum pojąłem to tak, że im niższa temperatura będzie zimą tym głębiej robale włażą w glebę :)