Dzisiaj byliśmy nad morzem. Zabrali mnie daleko, bo niecałe 20 km od mojego miejsca zamieszkania. Dokładnie Puck.
Niby nad morzem w Polsce a tutaj Syberia!!
Na płani zamarzniętego morza ... narciarze! Gruba tafla lodu.
Wchodzimy na molo, gdzie na samym końcu, przepiękna kawiarenko-restauracja.
Narciarze coraz dalej - już musze zoom podkrecić na maxa aby ich złapać w kadr. Nadal zimno i wieje!!!
Narciarze? Owszem, są i nie potrzeba tutaj wyciągów!!! Wystarczy podczepić się pod spadochron :-)
Janku - co o tym myślisz? Nie byłoby taniej niż w Alpach? :-)
Wreszcie ciepło. Miło, niebo, raj! W środku przepięknej kawiarnio-restauracji, tak samo miła obsługa i pyszna kawusia z bitą śmietaną i dodatkiem rozgrzewajacym receptur ściśle chronionych przez Kaszubów :-)
Ścisłe grono turystów - można by już żec - tubylców :-)
Mam nadzieję, ze wiosna rychło przyjdzie i zobaczycie fotki z jeziorami ukrytymi w lasach i małych wioskach okolicznych. Tak, to tutaj raj dla wędkarzy i grzybiarzy.