#6308
od stycznia 2007
To chyba najwcześniejsze przylaszczki, jakie oglądałam :-)
I lepiężniki ... Natura budzi się :-)
#709
od października 2007
Ładnie ,ale mroźna zima wraca od soboty 12.02 co mnie osobiście, dzieci i miłośników sportów zimowych nie martwi. Ciepłej wiosny z kwitnącymi wczesnowiosennymi kwiatami oczekuję dopiero za trzy tygodnie :-))
Ja na razie obserwuję kwitnące bazie w okolicach Gdańska, ale tu jest łagodniejszy klimat niż w moich stronach!
#572
od stycznia 2008
A u mnie od września 2010 do tej pory (z krótkim przerwami w mroźniejszych okresach) kwitnie wawrzynek wilczełyko ;-)
Na Pogórzu Kaczawskim już kwitnie śnieżyca wiosenna i ciemiernik zielony :))
Pozdrawiam
Z dziwnych zakwitnięć to jeszcze widziałem pierwiosnkę wyniosłą jak zakwitła w listopadzie zeszłego roku w Beskidzie Małym niedaleko ruin zamku Wołek, również wawrzynka wilczełyko w moich okolicach w cieplejszych okresach tej zimy. Niestety fotografii nie posiadam. Jeśli chodzi o lepiężnika białego to w Beskidzie Małym kwitnie już on tutaj od połowy stycznia.
#6310
od stycznia 2007
Ptasia wiosna też juz nadchodzi, kolejne piękne klucze ptaków widziałam dziś rano! :-)))
W Białymstoku na ogródkach działkowych już zaczynaj kwitnąć przebiśniegi zaś pod Bielskiem Podlaskim pojawiają przydomowe przylaszczki. Na szczęście, patrząc na dzisiejsze mrozy - wiosna chyba przyhamuje.
#458
od października 2004
#3328
od października 2005
Krzysiu - mistrzowskie kadry!!!
Kurcze, ale ostrość - to tygryski lubią najbardziej :-)
#459
od października 2004
Dzięki, Rysiu, dzięki. No, widzisz, a córka podeszła, zerknęła i rzuciła mimochodem: "Eee, ta śnieżyca to jakaś taka... Wywaliłbyś te jasne farfocle z tła" :-)). No i ma rację :-)) Swoją drogą, to w tej fazie kwitnienia śnieżyce bardzo często wydają się nieostre, chyba z powodu osłonki na kwiecie, jakoś zmiękczającej obraz.
#3331
od października 2005
Zwariowali! Jakie farfocle?
Fot nr 1. Pierwszy raz przyznaję ustawienie kadru w pionie. Tym razem kwiatki chcą rosnąć w górę. Mają miejsce. Widać, że rosną w górę :-) Ostrość piękna - oczywiście pierwszego kwiatu. Drugi nie może być ostry. Jasne plamy na górze - do światła się pną.
Fot nr 2. Pierwszy kwiat - to Krzysiowa norma, oczywiście dobrze wyostrzony. Tutaj jednak mamy kropelkę ( z praweh strony ), która przyciąga wzrok. Aż się prosi o powiększenie - tak z ciekawości - co też tam się odbiło w tej kropli :-)
Fot nr 3. Nie będę jej komentował. Mam ją na tapecie monitora. Czy ktoś jest odważny, aby ją skomentować? Szczególnie negatywnie?
Fot nr 4, ostatnia. Tutaj zaryzykuje - trochę krytyki się należy :-) Przede wszystkim mały wymiar. Na małym wymiarze nie widać niedociągnięć, no i chyba o to mogło chodzić. Sam tak robię, jak chce coś pokazać a jakość kiepska :-). Kwiat ten tak nie bije w oczy.
Czasami myślę sobie, czy jest dobrze robić takie piękne zdjęcia jak te. Pewno tak, ale czy pokazywać je? No chyba nie. Należy je lekko podniszczyć zachowując jedynie oryginał. Te oryginały, pokazywać na konkursach. W ten sposób nikt nie będzie krytykował jakości fotek a jedynie podziwiał fakt rozpoczęcia wiosny :-) Tymczasem Krzysiu jak mistrz, dopracowuje wszystkie drobiazgi, pokazuje tutaj i ... przyzwyczaja nas do tej jakości. Na koniec wkleja gorszy egzemplarz i już baty lecą :-) Jakie to niesprawiedliwe. Przepraszam Cię Krzysiu za krytyke ostatniej pozycji.
#460
od października 2004
No, jestem pod wrażeniem fachowej, wnikliwiej opinii. Tak, to rozumiem ... Ucieszyło mnie bardzo, że Fota1 przypadła Ci do gustu. Kadr - właśnie, trochę "luźniejszy", by pokazać te rośliny w środowisku, ale i ten dosyć mroczny deszczowy klimat też jakoś chwycić. Ostrość to w sumie banalna sprawa. Statyw i ręczne ustawienie ogniskowej. W takich przypadkach lepiej na autofokusie nie polegać.
Fot 4. Najsłabsza, zdecydowanie. Obejrzałem jeszcze raz na 100 % wielkości - jest po prostu minimalnie poruszone. Pewnie akurat trafiłem na podmuch wiatru. Będzie jeszcze lepiej w tym roku ;-).
#211
od marca 2008
A mnie się wszystkie podobają, ja nie mam szans na zrobienie podobnych... :-(
Nie noszę nawet statywu!
A z oznak wiosny dziś widziałam wiele kluczy dzikich gęsi wracających nad morze!
Ale baterie w aparacie wyczerpałam do cna na plaży! :-(
#461
od października 2004
Co do tych oznak wiosny, to przylaszczki bardzo mnie zaskoczyły. Się jakoś do ostrej zimy przyzwyczaiłem, że wiosna to dopiero w kwietniu, a tu przylaszczki... No, parkowe śnieżyce też niewiele sobie robią z tego co było, raczej szybko reagując na to, co jest. I dobrze :-)
Małgosiu, miłe, że spodobały Ci się te zdjęcia, ale czemu nie ma szans na podobne?
#212
od marca 2008
Krzysiu, z moim sprzętem to sobie mogę widoczki FOCIĆ!
A najpiękniej mi WSCHODY i ZACHODY SŁOŃCA wychodzą!
I to najlepiej nad jakąś wodą! :-)
#495
od października 2009
Już są żurawie i gęsi gęgawe. Gęsi białoczelne i zbożowe dość intensywnie lecą na NE. Dzisiaj pojawiły się nawet pierwsze czajki.
Krzysiek, teraz to mnie połaskotałeś tymi rannikami... Pierwsze dwie miodzio!!!!! Trzecia jak dla mnie trochę głębia za duża...
Śnieżyca, odnoszę wrażenie ze zbyty "statyczne" zdjęcie, pewnie przez centralny kadr i... tu, nie wiem... ale chyba zaryzykowałbym głębszą ostrość..
#463
od października 2004
No, tak, Michał, zdjęcie śnieżycy nie jest najlepsze. Kolejna porażka :-)) Śniezyce trudne są, takie z natury, bo tłok, bo chaos w kadrze, bo trudno sie położyć, by nie pognieść itp. Ale ja tam jeszcze wrócę. Daleko nie mam... Trzecie z większą głębią. No chciałem dużo ostrości tym razem - przesłona 10.
Czy w Turwi kwitną już śnieżyce?
#464
od października 2004
Ledwie zaczynają, pierwsze, nieliczne. No a teraz mróz, więc spowolni jeszcze.
#705
od marca 2007
Dziękuję za informację :) Wybiorę się tam co nieco później. Mam nadzieję, że nie przegapię, tak jak w zeszłym roku okresu, gdy jest ich najwięcej.
Pozdrawiam całą rodzinkę :)
#6319
od stycznia 2007
Wiosna, wiosna, a gdzie ty? Pośnieżyło na kilka cm, więc teraz to te wszystkie lepiężniki, przylaszczki, ciemierniki, ranniki, niezapominajki i przytulie błotne, jaskry i kropidła wodne, rzęśl hakowata, przetacznik bobowniczek skryły się pod śniegiem i lodem :-) Ale to luty jeszcze, luty ..... ten od "obuj dobre buty" ;-)
Widok śnieżyc to na pewno dziś taki spod śniegu, jak w karcie lutowej kalendarza :-))) Piszcie proszę o postępach śnieżyc, bym wiedziała, kiedy "uderzyć" do Śnieżycowego Jaru :-)
#465
od października 2004
Postępy śnieżyc... No, one może nawet już chcą, ale co z tego, skoro nie mogą ...
Dziś w Turwi wyglądało to tak:
#6320
od stycznia 2007
"Postępy" śnieżyc przemówiły do wyobraźni ;-) Uderzanie do Śnieżycowwego Jaru na pewno odkładam na zaś potem :-)
#466
od października 2004
Mozolnie :-) No u nas w nocy -20. Coś podobnego, pod koniec lutego taki mróz ;-)
#720
od października 2007
#3351
od października 2005
Zima, zima i zima :-(
Pstrągi żeruja w potokach a ja czekam na odwilż. Nawet samochód mi się zamroził :-( 5 dni stał na mrozie - kurcze - to jego rekord odpoczynku :-) W poniedziałek muszę go odpalić. Trzeba ruszyć na te pstrągi - karta już opłacona i należę już do koła w Rumii :-)
Wczoraj dostałem lekcję kibicowania drużynie w Rumii - silny klub kibica piłki nożnej. Śpiewaliśmy : ''Glory, glory alleluja. Bałtyk wygra nie ma ... '' standardowa melodia, łatwa na gitarę.
Słoneczko wstaje, ale mroźno. Dzisiaj rybka na obiadek - świeżutki dorszyk wprot z kutra. Tylko nie piszcie - ''nie rób smaku'', każdy z Was może sobie taki obiadek zaserwować, teraz już wiem na pewno :-) Wystarczy przeprowadzić się na Kaszuby :-)
Dorszyk lepszy,na belonie mięska nie za dużo :o)
#467
od października 2004
Ale walczą dzielnie, dadzą radę :-) weszłam, obejrzałam i dlatego tak twierdzę :-)
#6323
od stycznia 2007
Ja się wybieram jutro na monitoring "moich" wawrzynków, co ujrzę, to zaprezentuję :-) jako "wielkopolskie wawrzynki" :-)
#3362
od października 2005
U mnie nadal zima, chociaż już dwa przedpołudnia i popołudnia było na +6. Nocki jeszcze mroźne :-(
W poniedziałek atakuje Radunię - z wędką oczywiście :-) Podobno ma być ciepło :-)
#723
od października 2007
Rysiu w poniedziałek będzie zimniej niż dzisiaj: w Rudzie Śląskiej było plus 7 w cieniu, w nocy też mamy mrozy ,dzisiaj nad ranem minus 7. Prawdziwej wiosny z temperaturami do plus 15 i wyżej i bez mrozu w nocy nie widać. Marzec cały ma być zimny i kwiecień chyba tez. Aby do maja.Wtedy to już musi być ciepło.Jeszcze chyba na narty się wybiorę bo sztucznego śniegu na stokach narciarskich sporo, naturalnego zero. Cieszmy się słońcem,które od długiego czasu świeci cały dzień.
A my ruszamy dziś "na Szczecin", może znajdziemy jakieś pierwsze oznaki wiosny?
#6326
od stycznia 2007
Ja mam wieści z Kazimierskiego PK, wiosna tam się budzi - przebiśniegi startują, przylaszczkom pąki pękają, grzybki też takie czerwone się pokazują :-))) .... Bogdan, czas na Ciebie :-))))))) I tylko wawrzynek też śpi :-)))
#2419
od lipca 2004
Niestety, mam teraz "klapki na oczach" i widzę jedynie czarki, czarki i jeszcze raz czarki.
Trzeba by się chyba jednak inaczej rozejrzeć ;-)
#6327
od stycznia 2007
A to właśnie czarki się kryją pod tym moim "takie czerwone" :-)
A ja mam z dziś czarusie z kujawsko-pomorekiego :-)))
Tylko trochę się ogarnę i foty zgram do kompa i pokażę je, śliczniutkie :-)))))
#469
od października 2004
No tak - wschód ;-) Fajnie tam. Oj, Puszcza, ... pojechało by się .
#724
od października 2007
Prognozy pogody zmieniły się na bardziej wiosenne:-)) W najbliższych kilku dniach w nocy słabe przymrozki lub bez a w dzień do plus 15 w cieniu. Wiosna wkracza coraz śmielej:-))
#6336
od stycznia 2007
Ależ dzielny motylek, tak przefrunąć z zachodu na wschód Polski :-)))
A mnie nie cieszą jeszcze pierwiosnki, ani motylki, za to czarki cieszą mnie jak nigdy jeszcze! :-)))
#6338
od stycznia 2007
Ja jestem taka ciekawa rozwoju moich czarek :-) Jutro zajrzę na pierwsze moje znalezione stanowisko, ciekawe czy jest tam teraz "czarkowo", czyli karminowo i szkarłatnie od urośniętych czarek :-)))
#470
od października 2004
#2437
od lipca 2004
Park w Turwi? Piękne łany śnieżyc, w moich okolicach w naturze nie spotkałem.
Ciekawe impresje. Przez światło i tło został przełamany surowy, arktyczny wizerunek tych roślin. Można by w ten sposób spróbować "ułagodzić" i "ocieplić" przebiśniegi, które są jeszcze bardziej aseptyczne.
Podoba się! Nie tylko w odbiorze duchowo-doznaniowym :-)
#6341
od stycznia 2007
Znaczy się czas do Śnieżycowego Jaru jechać, i dobrze, bo jutro się tam wybieram :-)
Klimat śnieżycowych fotografii ślicznie Bogdan określił :-)))
#471
od października 2004
Bogdan, tak, to park w Turwi. Teraz mamy szczyt kwitnienia. Piękne łany, ale chyba w detalach jeszcze ładniejsze:
A jeszcze parę różnych o tu:
http://www.krzysztof.kujawa.org.pl/Galeria/foto_notes/turew_2011_03_25/index.html Basiu, w Śnieżycowym Jarze jak zwykle też ładnie. A ludzi sporo ?
Robert - jaka zima ?? Jeju ... Dziś troszkę w Turwi sypnęło, ale mokrym śniegiem. Wiosennym. A u nas te z w parku krokusy wyłażą:
#6344
od stycznia 2007
Krzysiu, wczoraj przechodziło przez rezerwat po kilka osób, przechodziły, wracały, jeszcze raz przechodziły, tak więc wczoraj było kameralnie :-) W dni wolne jest na pewno niemal tłok :-) Śnieżyca przyciąga, a jest teraz optimum kwitnienia do podziwiania :-))) Śnieżyca pięknie się rozprzestrzenia, szczególnie fajnie wyglądają takie "nowe przyczółki" - rozproszone kępki śnieżycy oddalone od tych głównych licznych grup :-))) Na koniec zaświeciło mi słoneczko i wtedy zrobiło się jeszcze ładniej :-)
#6345
od stycznia 2007
Brawo Bogdan, i za podbiał, jeszcze takiego rozkwitłego w tym roku nie widziałam :-) i za wawrzynek - muszę swoje stanowisko odwiedzić :-)))
Ale to zrobię jutro lub pojutrze, bo miejsce, gdzie rosną moje wawrzynki jest w dni wolne bankowo odwiedzane przez crossową ho...tę, sorry za wyrażenie, ale w dni wolne albo popołudniami spokoju tam się nie ma do podziwiania przyrody, chyba, że pójdzie się w dzień powszedni wcześnie rano, przed pracą, a niby jest to Park Krajobrazowy ..... :-((((( Aby wyjaśnić rzecz do końca napiszę, że do wszystkich możliwych instytucji i urzędów pisma o tym pisałam, a na niektóre jeszcze odpowiedzi nie otrzymałam ... :-(((((
#6346
od stycznia 2007
Budzi się piękny dzionek, a że już siódma :-))) to trzeba szybo się wybierać, by brakującą dziś godzinę nadrobić :-)))))
Witam!
Wszystkie zdjęcia prześliczne, chociaż już dawno po wiośnie to miło tak przypomnieć sobie jak wszystko zaczynało budzić się dożycia.
Jestem głęboko zauroczona pięknymi kadrami i ciekawymi ujęciami polskiej przyrody.
powinszować i oby tak dalej!