bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK
« » bio-forum.pl « Rozmowy towarzyskie « Archiwum « Archiwum 2010 «
i

#5066
od listopada 2005

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.09.30 19:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Ośrodek, w którym byliśmy zakwaterowani położony jest w środku lasu, przedzielonego drogą dojazdową. Tak wyglądała o poranku
1
Gospodarze Ośrodka, Wojtek z żoną, przemili, o ciepłych charakterach uczestniczyli czynnie w naszych imprezach wieczornych
2
Tablica informacyjna przed bramą wjazdową
3
kolejne fotki obrazują usytuowanie domków
4
5
6
7
8
Ten sklepik, to stałe nasze miejsce do wieczornych spotkań przy piwie, śpiewie itp.
9
Nocą teren Ośrodka też pięknie wyglądał
10
Tzw. "Grupa Granta" dostała do dyspozycji domek z Nr 3
11
12
Taki widok mieliśmy z balkonu
13
Fotek zrobiłem znacznie więcej, ale wybrałem takie, które w wystarczający sposób pokazują jak ten Ośrodek wygląda...

(wypowiedź edytowana przez grant 30.września.2010)
i

#5122
od kwietnia 2004

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.09.30 20:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Nie widziałam tego domku dla ptaszków. Wciąż byłam wpatrzona w ziemię i grzyby.
i

#97
od marca 2008

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.09.30 20:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Małgorzata Tęsna (malgi)
Ja tylko za.... motylami się uganiałam i nawet raz mi się jednego udało złapać w obiektyw! :-)
i

#5067
od listopada 2005

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.09.30 21:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Oj, tak Małgosiu...
Ośrodek, to nie tylko domki, ale też ciekawe obejście: rabatki, motyle i nie tylko:
1
2
3
4
5
Albo te w kolorze złota łuskowce na wierzbie przed stołówką
6
Albo olbrzymie larwy drewnojada prawie 9cm - prawdopodobnie Dębosza kozioroga - utrapienie Gospodarzy
7
No i wspomnieć by należało Laetioporus sulfureus (Żółciaki siarkowe) przywiezione przez mirki2, wstępnie obrobione przeze mnie i ostatecznie do konsumpcji wykończone przez Krzyśka F.
8
To wszystko elementy wspomnień, które na długo pozostaną w pamięci

#193
od lipca 2008

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.09.30 23:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Teresa Filipowiak (tessa)
Żądam satysfakcji. To nie Krzysiek F. stał godzinę przy patelni smażąc żółciaki, tylko ja. Krzysiek F. przyszedł na gotowe :o)
i

#7754
od grudnia 2003

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.09.30 23:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Wantoch-Rekowski (mirki2)
Potwierdzam :-) byłem w kuchni.
Marek to nie łuskowce tylko łuskwiaki-prawdopodobnie złotawe
i

#5069
od listopada 2005

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.10.01 01:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Tereniu... Sorry - najwidoczniej byłem niedoinformowany należycie, a że żółciaki konsumowałem u Krzyśka, tak więc po linii prostej jemu przypisałem gastronomiczny finał... mogę tylko stwierdzić, że żółciaki były PYSZNE !!! - BARDZO PYSZNE!!!
Mirku - pewnie, że łuskwiaki złotawe... z rozpędu wyszły mi łuskowce... przecież pod wierzbą ustalaliśmy, że to Pholiota aurivella... ach, ta polszczyzna... chciałem uniknąć "łaciny" i tak mi wyszło...

#5124
od kwietnia 2004

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.10.01 09:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Poproszę o przepis na te żółciaki
i

#5071
od listopada 2005

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.10.01 09:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Faza pierwsza: z całej bryły powycinać fragmenty o konsystencji suchego twarożku, pozostawiając tylko miękkie i elastyczne, potem poporcjować na mniejsze kawałki. Faza druga:zagotować wodę, wrzątkiem zalać przygotowane porcje, czekać do ostygnięcia. Następnie odcedzić wodę i odczekać, aż nadmiar ocieknie.
Faza trzecia prawie dowolna. Można w cieście naleśnikowym, można w dowolnej panierce, bardzo smaczne są bezpośrednio przygotowywane na tłuszczu (oliwa + masło). Można też wcześniej zaaplikować przyprawy takie, jakie lubimy aż przyswoją aromaty. Smażymy ok 7-10 min na małym ogniu na każdej stronie, aż się mocno zarumienią. Smaczne są zarówno ciepłe, jak i zimne.
A teraz Tereska opisze jak sama to robiła... W jej wydaniu smakowały niesamowicie...

#196
od lipca 2008

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.10.01 18:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Teresa Filipowiak (tessa)
Tereska poszła na łatwiznę Nalała na patelnię olej Kujawski (z pierwszego tłoczenia)położyła kawałki żółciaka, posoliła, popieprzyła (sorry), popapryczyła, poczosnkowała i pokuminowała. I bardzo się cieszy, że smakowało :o)

#5126
od kwietnia 2004

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.10.01 18:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Właśnie o to mi chodziło. Smażone w różnych ciastach i panierkach znam. Dzięki, Teresko.

#7756
od grudnia 2003

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.10.01 19:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Wantoch-Rekowski (mirki2)
Mareczku to utrapienie gospodarzy to trociniarka czerwica :-)

#197
od lipca 2008

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.10.01 20:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Teresa Filipowiak (tessa)
Mielony kumin (nie mylić z kminkiem) daje oryginalny smak, na dodatek działa dla zdrowia, dodaję go do wszystkich ciężkostrawnych dań, do pozostałych często też. Polecam

#5075
od listopada 2005

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.10.01 20:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Ktoś podpowiadał o Dęboszu koziorogu, więc napisałem prawdopodobnie, Mirku dzięki za rozpoznanie...
i

#7758
od grudnia 2003

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.10.02 15:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Wantoch-Rekowski (mirki2)
Trochę Mareczku przekolorowałeś gąsienice :-)

Paskudny szkodnik sadów i upraw topolowych i wierzbowych.Paskudztwo rozwija się od 2-4 lat :-)
Zdjęcie oczywiście Mirki.
i

#5079
od listopada 2005

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.10.02 15:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Z tym przekolorowaniem, to się zgadza - zdjęcie robione pod światło, a ja nie miałem czasu na dostrajanie parametrów aparatu, a gąsiennica szybko uciekała... Już zdążyłęm o tym największym motylu sporo poczytać... Teraz się nie dziwię, że Gospodarze słusznie się go obawiają. Zaobserwowali oni, że gąsiennice masowo wychodzą z wierzby koło oczka wodnego... myślę jednak, że wierzba przetrwa - to bardzo żywotne drzewa
i

#6014
od stycznia 2007

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.10.02 16:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara Kudławiec (topazzz)
No dobrze, że Mirki sprostował rozpoznanie larwy. Kozioróg dębosz bywał/bywa jeszcze uważany za szkodnika, ale jest gatunkiem chronionym i przedmiotem troski :-)

#668
od października 2007

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.10.03 22:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
Poczytałem o trociniarce. Dorosły owad (ćma) też dość paskudny. Fotka z netu.


(wypowiedź edytowana przez emeryt 03.października.2010)
i

#379
od września 2008

IV Zlot bio-forum.pl - OŚRODEK

2010.10.07 01:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krzysztof Firgolski (chrisfir)
coś rzeczowego do dodania
ja potem kiedys tez usmazyłem zółciaka co tam w kuchni samotnie pozostał
ale to w sobote rano chyba
Te co były u mmnie w piątek
takie jak kurczaki popieprzone-papryczone itp to Terska smażyła
A my tylko konsumpcja. Rzeczowo dodaję :)

z larrw róznych ( nie ma co deptac ) czasem ładne cóś wyrosnie




« » bio-forum.pl « Rozmowy towarzyskie « Archiwum « Archiwum 2010 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji