W związku z ciężką chorobą ciężkiej żony nie mogę brać udziału w zlocie. Bardzo mi przykro z tego powodu, tym bardziej, że to ja podsuwając na początku Suszek skierowałem uwagę na te strony. Moze spotkamy się za rok w innym czasie i inym miejscu i wtedy sobie dopiero powycinamy.
Przykro. Życzę żonie szybkiego powrotu do zdrowia