Ale super, zwłaszcza ten okaz na koszu! Gdzie zbieraliście i kiedy?
#179
od czerwca 2009
Zdjęcie z przed 2 tygodni, las w Pszowie, a dokładnie w Krzyżkowicach to dzielnica Pszowa między Rybnikiem a Raciborzem :)
A ja myślałam że juz teraz znowu wysypało. Kurczę moge wziąć wolne w pracy i tak czekałam na grzyby a teraz mam wątpliwości czy jechać w te Bory. Jakos nikt mi nie przesyła informacji z tego rejonu. a ja czakam i czekam i czekam.......
#180
od czerwca 2009
Nie wiem jak tam w Borach ale wiem jak jest u nas, wystarczy że trochę deszczu spadnie i się od razu grzybki pokazują, jak niema deszczu to niestety też i grzybków niema, a pada u nas już 3 dni, nie wiele ale pada, dziś na razie nie pada więc myślę że coś na pewno będzie :)
#2999
od października 2005
Śliczny koszyk :-) Mam też taki, ale nie wiem, czy większy, czy mniejszy? Z fotki trudno określić :-(
Ważne, że ma klapki :-))
#5086
od kwietnia 2004
Tak, te klapki są na pewno wspaniałe. Nie sypie się nic do kosza. Ale mówiłeś, Rysiu, że ciężki taki kosz...
#186
od czerwca 2009
Ciężki jak jest pełny grzybków :) No kosz jest cięższy od zwykłego ale w ręku tego nie czuć, no chyba że się chodzi z koszem kilka godzin po lesie i co jakiś czas przybywa grzybków. Kupiłem ten kosz ze względu na to że jak przychodzę do domu to nie mam już pełno liści, igieł, gałązek i wszelkiego rodzaju leśnych rzeczy w koszyku i na grzybach. Grzybka przed włożeniem do koszyka oczyszczam dokładnie w lesie i takiego samego wyciągam z koszyka w domu po kilkugodzinnych poszukiwaniach.
#190
od czerwca 2009
Dziś dodatkowo zrobiłem sobie z starej góralskiej ciupagi taki jak by kijek :) ale bez górnej części ciupagi czyli tej takiej siekierki. Głównie do poszukiwań prawdziwków czyli do odgarniania małych buków gdyż u mnie w lesie jest tego od groma, a jak jest wysyp to i prawdziwków też jest od groma :) Wkleję kiedyś fotkę w akcji, bo samego kijka nie będę fotografować :)