Czy jesteście w stanie dorwać winnego?
#2866
od lipca 2005
Podejrzewamy właściciela jednej z działek - od niej zaczął się rozprzestrzeniać ogień ale nie ma żadnego dowodu, że to on... Jest tylko jedna mizerna szansa... że ktoś z pobliskiej wsi życzliwie doniesie... Innej możliwości nie widzę. Oczywiście zasugerujemy Policji nasze przypuszczenia ale jakoś nie wierzę aby w tym przypadku udało się komukolwiek udowodnić winę. Bez jednoznacznych dowodów nie można nikogo oskarżać, bo też w ten sposób można by było straszliwie skrzywdzić człowieka gdyby okazał się prawdziwie niewinny.
#323
od października 2009
Swego czasu w Czarnocinie było dużo podpaleń, nawet zginął człowiek. Ale to nie przerwało "puszczania pału"
Stwierdziliśmy że podpalenia były głównie w okresie rekolekcji młodzieży szkolnej.Smarkateria po 2-3 godzinach zajęć grasuje po łąkach i podpala co się da.Pomogła rozmowa z księdzem, proboszczem w Stepnicy. Bardzo pomógł. Od tego czasu zupełnie brak podpaleń. Chyba oświecił młodych i zbeształ starsze pokolenie.
#324
od października 2009
Na Świdwiu obudziły się żmije