Dostałem tutaj cięgi, jak kiedyś ( oj dawno temu ) zrobiłerm fotkę makro z lampą błyskową. Faktycznie - odbicia świetlne skazywały fotę na drogę do kosza. Teraz czytam, że są lampy błyskowe makro. Kurcze - drożyzna, ale są. Ma ktoś z nimi już jakieś doświadczenia?
http://allegro.pl/item928495863_lampa_blyskowa_delta_di980_lampa_macro_nikon.html
Teraz pytanie - Czy będzie taka lampa pracowała z tym aparatem?
http://allegro.pl/item932599607_sony_cyber_shot_dsc_f828_tanio_krakow.html

Są też tańsze odpowiedniki firmy "Delta" np:
http://allegro.pl/item936295329_lampa_pierscieniowa_macro_delta_drf_14_sony.html

Andrzeju - to chyba tylko lampa na makro. Normalnej jak w przypadku tej drozszej - nie ma. Albo się mylę?
Podają też jakies informacje, że działa w jakimś iTTL . Dokładnie tak jest napisane:
Zestaw dedykowanych, lamp błyskowych do aparatów cyfrowych, pracujący w systemie iTTL.

Ja tam nie wiem czy mam to iTTL czy nie mam :-( Moj aparat to Sony F828.

Oldi są jeszcze tańsze :-)
http://www.allegro.pl/item944238512_lampa_pierscieniowa_macro_nikon.html
Ta jest dedykowana do lustrzanek nikon.Do canona też są bo Mirka miała.Wiem,że pasuje też do cyfraków z możliwością podłączenia lampy zewnętrznej np canon PS S 5 czy S 3
Jak jest z Sony nie mam pojęcia :-(

>>Andrzeju - to chyba tylko lampa na makro.<<
Masz całkowitą racje...myślałem że o taką Ci chodzi

Gdybym znalazł pasującą do mojego Sony w cenie tak niskiej jak pokazał Mirek - no 250 zł to góra, zdecydowałbym się na taką. W mojej hybrydzie jest gwint 58 mm ale i szynę na lampę posiada u góry. Można więc tę kostkę zamontować na szynie, ale jak ten pierscień założyć na obiektyw?

Do lampy są dołączone pierścienie pasujące na różne obiektywy.Mocowanie ma 52 mm a pierścienie 55,58,62,67.Z tego co wiem lampy pierścieniowe Delta są dedykowane do canon i nikon.O sony nie słyszałem...W normalnej zewnętrznej lampie błyskowej można wymienić kostkę i będzie pasować do każdego aparatu.

Lampa pierścieniowa Delta DRF-14 N
Dedykowana, pierścieniowa lampa błyskowa do aparatów analogowych i cyfrowych, pracująca w systemie iTTL.

Co to jest to iTTL ?
O jakiej kostce piszesz? Czy to znaczy, że prowadzenie do szyny ( to ta kostka? ) może być różne?

Mam podobną lampę innej firmy. nie jest to w pełni lampa pierścieniowa. posiada 2 palniki osadzone w pierścieniu. Isnieje możliwość ich wyłączenia. Brak płynnej regulacj. Z Nikonem pracuje w trybie "iTTL" możliwość pracy 3 palników naraz. Główne światło oświetla tył, pierścień przody. Ogólnie dobry efekt przy reprodukcjach, przy grzybach bardzo płaskie światło. Wydobywa i oświetla OK ale bez efektów bardziej kreacyjnego oświetlenia zastanego.


istnieje taki zestaw do Sony sprawdzałem !

(wypowiedź edytowana przez romek321 03.marca.2010)

Nadaal nie wiem, co to jest iTTL.

Może te adresy pomogą :
http://www.forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=94680
http://www.pracowniailuzji.info/slownik/i-ttl_41.html
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=208
http://www.nikonklub.pl/?/pdf/getpage/blysk_1

(wypowiedź edytowana przez A.Kiton 04.marca.2010)

(wypowiedź edytowana przez A.Kiton 04.marca.2010)

Niedawno kupiłem kompakta Canon G11 i też zastanawiam się nad kupnem lampy pierścieniowej do makro.Ale żeby uzyskać większy objekt na zdjęciu muszę podejść do niego na odległ.ok 1-2 cm.Wiem że do mojego są takie lampy,ale zastanawiam się ,czy ona oświetli mi objekt z tak małej odległości(czy mój objektyw nie zasłoni światła lampy).W lustrzankach,myślę makra robi się z większej odległości i nie ma problemu. Na razie robię błyskiem stacjonarnym w aparacie(dodatkowo odbijam światło za pomocą alu-folii ,bo lampa jest z boku) i wychodzi to tak,jak na zdjęciu.Zmieniłem tło ,żeby zmieścić się w 100kb.Nasiona wykadrowane(zgrubnie wycięte) ok.2,5 mm dł. Czy ktoś z Was ma jakieś w tym temacie doświadczenie? Co lampa pierścieniowa by poprawiła ewent. w jakości tego zdj.

i-TTL
jest to określenie na automatykę błysku firmy Nikon.

Znalazłem takie wytłumaczenie.Znaczy to, ze jeżeli producent wspomina o iTTL to ma na myśli aparaty Nikona. Czyli dla Sony - odpada.
Jarku - na środku Twoich nasionek, widac odblask z lampy - światło odbite. Ja mam nadzieję, że zastosując tę makro lampę - światło obejmie całość z wszystkich stron - szczególnie bocznie - i nie będzie tego odbicia. Zarówno to nasionko jak i mokry grzybek, jest z połyskiem a to źle reaguje na błysk bezpośredni - taki frontowy. Chodzi o rozjaśnienie miejsca a nie przedmiotu. Nie pracowałem na takich lampach makro, ale wydaje mi sie, że tak to powinno wygladać. Sreberko przyłożone, bez błysku, tez oświetla, ale nie zostawia takiego odbicia jak na Twoim ziarenku.

Dzięki Ryszardzie,muszę pomyśleć o lampie ;)))

Wszystkie lampy niestety pozostawiają bliki. Lampy pierścieniowe w postaci okręgu. Kiedyś bardzo napaliłem się na zakup lampy P. zrobiłem kilkadziesiąt zdjęć i wstawiłem na pólkę. Lampa idealnie nadaje się do fotografii dokumentalnej, niestety w terenie gdzie zachwyca nas światło zastane czar pryska. Dodatkowym problemem w trakcie robienia zdjęć z pierścieniem jest zbyt bliska odległośc do obiektu, dosyć wielkiej lampy. Miałem wrażenie że reflektor lampy znajduje się już za fotografowanym obiektem. Lepszym rozwiązaniem jest moim zdaniem dodatkowa lampa połaczona do aparatu za pomocą przewodu. Zestaw taki pozwala łatwiej sterować światłem. Mozna na lampę zakładać różnego typu blendy i rozpraszacze. Nadal działa pomiar iTTL.

Romku - czyli te makro lampy, dla nas są bezużyteczne? Lepsze sreberko? :-) Dobrze, że podjęliśmy ten temat tutaj na forum. Czegoś człowiek się dowie i umiknie zbędnych kosztów. Dzięki za rady.

Może nie do końca bezużuteczne tam gdzie zależy nam na dokumencie jest idealnie ale tam gdzie chcemy pokazać coś więcej niż zdjęcie do zgłoszenia to tylko statyw i rozpraszacze.
1. bez lampy

2. lampa pierścieniowa (2 palnikowa)

3. lampa pierścieniowa + dodatkowa lampa na stopce stanowiąca zestaw jw. na zdjęciu

Pozwoliłem sobie zabrać pierwszą gruszkę i rozjaśnić ją o 40% + lekkie wyostrzenie.


No i która gruszka najładniejsza?

u mnie jest szare i bez kontrastu, może mamy inaczej ustawione monitory.

Pewno tak jest. Rozjaśniłem fotkę, bo ta pierwsza gruszka Twoja u mnie za ciemna i nie widać dokładnie wgłębień na ogonku.
Ciekawe czy jest program, który określa właściwe ustawienie jasności obrazu.
Mam już pewno stary monitor LCD Belinea o.display3 19'
Dobrze, że ktoś czasem napisze o różnicy w odczycie obrazu. No to mam teraz problem.

Rysiu możesz skalibrować swój monitor korzystając z szablonu, ale to tylko namiastka... Z drugiej strony lepszy rydz niż nic.
http://www.foto-info.pl/kalibracja-monitora.html

Niewiele poprawiłem. Nie wiem, czy nie zepsułem :-) Ciągle widzę wszystkie odcienie szarości i te jasne i te ciemne :-) Zresztą - nie jest to takie ważne - przecież nie jestem jury od barwy świateł i kontrastów. Mam nauczkę, żeby się nie wychylać :-) Faktycznie moja gruszka jest posiwiała ( poszarzała - jak to powinno być napisane - poszarzała czy poszarzana, zszarała ... kiepski jestem z polskiego ).

nie chodziło o poprawę, chciałem jedynie pokazać różnice w oświetleniu. Do mojego monitora stosuję kalibrator a mimo to mam wątpliwości. Na zdjęciach zaniesionych do labu widzę zawsze adnotacje dotyczące poprawek, może nie kolorystycznych, ale jasności. Czasami nanoszone są mimo że moja wersja zdjęcia miała być ciemniejsza lub jaśniejsza. Ale to inny temat