bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
"Kwiat", który zabił pszczołę
« » bio-forum.pl « Rozmowy towarzyskie « Archiwum « Archiwum 2010 «

#1229
od stycznia 2007

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.02.23 20:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krzysztof Pawłowski (zwieros)
Zabił moją pszczołę, ale ja mu to darowałem, bo jest ładnym i ciekawym drapieżnikiem.

#2412
od października 2005

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.02.24 08:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ryszard Szreter (old_rysiu)
Taki żółty pająk? Pierwszy raz widzę.

#437
od lipca 2007

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.02.25 11:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Małgorzata Przybyt (margo)
Klasyczny kwietnik. Czaja sie w kwiatach i zjadają owady.
i

#2414
od października 2005

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.02.25 11:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ryszard Szreter (old_rysiu)
Pająk kwietnik - poczytaem sobie o nim - nawet nie wiedziałem, że takie u nas są. Trzeba będzie w tym sezonie upolować jakiegoś w kadrze. :-)

#74
od czerwca 2009

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.02.25 14:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Mazur (marek_m)
Pająki są równie piękne co straszne.I bez wątpienia są sprawnymi drapieżnikami ,polującymi nie tylko na pszczoły.
1.


2.

#1230
od stycznia 2007

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.02.25 15:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krzysztof Pawłowski (zwieros)
Marku, ale pająk kwietnik inaczej poluje - nie buduje sieci.

#75
od czerwca 2009

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.02.25 19:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Mazur (marek_m)
Wiem że, czai się w kwiatach i na roślinach . Dlatego ma takie troszkę nietypowe ubarwienie.I choć nie buduje sieci jest równie dobrym łowcą jak jego kuzyni.

#277
od października 2009

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.02.25 20:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kazimierz Olszanowski (kazimierzo)
Czy możesz podać miejsce gdzie zrobiłeś foto tygrzyka? Najlepiej pozycję GPS. kolega zajmuje się pająkami.
i

#2415
od października 2005

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.02.26 11:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ryszard Szreter (old_rysiu)
Stop! Nie będę robił fotek pająkom - rezygnuję. Za dużo różnych modeli :-) Na focenie grzybków i tak mało czasu :-(

#77
od czerwca 2009

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.02.26 15:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Mazur (marek_m)
W Beskidzie Makowskim gdzie mieszkam tygrzyk w odpowiednim dla siebie środowisku występuje dość powszechnie.Jest to przybysz z Europy południowej ,ale ciepłe południowe stoki Beskidu Makowskiego odpowiadają mu bardzo. I są miejsca gdzie wręcz króluje w świecie pająków.Jeśli kolega jest zainteresowany tygrzykami niech skontaktuje się zemną .A w drugiej połowie sierpnia będzie miał tygrzyków tyle ile tylko zechce.Na zdjęciu powyżej jest samiczka ,a zabicie i oplątanie siecią świerszcza, zajęło jej nie więcej jak kilkadziesiąt sekund.

#279
od października 2009

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.02.26 16:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kazimierz Olszanowski (kazimierzo)
Dzięki Marku. Rejon Beskidu jest dobrze opisany na mapie występowania tygrzyków.
Duże zagęszczenie.Faktycznie we właściwym środowisku moż być ich nawet do 1000 na 1 ha. U nas w rejonie rezerwatu pojawiają się licznie też w połowie sierpnia , kiedy zakwita mydlnica lekarska. Jeśli bedziesz mógł to sprawdź wtedy czy buduje pajęczyny w wejsciach do lisich nor. Pajeczynę łatwo rozróżnić bo pomiędzy dwoma sąsiednimi promieniami ma zygzakowate wzmocnienie.
i

#112
od czerwca 2009

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.01 10:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin & Sylvia (dv6000)
Kamuflaż :)

#2429
od października 2005

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.01 11:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ryszard Szreter (old_rysiu)
O jasny gwint! Faktycznie - kwietnik odwrócony przodem do fotografującego - ale długo go szukałem :-)

#1231
od stycznia 2007

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.01 12:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krzysztof Pawłowski (zwieros)
Kiedy zacząłem się bliżej przyglądać pająkom i je fotografować, to też przekonałem się, że tygrzyki paskowane nie są tak rzadkimi pająkami. Ja, raczej kwietniki zaliczyłbym do rzadszych zwierząt. Może mylę się, skoro je tak trudno wypatrzyć.

Nie mogę odnaleźć tego kwietnika. W której części kwiatostanu on siedzi? Jeśli siedzi przodem do fotografującego to gdzie są jego oczy ( chyba ciemne kropki)?

#438
od lipca 2007

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.01 21:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Małgorzata Przybyt (margo)
Widzę ! Całkiem na środku.

#1233
od stycznia 2007

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.02 13:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krzysztof Pawłowski (zwieros)
Dziękuję. Teraz widzę - ma rozstawione kończyny i patrzy w naszą stronę.
Teraz będę uważniej przyglądać się kwiatom, bo warto.
i

#113
od czerwca 2009

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.03 11:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin & Sylvia (dv6000)
Zrobiłem jeszcze takie zdjęcie :)

#2440
od października 2005

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.03 11:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ryszard Szreter (old_rysiu)
:-)

#1240
od stycznia 2007

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.03 15:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krzysztof Pawłowski (zwieros)
Ależ jaki "chytry".

#1114
od maja 2009

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.03 19:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Ten mój, to wcale nie miał zamiaru kamuflować się.
Wręcz odwrotnie, chciał mnie chyba pożreć?

#1242
od stycznia 2007

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.03 21:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Krzysztof Pawłowski (zwieros)
To jak by kwiatostan dwukolorowy.
O, to tych pająków jest sporo.

#78
od czerwca 2009

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.04 11:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Mazur (marek_m)
Pożarcie nie wchodzi w rachubę, z powodu zbyt dużych różnic w wielkości .Ale prawie na pewno, troszkę chciał postraszyć ,dlatego przyjął taką agresywną pozę .
i

#116
od czerwca 2009

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.04 13:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin & Sylvia (dv6000)
Najciekawsze jest to że samice pająk zmieniają ubarwienie w zależności w jakim środowisku się znajdują, zajmuje im to od 6 do 25 dni (prawie jak kameleon) Sposób w jaki się żywi jest dość ciekawy, gdyż po upolowaniu ofiary pająk wstrzykuję im jad oraz soki trawienne i spożywa rozpuszczone wnętrzności przez soki trawienne z ofiary na miejscu, pozostaje tylko... jak by to nazwać, może skorupa owada. Rozmnażają się właśnie o tej porze roku a młode osobniki wychodzą na świat w wiosnę, może jakiegoś upoluję jeszcze teraz :) ale w tym roku będę bacznie obserwował kwiaty w poszukiwaniu tych małych spryciarzy. Na razie udało nam się uchwycić tylko osobnika w żółtym kolorze, liczę na to że uda nam się przyłapać kwietnika w kolorze białym, lub fioletowym to by było coś.

#285
od października 2009

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.07 15:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kazimierz Olszanowski (kazimierzo)
Na młode raczej nie licz. Jak wypatrzysz taki lub podobny kokon-dzwon to w środku mogą być małe pajączki. Są białoszare i maleńkie, wielkości ziarnka piasku. Najładniej wybarwione są duże samice.

i

#133
od czerwca 2009

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.07 16:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin & Sylvia (dv6000)
Znaczy jak znajdę taki kokon to mam ci dać znać ? Mi to wygląda na kokon tygrzyka, które raczej spotykane są późnym latem.

#287
od października 2009

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.07 20:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kazimierz Olszanowski (kazimierzo)
Faktycznie to prawdopodobnie kokon tygrzyka. Zdjęcie zrobione 07 września. Przez całą, następną zimę zaglądałem tam co jakiś czas,o ile śnieg pozwolił. Dopiero na początku kwietnia zobaczyłem na zewnątrz ok 100 malutkich pajączków, które szybko rozproszyły się wśród roślinności. Trochę im pomogłem w usamodzielnieniu się.
i

#4791
od listopada 2005

"Kwiat", który zabił pszczołę

2010.03.07 22:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Od jednego z zaprzyjaźnionych pracowników z Dyrekcji Parków Nadpilicznych dowiedziałem się, że od wielu lat Tygrzyka paskowanego trudno było znaleźć w tych rejonach. Stosunkowo od niedawna jest go tak dużo, że spotyka się go niemal wszędzie
Oto i on pięknie ubarwiony Tygrzyk paskowany - awers i rewers.

1 2
« » bio-forum.pl « Rozmowy towarzyskie « Archiwum « Archiwum 2010 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji