Przed nastaniem tej prawdziwej zimy, niektórzy przepowiadali jej przyjście dopiero w lutym. Wówczas pomyślałem sobie, że moje przewidywania nie sprawdzą się, czyli zimy takiej jak w latach sześdziesiątych minionego wieku nie będzie. Zimę obecną przewidziałem w lecie ubiegłego roku. W tym czasie, a więc przeciwnie niż w poprzednie lata, zdecydowanie dominowały wiatry północne i północno-wschodnie, które to dominowały - pamiętam - w czasie normalnych zim. Wygląda z tego, że powraca wpływ klimatu kontynentalnego i będziemy radować się przepięknymi zimami, do których wielu tęskni. Wydaje mi się, że Vivaldi pisząc utwór muzyczny "Cztery pory roku" miał na myśli nasze zimy a nie włoskie.
Krzysztofie, ze względu że mieszkam tuż obok Ciebie (czyli w pobliżu Białegostoku), jak najbardziej podzielam twoją opinię o powrocie prawdziwej zimy.
Ale czy aż tak się bardzo z tego powodu cieszę? Tego bym raczej nie powiedział. Minus 30 stopni w nocy i nieco mniej w dzień to nawet jak dla mnie troszeczkę za dużo. Przy takiej temperaturze trudno nawet się cieszyć z jej uroków. Wczoraj na spacerze wytrzymałem tylko godzinkę.
Chyba jednak wolę temperatury bardziej umiarkowane.
:-)
#518
od października 2007
No to mam z kim wymienić opinie. Taki styczeń jak tegoroczny był całkiem niedawno bo w 2006 roku. W tamtym styczniu było nawet mroźniej na południu Polski niż obecnie bo np. w Katowicach zanotowano 23.01 2006 minus 26 stopni. W tym roku jest od trzech dni 20-22 stopnie na minusie ,oczywiście w godzinach rannych.Średnia temperatura stycznia w 2006 roku wyniosła w Katowicach minus 7 stopni.Oczywiście na Podlasiu było sporo zimniej. Po mroźnym styczniu w 2006 mroźna i śnieżna zima trwała do 20 marca. W tym roku tak nie musi być.W 2006 roku był również rekordowo gorący lipiec. W roku 2007 i 2008 styczeń był dla odmiany bardzo ciepły. Prognozuję w następnych dwóch latach 2011 i 2012 bardzo ciepłe stycznie z temperaturami do plus 15 stopni.Moje prognozy na zimę tego rok się nie sprawdziły bo prognozowałem bardzo ciepły styczeń i mroźny luty a może być na odwrót. Prognozy długoterminowe słabo się sprawdzają ,ale spróbować można. Pozdrawiam.
Proszę o prognozę na wrzesień 2010, najlepiej na okolice Borych Tucholskich, ilość opadów, temperatura itd. :o)
Sorry, jakiś chochlik czy co? Oczywiście miało być " okolice Borów Tucholskich"
#519
od października 2007
Tessa prognoza pogody na wrzesień 2010 ?To już chyba do wróżki trzeba by iść,ale mogę się dla Ciebie w wróżbitę zabawić.Oto ,,Prognoza pogody'' dla Borów Tucholskich na dni 20-26.09.2010:zachmurzenie małe i umiarkowane po kilkudniowych opadach w poprzedzającym okresie, temperatura minimalna 8-13 stopni C, temperatura maksymalna 16-22 stopni C, wiatr słaby z kierunków poł.-zach.,rano zamglenia,
występowanie wszelkich gatunków grzybów w ilościach hurtowych, stan Grzybofisiów zadowalający:-))
(wypowiedź edytowana przez emeryt 26.stycznia.2010)
Dzięki Janku, tego mi było trzeba, utrafiłeś w samiutkie sedno :o>>