#718
od lipca 2008
Po przeczytaniu wątku o fotografii postanowiłem zbudować nowy wątek dotyczący makrofotografii.
Opis dotyczy dowolnej lustrzanki cyfrowej
Podstawą do wyboru sprzętu jest zdecydowanie się czy robimy coś mniejszego od grzybów czy nie. Jeśli tak to powinniśmy zaopatrzyć się w sprzęt przekraczający skalę odwzorowania 1:1. Jeśli nie to wystarczą tańsze obiektywy o skali odwzorowania 1:2 jest ich kilka, nawet na rynku wtórnym. Przy matrycach mniejszych od pełnej klatki i tak otrzymamy skalę zbliżoną do 1:1 znaczy to że grzybek o wielkości 1-2 cm zajmie nam pełny kadr. Jeśli jednak posiadamy tylko korpus + obiektyw 50mm można pokusić się o jej zwiększenie na kilka sposobów.
1.Pierścienie pośrednie. Tanie ok. 30 zł bez automatyki drogie 600zł z pełnym przeniesieniem automatyki.
2. Soczewki nakładane na obiektyw od 30- 200zł w zależności od mocy +1 do +10 uzyskujemy zwiększenie skali odwzorowania. Jakość zależna jest o jakości szkła i w zasadzie ceny zestawu.
3.Następnym krokiem może być kupienie nasadki firmy Raynox jest to dokładnie to samo co soczewki ale układ jest bardziej dopracowany pod względem optycznym. Niestety a może na szczęście Raynox produkuje kilka takich nasadek wszystkie mają regulowany sposób montażu na obiektywy o średnicy 52-67mm różnią się jednak stopniem zmiany skali odwzorowania modele MSN 202 i 505 o dużej mocy oraz modele DCR 150, 250 bardziej popularne oraz DCR-5320PRO droższy zestaw składający się z kilku rozłączalnych soczewek wysokiej klasy. Wszystkich parametrów można się dowiedzieć na stronie producenta oraz dopasować do swojego obiektywu i systemu.
Następnym krokiem jest zaopatrzenie się w obiektyw w pełni macro, to znaczy taki który bez pierścieni i soczewek uzyskuje skalę odwzorowania 1:1. Jest to wydatek ok. 1,5k Wszystkie zakupione dodatki można nadal stosować rozszerzając tym samym pole działania swojego korpusu.
#2278
od października 2005
To jest papier milimetrowy? Wnioskuję, że tak. No to tylko jedna fotka jest do przyjęcia - druga z góry. Pozostałe to kłam kolorystyczny.
No to popatrzmy na te linie proste, które nie są proste. Czy to w każdym aparacie tak musi być? Ten Pentax Optio MX4 chyba nie jest najlepszy do makro. Skoro ostrzy dopiero od 10 cm. Może dlatego te linie takie krzywe? Nie wiem, dlatego pytam. O nakręcanych szkłach makro czytam na allegro, ale żeby sie znac tak profesjonalnie to nie. Chętnie będę śledził wasze wypowiedzi ale rozgraniczajcie - lustrzanka/hybryda.
Rysiu, Romek321 tylko chciał pokazać skalę odwzorowania. Niestety linie proste tylko na pozór są proste, im ogniskowa mniejsza tym bardziej się to daje we znaki.
Mając hybrydę, możesz tylko korzystać z soczewek, bo obiektyw nie jest wymienny.
Romek, może się czepiam szczegółów, ale jedno sprostowanie do tego co napisałeś. Skala odwzorowania przy pełnej klatce i cropie nie zmienia się. Przy 1:1 obiekt który ma 5mm w rzeczywistości, będzie miał tyle samo na matrycy aparatu niezależnie od tego czy matryca jest wielkości małego obrazka, cropa czy tez średniego formatu. Uzyskane powiększenie jest pozorne, bo wynika tylko i wyłącznie z gęstszego upakowania pikseli na matrycy cropa.
#720
od lipca 2008
Drogi Ryśku nie miałem zamiaru nawet starać się w minimalnym stopniu walczyć z jakością chciałem tyko w zarysie pokazać wielkość odwzorowania uzyskaną aparatem kompaktowym. Wszystkie zdjęcia są robione z ręki na pionowo postawionej kartce papieru milimetrowego zdjęcie nr 2 jest oświetlone lampą błyskową dlatego właściwsza kolorystyka. Pozostałe to mieszane światło dzienne + jarzeniówki w moim biurze. Kartka pewnie też nie jest w jednej płaszczyźnie. Przysłona prawie całkowice otwarta więc głębia bardzo mała. Przykłady te pokazują czego można się spodziewać w przybliżeniu stosując kompakt + MSN 202. Zniekształcenia liniowe w naturze nie są tak widoczne. Oczywiście jest to tylko prymitwny w zasadzie kompakt 4Mpix ale można nim śmiało uzyskać fotki wielkości 30x45 jutro wstawię fotki z różnych kombinacji obiektywów i pierścieni systemu N. Może się komuś przyda, nie wszyscy mają dostęp do sprzętu skoro zastanawiają się jaki korpus, jaki obiektyw itd...
#721
od lipca 2008
Obiektyw 60 mm ustawiony na odwzorowanie 1;1 założony do aparatu z cropem 1,5 obejmuje 5cm papieru zaś założony do pełnoklatkowego obejmuje przeszło 7cm dlatego na skróty można powiedzieć że skala odwzorowania jest w cropie większa.
Romek jeżeli skala odwzorowania jest 1:1 to obiektyw taki niezależnie od ogniskowej dla pełnej klatki objąć 36 mm papieru, a dla cropa 24 mm, skala odwzorowania jest stała.
#2280
od października 2005
Z wszystkich aparatów kompaktowych będą te krzywe linie?
Żeby lepiej zrozumieć problem skali odwzorowania i cropa.Trzeba chociaż w dużym uproszczeniu powiedzieć co to jest obiektyw o standardowej ogniskowej .I od czego zależy długość tej ogniskowej.Otóż długość ta zależy od fizycznej wielkości matrycy światłoczułej aparatu.Oblicza ją się w ten sposób że, mnoży się długość dłuższego boku matrycy x1,5.Standardowy obiektyw widzi w taki sposób że, nie powiększa ani nie pomniejsza fotografowanego obiektu.Czyli inaczej mówiąc nie oddala ani nie przybliża .Wszystkie obiektywy o ogniskowej krótszej od standardowej będą dawały efekt oddalenia,a o ogniskowej dłuższej będą przybliżały nam obiekt naszego zdjęcia .
#382
od października 2004
Rysiu, to zakrzywianie linii niekoniecznie musi być tak duże.
Już kiedyś to pokazywałem - to np. efekt współpracy Raynoxa DCR-250 z Fuji s9600:
http://www.krzysztof.kujawa.org.pl/transfer/test1/index005.html.
Nie najgorzej jak na te koszty - dystorsji (zakrzywiania) prawie nie ma, a jedynie jest spadek ostrości na rogach. Małe winietowanie też.
Co do Raynoxa, to ostatnio zgubiłem swojego, ale zaraz kupiłem na Allegro nowy - za niecałe 200 zł (!), a dodatkowo z jeszcze jedną soczewką, która połączona z Raynoxem jeszcze powiększa obraz jakieś 1,3-1,4 raza. I całkiem dobrze rysuje.
Przypomne też ten wątek, bo są tam zdjęcia testowe przy użyciu starych obiektywów mocowanych odwrotnie - to jest niezłe rozwiązanie. Np. Helios bardzo ładnie sie w tej roli sprawuje.
https://www.bio-forum.pl/messages/33/24368.html
#725
od lipca 2008
Jak widać największe odwzorowanie to kompakt z nasadką Raynox niestety trzeba się liczyć z dużymi zniekształceniami które są bardziej wymierne jeśli fotografujemy papier milimetrowy. W plenerze są prawie niezauważalne, tym bardziej jeśli skupiamy się na obiekcie wielkości ok 3 mm znajdujacym się w centrum kadru. Przed wyborem należy się jednak zastanowić co fotografujemy. Czy głównym tematem są obiekty wielkości kiku centymetrów czy kilku milimetrów. Istnieje jeszcze wieli innych kombinacji które warto przetestować nim kupimy nowy obiektyw.
#2288
od października 2005
Dajcie mi linka na te makro Raynoxa, może dopasuję do mojego kompakta.
na allegro są obecnie DCR 150 i 250 za niecałe 200zł