Po powrocie z lasu czekała nas miła niespodzianka. Artur wystawił grzyby przywiezione z Niemiec i trzeba je było oznaczyć. Zainteresowanie nimi przeciągnęło się do dnia następnego. Miss grzybów okazała się olbrzymia Langermania gigantea.
Artur skrzętnie wszystko notował
Pozostanie tutaj obok klombu. Mamy nadzieję, że się tu zadomowi