Na miejscu byliśmy, tzn. Paweł, Wojtek i ja około 14-tej. Powitali nas Tereska z mężem. Już obierali zebrane przez siebie grzybki. Jolka już to pokazała, więc dublować nie będę.
Kiedy ja rozpakowywałem bagaże, Paweł już fotografował wszystko, co oko cieszyło, a nade wszystko piękne jezioro...













Po tych wstępnych zachwytach ruszyliśmy na obchód Ośrodka. W chwilę potem Wojtek wypatrzył pieczarki, potem do wieczora zbieraliśmy trochę grzybów - przede wszystkim podgrzybki i koźlarze.





A ja w gęstwinie wypatrzyłem piękne pniarki

Cześć Grant:-))Fajny fotoreportaż z pierwszego zlotowego dnia. Masz u siebie na dysku moje foty to korzystaj jeżeli się ,która nadaje:-)))Ta z ,,wędką " też może być.

Grant ładne hubiaki :-)

Po wypowiedzi Mirka i sprawdzeniu w atlasie jestem mądrzejszy. Grant i tak wiem 100 razy mniej od ciebie ,ale to rzeczywiście hubiaki a nie porki brzozowe.Mirek jesteś niebezpieczny:-))

Stawiałem na PNIAREK OBRZEŻONY. Fomitopsis pinicola...
W takim razie co to jest? - w hubiakach nie jestem zbyt silny.
Do wiedzy Mirka jeszcze mi bardzo, ale to bardzo daleko...

Marek możesz mieć rację.Znowu oglądałem hubiaki i pniarki w atlasie Marka S.. Lub jednak hubiak pospolity?Słabo się znam, przepraszam:-((

Janku... niektóre egzemplarze Pniarka obrzeżonego, które nie posiadają jasnej obwódki, rzeczywiście podobne są do Hubiaka pospolitego (Fomes fomentarius).
Pytanie tylko, czy pniarki też są hubiakami....

Z Wami to tylko do lasu!!!

I zakopać!!! Przecież nie można tak dużo wiedzieć!
Czuję się przy Was jak niedouczony "sceniak"
nio