bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Wędrując ścieżkami pana Jana Sztaudyngera ...
« » bio-forum.pl « Rozmowy towarzyskie « Archiwum « Archiwum 2009 «
i

#5133
od stycznia 2007

Wędrując ścieżkami pana Jana Sztaudyngera ...

2009.08.08 07:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara Kudławiec (topazzz)
... spędziłam część wakacji w Szklarskiej Porębie :-)

Bardzo miło było podczas szklarskich wędrówek mijać kolejne przystanki "Wędrówki z fraszką" :-))) Fraszki zamieszczone na tablicach przystankowych bawiły, zastanawiały, budziły refleksję, a dzięki opisom miejsc mogliśmy poznać bliżej różne, czasem mniej znane zakątki Szklarskiej Poręby.

Pokażę te miejsca, do których zdołaliśmy dotrzeć, zaczęliśmy od leśniczówki, która była trzecim przystankiem ścieżki, a mieściła się bliziutko naszego domu, ale w tym miejscu, stanowiącym przystanek pierwszy wszystko się zaczęło.

Tu stał dom Jana Sztanudyngera, obecnie pozostało z niego tylko tyle:

dom Jana Sztaudyngera

ale właśnie taki stan domu Fraszkopisarza stał się przyczynkiem działań upamiętniających Jego pobyt w Szklarskiej Porębie, jak opisano to na tablicy przystanku pierwszego:

o domu

Wszystkie przystanki opatrzone są tablicami:

tablica

Na nich życiorys Poety:

¿yciorys poety
¿yciorys cd.

mapa ścieżki:

mapa

oraz motto całej ścieżki oraz aktualnego przystanku:

motto

A przed nami jeszcze tyyyle przystanków:

przystanki 1
przystanki 2

Jako, że Poeta był zapalonym miłośnikiem krajobrazu, przyrody i grzybów, tym milej było wspólnie z Jego fraszką wędrować ...
:-)))
i

#4403
od listopada 2005

Wędrując ścieżkami pana Jana Sztaudyngera ...

2009.08.08 10:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Nawiązując do Twojego postu z dnia 2009.08.04 ( https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/7340/257047.html ) aż prosi się, by uzupełnić te fraszki jeszcze jedną, nieco sparafryzowaną "...rzekł dziurawiec do motyla..." itd...
i

#5135
od stycznia 2007

Wędrując ścieżkami pana Jana Sztaudyngera ...

2009.08.08 17:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara Kudławiec (topazzz)
A ja już uzupełniam kolejną fraszką z trasy wędrówki, fraszka ta skojarzona z drugim jej przystankiem przystankiem "Chata Walońska" :-)

Oto fraszka:

fraszka

a to kilka słów o Chacie Val:

kilka s³ów

Gdy zobaczysz taki oto drogowskaz, idź tam koniecznie, bo warto :-)

drogowskaz

Zobaczysz niepozorny budynek

Chata Val

w którym dowiesz się wiele o Walonach i ich spiskach

spiski waloñskie
spiski waloñskie

Dowiesz się o kolejnej szklarskiej ścieżce - walońskiej tym razem, może zechcesz na nią wstąpić, taki oto czterowiersz stanowi pierwszą wskazówkę do tego, by ścieżką walońską wędrować

czterowiersz

Czterowiersz ten jest jest podany na afiszach w wielu miejscach Szklarskiej Poręby, dlatego mogę go tu przytoczyć, ale kolejnych czterowierszy wskazówek dla wędrowców oczywiście nie podam, bo cóż to by była za przyjemność wędrować znanym szlakiem tej tak szczególnie zaszyfrowanej i ukrytej ścieżki walońskiej .... :-)

Obejrzysz wiele cennych i ciekawych ciekawie zaprezentowanych minerałów

minera³y

spośród których szczególne wrażenie zawsze robią na mnie ametysty

ametysty

jak również rubiny, granaty, chryzoprazy, róże pustyni, septaria, cytryny, czaroity, moriony, amazonity, a nawet skrzemieniałe drewno, siarka i piryt też są ciekawe i piękne.

Niektórzy dają się tutaj dobrowolnie zakuć w dyby ;-)

w dybach

Tyle o chacie walońskiej, a jeszcze nie opisałam wszystkich jej tajemnic, kto ciekaw, niech przyjedzie, dotrze, zobaczy, dotknie, poczuje ...... :-)))

(wypowiedź edytowana przez topazzz 09.sierpnia.2009)
i

#5136
od stycznia 2007

Wędrując ścieżkami pana Jana Sztaudyngera ...

2009.08.08 17:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara Kudławiec (topazzz)
A wracając do tego, że Jan Sztaudynger w pobliskich lasach i na łąkach "wyławiał" grzyby pokażę, co ja tu "wyłowiłam", gdy kilka razy ścieżki okolic Chaty przemierzyłam :-)

wy³owione
wy³owione wy³owione
wy³owione
wy³owione wy³owione
wy³owione
wy³owione wy³owione
wy³owione
wy³owione
i

#4406
od listopada 2005

Wędrując ścieżkami pana Jana Sztaudyngera ...

2009.08.08 18:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Oooo!!!na ostatniej fotce Tubifera ferruginosa
Basiu, a ja sądziłem, że z Twoich kamieni najbardziej bliski jest Ci topaz...

Mówi się o nim: Święty kamień, kamień miłości. Topaz ożywia umysł, ułatwia skupienie uwagi, pomaga w koncentracji, pokonywaniu przeszkód i trudności. Jego błękitny kolor symbolizuje moc i siłę. Jest wspaniałym amuletem pomagającym rozwiązywać trudne sprawy i skomplikowane problemy. Twój login w pełni odzwierciedla to, co robisz na Forum. Chyba, że jeszcze coś przed nami ukrywasz? hmmm???
i

#5137
od stycznia 2007

Wędrując ścieżkami pana Jana Sztaudyngera ...

2009.08.08 18:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara Kudławiec (topazzz)
Jaka piękna jest ta symboliczna mowa kamieni ... :-)))


O, tak właśnie przypuszczałam, że ten śliczny śluzowiec to może zlepniczek walcowaty :-) dziękuję, Marku :-)

Mam jeszcze pewną nadzieję, że ta stułka nad młodziutkimi Amanita muscaria jest może stułką cynamonową .... :-)

#4663
od kwietnia 2004

Wędrując ścieżkami pana Jana Sztaudyngera ...

2009.08.11 15:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
A jaki cudny - "nierusany" jeszcze sromotniczek!

#346
od października 2007

Wędrując ścieżkami pana Jana Sztaudyngera ...

2009.08.11 17:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
Basiu masz talent reporterski:-)).Świetne zdjęcia, komentarze i ogromna wiedza. Mnie się nic nie chce i wiedzy tez brakuje. Będę na wczasach w Tatrach (17-31.08)to jakiś wpis i fotkę wstawię. Liczę na wyrozumiałość:-))
i

#5146
od stycznia 2007

Wędrując ścieżkami pana Jana Sztaudyngera ...

2009.08.11 20:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara Kudławiec (topazzz)
Dziękuję, Jolu, sromotniczek faktycznie jeszcze młodziutki, świeżutki, "nierusany", a jak pachniał "ślicznie", po swojemu oczywiście ;-) i zapach niezawodnie mnie do niego sprowadził :-)))

Janku, dziękuję, ale jak powiada pewne mądre przysłowie to "podróże kształcą" więc jeśli się czegoś dowiedziałam o czym tu piszę, to właśnie dzięki podróży do Szklarskiej Poręby i szklarskim wędrowaniom :-)))
A powiem jeszcze, że pierwsze bardzo miłe zetknięcie z pamięcią postaci Jana Sztaudyngera miałam kilka lat temu właśnie w Zakopanem :-)))

Kolejne "odcinki" wędrówki z fraszką planuję ..... :-)))
« » bio-forum.pl « Rozmowy towarzyskie « Archiwum « Archiwum 2009 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji