bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Ekostalinizm
« » bio-forum.pl « Rozmowy towarzyskie « Archiwum « Archiwum 2009 «

#1519
od września 2006

Ekostalinizm

2009.03.30 23:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Wątek o budkach betonowych rozrósł się ponad miarę, dlatego proponuję tę dyskusję skierować na inne tory, natury ogólnej. W swoim regione lansuję tezę, że w praktyce ma zastosowanie jedna z myśli J.W. Stalina. Nie przytoczę jej dokładnie ale brzmialo to mniej więcej tak: kiedy ginie jeden człowiek, jest to tragedia, kiedy ginie caly naród, jest to statystyka. I tak w przypadku nieszczęsnych jerzyków, gdyby na osiedlu pojawił się chuligan z procą lub wiatrówką i zabił chociaż jednego jerzyka bardzo szybko by się na niego znalazł stosowny paragraf. Jeśli jednak w imię ocieplania bloku zostanie zniszczone siedlisko (śmierć narodu) osobom odpowiedzialnym dzięki licznej rzeszy prawników nic się nie stanie. Czyli uogólniając, każdy z nas ma na swoim terenie jakąś Rospudę.
A wracając do betonowych budek, to jak się dowiaduję, wśród pewnej grupy ptaków cieszą się one uznaniem.

#577
od czerwca 2006

Ekostalinizm

2009.03.30 23:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Barankiewicz (abarank)
oraz wśród nietoperzy :)
i

#1858
od października 2005

Ekostalinizm

2009.04.01 14:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ryszard Szreter (old_rysiu)
Piotruś - zgadzam sie z Tobą. Jednak spróbuję być osobą, która się nie zgadza - ot tak dla mojego doświadczenia - która dyskusje tutaj na forum wykorzystać mogę w celu poprawy ilości jerzyków przed moimi oknami. Będę wypisywał Ci zatem sporo argumentów na NIE i będę oczekiwał odpowiedzi takich, aby miały sens w moich doświadczeniach ( obawiam się, że takie nastąpią ) z zarzadem wspólnoty.
No to zmieniam twarz na inną.
Piszesz:
...gdyby na osiedlu pojawił się chuligan z procą lub wiatrówką i zabił chociaż jednego jerzyka bardzo szybko by się na niego znalazł stosowny paragraf. Jeśli jednak w imię ocieplania bloku...
No i Cię mam. Bardzo kiepski przykład. Chuligan zabił ptaka i to jest normalne, że znajdzie się paragraf. Ocieplenie nie zabija a jedynie ( i tu uwaga! )... może nie dopuścić do lęgu ( czyli zniesienia jaj i wyklucia ). Piszę MOŻE, bo jerzyki zostawia bloki i polecą w inne miejsce założyć lęgi. Nie ma tutaj trupów.

(wypowiedź edytowana przez old_rysiu 01.kwietnia.2009)
i

#4336
od stycznia 2007

Ekostalinizm

2009.04.01 15:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara Kudławiec (topazzz)
Rysiu, ocieplanie przeprowadzone w okresie lęgów, czyt. założonych gniazd, ZABIJA :-(((

#1521
od września 2006

Ekostalinizm

2009.04.01 19:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Fakt, największa awantura, także w Jaworznie dotyczy ocieplania prowadzonego w sezonie lęgowynm. a likwidacja siedliska kiedykolwiek by nie nastapiła jest formą unicestwienia "narodu". Z drugiej strony jako rodowity Ślązak obserwujący pojawianie się rzadkich i interesujących gatunków w najbardziej zanieczyszczonych miejscach twierdzę, że przedstawiciele różnych ruchów ekologicznych nadto panikują. Polecam uwadze na www.jaw.pl liczne moje wypowiedzi, podparte bogatą ikonografią.

(wypowiedź edytowana przez piotr_Grzegorzek 01.kwietnia.2009)
i

#1859
od października 2005

Ekostalinizm

2009.04.01 20:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ryszard Szreter (old_rysiu)
Kochani. Ocieplenie jest już dawno gotowe. Kratki założone. No i jak je teraz otworzyć na kolejne lęgi? Ja chciałem właśnie te kratki otworzyć a nie walczyć z pracami budowlanymi w okresie lęgów! To dwie różne sprawy!!! Kto mi teraz będzie wyjadał komary???

#4
od lipca 2008

Ekostalinizm

2009.04.04 00:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Brat (rayn)
Praktycznie przy każdej wycince lasu w mojej okolicy obserwuję również swoisty "ekostalinizm". Dla grzybiarza - regres i zaduma. Owszem, sadzi się potem wiotkie "drzewka", otula je plastikiem (nie wiem, przed zającami chyba), ale wcześniej nikt nie raczy głowy sobie psować stanowiskami rzadkich grzybów: podgrzybkiem pasożytniczym, mleczajem smacznym, piaskowcem kasztanowatym, sarniakiem dachówkowatym, maślakiem lepkim etc. Wycina się, jak leci. A te nieszczęsne grzyby, najczęściej, nie odradzają się w ogóle.
i

#5214
od sierpnia 2002

Ekostalinizm

2009.04.04 00:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Marku,

>>> A te nieszczęsne grzyby, najczęściej, nie odradzają się w ogóle.

to jest GDYBANIE I BAJANIE. Czarnowidztwo nie poparte niczym, a już wcale nie sądzę, żebyś poczekał kilkadziesiąt lat po wycince i sprawdził - odrodzą się, czy nie.

#1526
od września 2006

Ekostalinizm

2009.04.04 22:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Widzę, że wątek się rozwija, a o grzyby i owszem martwić się najczęściej nie trzeba. Z każdym etapem rozwoju lasu jest związana swoista mykoflora. A w gospodarce leśnej obowiązuje swoisty cykl - jest las, był las, będzie las i tego nie unikniemy. Mam zaprzyjaźnionego leśnika, który na porębach zostawia drewno poprzedników, bo taka jest podobno praktyka. jak znajdę zdjecia to pokażę ten fenomen.

#1687
od października 2007

Ekostalinizm

2009.04.04 22:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Rysiu, miałam się już nie wypowiadać w tej sprawie, ale po przeczytaniu fragmentu "aby miały sens w moich doświadczeniach ( obawiam się, że takie nastąpią ) z zarzadem wspólnoty" jednak to zrobię. W wątku betonowych budek.
« » bio-forum.pl « Rozmowy towarzyskie « Archiwum « Archiwum 2009 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji