A w nim m.in.:

- Kwiaty bogini tęczy - rozmowa z kosiaćcem syberyjskim;
- Gęgawa - o jedynej lęgowej gęsi w Polsce;
- Atrybut boga Eskulapa - opowieść o największym i najrzadszym wężu w Polsce;
- Jemioły czar... - pasożyt symbolizujący szczęście;
- Ostatni król ostępów - czy w Europie jest miejsce dla niedźwiedzia?

A także: jesienny festiwal grzybów chronionych, islandzki akcent w wielkopolskim runie, sichrawa karpacka i wiele innych ciekawych artykulów przyrodniczych :D

Szukajcie go w swoich miastach, w kioskach i EMPiKach!

Zastanawiamy się, czy nie zwiększyć rozmiaru naszego czasopisma, do najczęściej stosowanego formatu A4. Pozwoli to m.in. na drukowanie większych zdjęć. Chcielibyśmy poznać Wasze zdanie na ten temat. Będziemy też wdzięczni za wszelkie sugestie (również uwagi dotyczące zawartych w SALAMANDRZE treści).

Ponieważ spotykamy się tuż przed świętami Bożego Narodzenia chciałabym w imieniu Redakcji oraz PTOP „Salamandra” złożyć najlepsze życzenia wszystkim naszym Czytelnikom i Sympatykom. Niech ten wyjątkowy czas da nam nadzieję na lepsze jutro, skłoni do refleksji i zadumy, a także pozwoli zebrać siły do jeszcze bardziej wytężonej pracy dla przyrody. Pamiętajmy o tym, jak wiele od nas zależy.

Adriana Bogdanowska

P.S. Internetowa wersja poprzednich numerów Magazynu znajduje się pod adresem:
http://www.salamandra.org.pl/magazyn/index.html.
Archiwalne numery są do nabycia w naszym biurze w Poznaniu (ul. Szamarzewskiego 11/6), można je też zamawiać pod adresem redakcja@salamandra.org.pl.
Przypominam również o możliwości zaprenumerowania naszego czasopisma :-))
To tylko 14 zł rocznie!!! :-))

Witam serdecznie.
Dopiero teraz wpadłem na ten temat więc pozwolę sobie go odświeżyć. Czasopismo "Salamandra" jest wg. mnie najlepszym na rynku czasopismem przyrodniczym, choć szkoda że jest tylko pół-rocznikiem :((( Proponował bym nic w nim nie zmieniać, a zwłaszcza formatu gdyż wtedy zniknie pomiędzy innymi pismami A-4, a tak to właśnie dlatego że jest mniejszego formatu, jest przez kioskarzy lepiej eksponowane i przez to widoczne (i jak wiadomo małe jest piękne) Fotografie zamieszczane w piśmie są na tyle doskonałe że nie przeszkadza ich mały rozmiar. Co do merytoryczności artykułów to aż miło jest je czytać, nawet wielokrotnie :-))) Tak więc sumując wszystko jest na plus ( może poza częstotliwością ukazywania się) więc osobiście polecam każdemu miłośnikowi przyrody, najlepiej w prenumeracie. 14 złoty to na rok to ok 4 grosze dziennie ;-)
Pozdrawiam!

Jest też totalnie niedostępna na rynku - nie wiem czym zajmują się ludzie z RUCH'u i Kolportera - ale na pewno nie tym czym powinni.
Trzeba będzie zaprenumerować.

:-))) Bardzo dziękuję za ciepłe słowa, zarówno w imieniu Redakcji, jak i wszystkich twórców SALAMANDRY :-))
Póki co format zostaje bez zmian, ale tylko do następnego numeru. Musieliśmy już zlożyć wniosek na dofinansowanie czasopisma, w którym trzeba było uwzględnić liczbę stron i ich koszt, co w przypadku zwiększenia formatu dość istotnie się zmienia. Choć osobiście mam spory sentyment do obecnego formatu nawet z kobiecego punktu widzenia - bez problemu mieści się w torebce ;-) to patrząc na jego wyeksponowanie w różnych salonikach prasowych (RUCH i KOLPORTER rzeczywiście nie bardzo się do tego przykładają...) mam wrażenie, że wśród całego tego kolorowego szaleństwa tak mały format jednak ginie :-(
W salonikach prasowych Relay i In Medio (które mieszczą się m.in. na dworcach) niestety nas nie chcą - żądają ogromnej kwoty za samo przyjęcie czasopisma do sprzedaży... Więc mogą się tam sprzedawać tylko najbardziej poczytne czasopisma.
Co do częstotliwości ukazywania się SALAMANDRY to jest to również nasza bolączka. Wiąże się to oczywiście z kosztami, z którymi będziemy się starali zmierzyć wnioskując o kolejne dotacje. Bardzo chcielibyśmy, żeby Magazyn był wkrótce kwartalnikiem.
Sprzedaż ostatniego numeru (2/2008) SALAMANDRY właśnie się zakończyła (trwała 80 dni), ale z tego, co mi donoszono w niektórych EMiKach był już od dłuższego czasu niedostępny, co oczywiście bardzo nas cieszy :-) Dlatego również zachęcam wszystkich do prenumeraty :-))
Kolejny, wiosenny numer, ukaże się najpóźniej w maju :-))