#3807
od stycznia 2007
Było miłe oglądanie :-))) podziękowania za reaktywację :-)))
No, Aniu - tak skromnie zaanonsowałaś swoją fotorelację, a tu proszę - piękne zdjecia, które mówią same za siebie - po co im komentarz...
#1512
od października 2005
Doczekałem się fotek z Alfy. Niektóre kadry - cudowne. Ile lat pracujesz z aparatem? Który z kolei to aparat w Twoim ręku? Wybacz, że ciągle się dopytuję o takie drobiazgi, ale jestem, poczatkujacym i mam pierwszy aparat - muszę się czymś pocieszać, że będę robił ładniej foty a to innym nowszym aparatem a to za kilka lat :-)
Co do opinii - na razie wydam tylko werdykt z kadrów w lesie - wysoki las na górce i portrety. Piątka z plusem. Nie daję najwyższej oceny, bo można było wyprostować te drzewa i obciąć niepotrzebne miejsca, aby kadr był ładniej wyselekcjonowany. To jest zresztą tylko kwestia gustu.
Kiedy następny zlot? Kiedy robimy zgłoszenia? Gdzie jedziemy tym razem??? Ja chcę na zlooooot!!!
Z przyjemnością pooglądałam :-) Dzięki Aniu i Jarku.
Przepysznie się to ogląda.:-))))
powoli nadrabiam miesięczne zaległości na forum. Miło znowu przypomnieć sobie tak wspaniały zlot i oglądać tak długa foto relację :)
#556
od czerwca 2006
Rysiu - wreszcie, nareszcie odpisuję na słowa Twe :).
Dziękuję za pozytywy - chciałbym żeby w rzeczywistości tak było.
Miałem już aparat analogowy, którym robiłem zdjęcia u cioci na imieninach, potem kupiłem lustrzankę Dynax 5D i tu już zaczynałem zabawę w myślenie przy robieniu fotek. Aparat miał słabą matrycę do moich zdjęć astro, więc kupiłem Sony na początku tego roku i ciągle się uczę ...
Mam nadzieję, że uda nam się robić jakieś akceptowalne przez Was macro.
Pozdrawiam bardzo ciepło i serdecznie wszystkich forumowiczo-zlotowiczów dobrej woli - oby nam się nigdy nie kończyła kurkówka ;).
Jarek
#1585
od października 2005
Bardzo ładnie wyszły portrety w lesie. Makro - aparat ma wielkie możliwości. To widać na niektórych fotkach. Jestem rozczarowany jakością fotek w Szymbarku - nie wiem dlaczego, ale coś tam musiałeś namieszać.
To prawda, że aparat trzeba poznać. Myślę też, że Sony to specyficzne aparaty. Albo zrobisz kichę, albo wyjdzie fota cacy. Na mjej hybrydzie, wychodzi jak na razie 30% cacy, 70% kicha. Nie martwię się tym, bo dopiero teraz zaczynam go rozumieć. Moim marzeniem jest, aby go poznać tak, jak poznał swój aparat Krzysiu Kujawa czy Jezier. Ty wydusisz ze swojego dużo więcej, bo i ma więcej możliwości.
Wrzucaj swoje kolejne fotki na bio-forum. Będę ogladał :-)