Po powrocie ze zlotu mia³em bardzo pracowity tydzieñ, tak ¿e nie mia³em zupe³nie czasu zaj¹æ siê swoimi zdjêciami, kilka razy jedynie zerkn¹³em na forum, ¿eby zobaczyæ co pisz¹ i pokazuj¹ inni. Teraz widz¹, ¿e pokazano ju¿ prawie wszystko, a co najlepsze zdarzenie mog³em obejrzeæ z wielu stron przez obiektywy ró¿nych uczestników. Moje zdjêcia nie wnios¹ wiêc nic nowego do kroniki zlotu, ale niektóre z nich jednak zamieszczê, bo byæ mo¿e mog¹ prezentowaæ nieco inne spojrzenie i dope³niæ ogólny opis imprezy i panuj¹cy na niej nastrój.
Najpierw kilka zbiorówek ze skansenu w Szymbarku. Widaæ wyraŸnie, ¿e byliœmy grup¹ zwart¹ i zdyscyplinowan¹.
A teraz ju¿ mniejsze grupki, w czasie zwiedzania skansenu
Podobni¹ karnoœæ mo¿na by³o dostrzec w czasie wejœcia na Wie¿ycê, z przodu przewodnik, a za nim - w pewnym oddaleniu - zwarta grupa.
Na szczycie jednak wysz³o na jaw, ¿e mimo i¿ ³¹czy nas jedna, wspólna pasja, to tak naprawdê jesteœmy grup¹ indywidualistów - poobracani jesteœmy w ró¿ne strony i ka¿dy gdzie indziej patrzy.
Po wejœciu na Wie¿ycê, trzeba by³o siê jeszcze wdrapaæ na wie¿ê, a tam okaza³o siê, ¿e jest doœæ du¿y wiatr i wszystko siê doœæ mocno chwieje. Co odwa¿niejsi zdecydowali siê chroniæ s³abszych. Widaæ to na poni¿szym zdjêciu, które mo¿naby zatyt³uowaæ: "Ochrona ¿ycia poczêtego"
Potem jednak, gdy na szczyt wie¿y dosz³a reszta grupy, wszyscy sie uspokoili, porobili zdjêcia, a po zejœciu z wie¿y czêœæ pobieg³a szukaæ grzybów wokó³ niej, a co niektórzy, przed zejœciem ze wzgórza zdecydowali sie na ma³y odpoczynek.
Jeœli chodzi o grzyby, to ze zlotu zapamiêtam najbardziej czarcie jaja i galaretka kolczastego, bo po raz pierwszy jad³em je na surowo (dotychczas tylko pieczarki i go³¹bki).
Pozosta³e, wybrane zdjêcia nie bêd¹ dotyczyæ "koszykowców", bo te, jak sama nazwa wskazuje zbiera³em do kosza, natomiast inne znaleziska - do aparatu.