W odcinku poświęconym wycinance żydowskiej udzieliłem porady niemalże takiej jak Michał Anioł pytany o sztukę rzeźbienia. Wycinanka to poniekąd rzeźba dwuwymiarowa. Teraz pokaże siedemnaście innych.
Na początek studium perspektywy
Teraz coś na Halloween, dwie wiedźmy biją sie o wielką dynię
A jak się podobają pawie z japońskiej filiżanki
A pamiętacie Baśń o ziemnych ludkach, które na zimę chowały się pod wielkim drzewem
A oto przebieżka dziewczynki co to zielony miała badylek, a nad nią latał motylek
A teraz coś z mitologii Indian Ameryki Północnej
A teraz poniekąd głowizna, czyli częsty w sztuce ludowej Sarawaku motyw drzewa śmierci
Aby powstała ta wycinanka kartkę papieru złożyłem na trzy, najpierw wyciąłem to z mniejszej części, potem dociąłem resztę.
A teraz oblicza miłości, czyli taka sobie walentynka
W przypadku tego wisielczego humoru z premedytacją odrzuciłem połowę wycinanki
A teraz skoczymy do Australii. Na początek ciężarna kobieta, potem kobieta pająk z Wyspy Crokera
Powoli zbliżamy się do końca. Czas na Meksykańskie klimaty
A jak się podoba ta sytuacja - Dwoje na huśtawce, czyli miłość pozgonna
Teraz przysiądźmy w upiornej karczmie, gdzie już są dwaj niepozbierani panowie.
I odrobina humoru. Mariachi i syjamskie bliźniaczki. Panie z życia były zrośnięte biodrami.
A na zakończenie krótka informacja. Po pierwsze. Już wkrótce będę bardziej aktywny w właściwych działach forum. Kupili mi nowy komputer i będę miał internet w pracy. Po drugie proszę zajrzeć na stronę internetową Muzeum w Chrzanowie, gdzie ostatnio pojawił się filmik reklamujący prowadzone przeze mnie wycieczki.