Krzysztofie!
Nie bardzo rozumię w jaki sposób ten teleskop moa generować szumy? Powstają one dlatego, że przy takich odleglościach (8 - 12 km) powietrze tak drga, że koniecznym jest ustawianie bardzo krótkich czasów (1/2000 - 1/8000) wymaga to siłą rzeczy, ustawienia wysokiej czuości (1600 ASA). Dopiero wtedy zdjęcia wychodzą nieporuszone (oczywiście wężyk i podniesione lustro). Teleskop mam zawieszony na tzw. "Dobsonie". Jest to taka odmiana platformy i działa na zasadzie dwóch poziomych tarcz, jedna na dole nieruchoma a na niej druga obraca się na rolkach. Rura teleskopu zamontowana jest w uchwycie, który umożliwia pochylanie jej pod dowolnym kątem pomiędzy pionem i poziomem a nawet trochę więcej. To jest bardzo stabilne zawieszenie i drgań pochodzących z niego nie ma. To ziarno ujawnia się po wyostrzeniu programowym. Przy małym kontraście i "soft" prawie jest niewidoczne. Z tą kompresją to prawda. Musi być jednak duża bo zdjęcia mam robione w "wadze" ok. 5 MB a po zmniejszeniu wymiarów i wykadrowaniu mają zwykle jeszcze od 250 - 350 kB. Trzeba je więc "ścisnąć" do tych 97 kB bo takie są wymogi tego "Forum". Wtedy wychodzą te kwadraciki. Można się pocieszać, że to urokliwy szumek ale... prawda jest taka, iż lepiej by było, żeby go nie było.
Macieju!
Z obiektywów jestem umiarkowanie zadowolonym. Zwykle używam 50mm (w przeliczeniu daje to 80mm) ale obraz jest rozmydlony (mało kontrastowy). Stosuję go głównie jako "makro" i tutaj spełnia swoje zadanie. Jest to obiektyw "Pancolar" 1,8/50 z pierścieniami makro. Zamierzam jednak w najbliższym czasie przejść na dokręcany obiektyw do KIT'a (zestawowy obiektyw "Canon'a") z użyciem tzw. pierścienia odwrotnego mocowania.
Zabawa w astro nie jest taka droga. Mój teleskop (nówka) kosztował 1050,- zł z przesyłką. Astrofoto Księżyca i planet (niektórych jasnych) jest dość proste. Nie wymaga napędu. Ja robiłem fotki Saturna i Jowisza na czasach szybkich (1/30s) i coś tam wyszło.
Ten zamek robiłem z tarasu swojego domu. Jest to kierunek z południa na północ. Z całą pewnością można by było zrobić lepsze zdjęcia przy lepszej przejrzystości i spokojniejszym powietrzu oraz w godzinach południowych, przy frontalnym oświetleniu słonecznym. Te zdjęcia były robione w różnych terminach (już nie pamiętam jakich) ale widać na nich popołudniowe słońce i dłuższe już cienie.
HTML to na razie nie jest w moim zasięgu zainteresowań ale może kiedyś? A nie da się najpierw przygotowywać stronki w "Word'zie"? Można to co kawałek zapamiętać a potem spokojnie przenieść?
Wstyd się przyznać ale ja nawet nie wiem jak do schowka dotrzeć?
"Irfan'a" ściągnąłem ale to ktoś musi mi pokazać co teraz z nim mam zrobić bo jestem bezradny. Jest chyba spakowany i nie wiem jak go rozpakować i używać?
A oto przykładowe fotki astro. Chyba nie muszę opisywać jakie?
Te dwie małe kropki w górnej części Jowisza to "Io" i jej cień rzucany na planetę.
Po kłopotach związanych z zakończeniem ważności programu, o którym pisałem wyżej, zmuszony byłem do poszukiwań i znalazłem bardzo dobry program "Canon pro" coś tam, który dostałem jako dodatek do aparatu. To właśnie w nim robiłem kompresję tych zdjęć i inne ulep[szenia. Ma tylko jedną wadę, że nie ma sprawdzania jaką "wagę" będzie miało zdjęcie po kompresji. To jednak jest do "przeżycia".
P.S.
To okropne jak czlowiek może tak zachowywać się w stosunku do naszych "braci mniejszych"!
Marku! To jest właśnie Jowisz! Nie gwiazda lecz planeta.
(wypowiedź edytowana przez preskaler 18.września.2008)