Szczerze... ? To Twoje fotki mnie powalily na kolana.... Szacuneczek ;-)
#1928
od stycznia 2007
Zgadzam się z Wojem!
Puciu, jak się robi taaakie foty?
Absolutna racja - coś pięknego, istna sztuka ! :)
#877
od października 2005
Piękne!!!
Ja z mojego grzybka rezygnuję. Lepiej jak będzie od Pucia.
Pucio - dawaj ich więcej - doskonały materiał. Napisz jakie masz oryginały - szerokość i wysokość ( pix ) no i jaka waga.
I mnie zwaliły z nóg... :-)
#2251
od maja 2006
Jestem pod wrażeniem :-).
Jeśli miałaby przejść szpileczka to dobrze by było dodać na czym rośnie, żeby nawet lajkonik wiedział co i na czym :-) np szpileczka czerniejąca Spinellus fusiger na owocniku grzybówki Mycena sp. - czy coś w tym stylu
Już kiedyś nieśmiało westchnąłem, aby zdjęcia śluzowców (nie ujmując nic innym) znalazły się w wyodrębnionym rozdziale. Porosty już są...
Cudowne ujęcie Leocarpusa i Stemonitisa z ujęciem najistotniejszych cech rozpoznawczych rzeczywiście wali na kolana...
PUCIU - niski ukłon dla Twojego artyzmu fotografowania!!!
Robercie, wyślij te zdjecia i na konkurs fotograficzny, bo są rzeczywiście przepiękne; są też podane nazwy gatunkowe. Gratulacje.
Czy możesz napisać jakim objektywem je robiłeś? Może takim za np. 17 tys. zł?
#2262
od maja 2006
Ten próchnilec ... kojarzy mi się z wyciągniętą dłonią jakiegoś predatora, na którego zawalił się wieżowiec,
a on nadal żyje :-) Świetne foty. jeszcze raz gratuluje
Zaprawdę - wspaniałe! Jestem pod wrażeniem Twoich fotografii nie od dziś.
#883
od października 2005
Te wesołe ludki są wspaniałe ( czytaj czuprynka ).
No i chyba stanie sie to, czego się obawiałem. Zamiast prawdziwych grzybów typu borowiki, kurki, maślaki, kozaki... będziemy mieć tańczące uśmiechnięte ludziki :-)
Po zobaczeniu zdjęć Roberta, zastanawiam się czy pozostać w mojej sytuacji na Forum grzybowym.Oprócz tego ,ze trzeba dobrze znać grzyby ( tego można się za parę lat nauczyć) to jeszcze trzeba posiadać drogi sprzęt fotograficzny i ogromną wiedzę z dziedziny macrofotografii i programów komputerowych do obróbki zdjęć. Na macrofotografię jestem za biedny i za stary. Moją Prakticą za 200zł nigdy takich fotografii jak Robert nie zrobię.Po obejrzeniu zdjęć Roberta jestem na dłuzej wyleczony z wysyłania zdjęć na Forum. Będę sobie pstrykał dla siebie. O wycofaniu się z Forum to sobie zażartowałem. Pozdrawiam mistrza makrofotografii i wszystkich forumowiczów szczególnie zwykłych grzybiorzy takich jak ja.
P.S.Czytałem ostatnio w Internecie ,ze zoom cyfrowy w aparatach cyfrowych to niepotrzebny gadżet , którego nie powinno sie wogóle używać.Oczywiście przy fotografowaniu grzybów się go nie używa ale czy wogóle jest to tylko chwyt reklamowy dla uatrakcyjnienia ofert sprzedaży aparatów cyfrowych.
#1956
od stycznia 2007
Janku, o niewysyłaniu swoich zdjęć na forum, to też na pewno żartowałeś, prawda?
Nie taki jest cel kalendarza, by zniechęcać userów, liczy się pasja i chęć poznania, a jak poznawać bez fotek?
PODAWAJ SWOJE FOTKI NA FORUM!!!
Pozdrawiam
#424
od lutego 2007
Zdjęcia powalają są prześliczne. Może za parę lat jak sprzęt trochę potanieje i drugie tyle dla nauki focenia przyniesie jakiś efekt w robionych przeze mnie zdjęciach. Janku nie popadajmy w kompleksy. Jeszcze przyjdą lepsze czasy i dla nas :-).
#894
od października 2005
Kurcze - już sie cieszę na kolejny zlot. Tylko niech mi tam braknie Pucia, sam po niego do Piły pojadę :-)
#131
od października 2004
Na wstępie - gratulacje dla Roberta. Robert - dobra robota :-). Zresztą, od czasu do czasu widuję Twoje zdjęcia i podobają się bardzo.
Janek, zoom cyfrowy rzeczywiście jest bezzasadny, bo bardzo pogarsza jakość zdjęcia. Po prostu wycinek kadru oryginalnego jest "rozciągany" do pełnej klatki, ale przecież to nie dodaje szczegółów, jak w przypadku zoomu optycznego. A co do jakości zdjęć to jednak się będe upierał, że ważniejsze co się z tym aparatem robi, a nie to, czym się robi. No, może z wyjątkiem silnych skrajności, czyli silnego makro (jak u Roberta :-) i silnego tele.
Dodam tylko, że mój Fuji s7000 jest do kupienia z drugiej ręki za niewiele ponad 1000 złotych, a wraz z obiektywem który można wykorzystać jak przystawka do makro - do 1500 zł. A ten aparat już stwarza pewne możliwości. Moim zdaniem cały problem z robieniem "dobrych" (??) zdjęć polega na tym, by mieć dużo czasu w okresach dnia i roku kiedy jest dogodne światło :-)
Robert, a dlaczego Oxalis montana a nie Oxalis acetosella????
Aniu, ponieważ w necie pod obydwiema nazwami występuje ta sama roślinka i ja wybrałem tę nazwę. Jeśli błędnie to trzeba koniecznie zmienić.
#251
od grudnia 2006
Puciu.. jeszcze jedna uwaga.. na fotce Ś2 jest jeszcze obecny grzyb z rodzaju Lophodermium (patogen sosny zwyczajnej) powodujacego osutke sosny :)
Wojo, ciekawa i cenna uwaga (o patogenie sosny) :-)))
Nasz to O. acetosella, zmień koniecznie :-)
#2281
od maja 2006
Na Ś2 jest najprawdopodobniej Lophodermium pinastri,
Mam też takie pytanie do wszystkich: co sądzicie o tym by w kalendarzu, na zdjęciach typu gładysz, czuprynka zamieścić skalę, np x100, czy coś takiego?
Ponieważ nie mogę już edytować napisu na zdjęciu poprawiam się tutaj. Ania zwróciła uwagę, że w nazwie ze zdjęcia R1 wkradł się błąd. Zamiast Oxalis motana powinno być Oxalis acetosella. Dzięki za czujność.