Najwyżsi po Bogu, czyli Ania i Marek dyskutują naukowo:
Nasz Gospodarz - drugi Marek, który wychodził z siebie, żeby zadowolić wszystkich. I udało mu się:
Dusza towarzystwa i przemiły organizator - Old_Rysiu w towarzystwie Ojca założyciela i pewnej miłej "zagadkowej" dziewczyny:
Grupka na łowach:
Zagadka: Co to za groźny zwierz czai się w krzakach?
Niekwestionowany król grzybobrania znalazł na górce borowidła. To są borowidła :
A to ten on król Kozak w towarzystwie Jezieraktóryzaszybkonamuciekł:
Kogo znaleźliśmy w dziurze jaskiniowej:
Kto zna się nie tylko na grzybach, ale i przepięknie pisze o rozmnażaniu drzew? Grzybiorz!
Przystojniak, Arek, w kapeluszu, którego mu wszyscy zazdrościli:
Przewspaniały Wojtek:
Poruszona Tajga:
Od Mirków bił taki blask, że zdjęcie prześwietlone:
Kochani, jeśli kogoś pominęłam - przepraszam. Niektóre zdjęcia nie wyszły, niektórych z Was nie sfotografowałam. Ale i tak Was wszystkich lubię. Poza tym - wykażcie się
. No i nie będę egoistką.
Tym, którzy nie byli na spotkaniu napiszę jeszcze raz: ALE SIĘ DZIAŁO! ZAWIŚĆCIE NAM.