#1164
Czy ktoś wie, co się dzieje z Naczelnym SpinMasterem III RP? Nie możliwe przeciez, żeby operacja nie poszła dobrze.....
Jest to znana w Polsce osoba, może ktos ma z nim kontakt @, tel., lub real-post ? Boguś??
Nie wiem i się tez się niepokoję. Mówił, że po szpitalu się odezwie.
#540
Zawsze możesz wysłać wiadomość na priv.
(wiadomość edytowana przez spinczer 19.Czerwca.2005)
wysłałam - bez odzewu :-(
Ja nie mam od paru lat żadnego kontaktu (namiaru) :-(
#1173
No więc źle nie jest. Redakcja "Wiadomości Wędkarskich", do której zadzwoniłem twierdzi, że jest wszystko OK i Spin przyjeżdza do nich co miesiąc na zebrania redakcyjne i jest wszystko OKI.
Może odchorował się na grzybki ?? <szok>
A tak wogóle, to o kogo chodzi?
#1477
Maćku chodzi o usera "Spinmaster", który przestał się odzywać :( Wygląda na to, że grzyby mu odeszły :(
#860
Ja zapytam inaczej...
Gdzie podział się Maciek?
Bo Bogdan się znalazł, będzie w poniedzialek.
Witam wszystkich po długiej przerwie i dzięki za troskę:-)))) Operacja udała się jako tako, tyle że zaraz po niej zmieniałem lokum. No i z tego powodu, a i trochę w ramach rekompensaty po przejściach szpitalnych (wyyobraźcie sobie, że w parku szpitalnym w Piekarach Śl. nie rosnie żaden grzyb - nic, kompletnie!!!)mieszkałem parę miesięcy w górach, w domu bez internetu. Teraz już - niestety - czas wrócić do cywilizacji. Ale za to jakie ja tam grzyby ponamierzałem. I większość z Czerwonej Listy. Nie ma tego złego...
Pimpek - sekretarka w redakcji WW powiedziała mi że dzwoniłeś dopiero wczoraj - kiedy zapytałem:-)))Młoda jest jeszcze... A grzyby mi nie przeszły (szok) wręcz przeciwnie. Z ostatniego tygodnia który spędziłem nad Odrą w zielonogórskim, trzy dni pływałem po rzece, a cztery byłem w lesie. Czas chyba zmienić login.
#1673
Witaj Spin!
Cieszę się, i chyba mogę napisać w imieniu wszystkich: CIESZYMY SIĘ, że operaja się powiodła.
A to, że cieszymy się z Twojego powrótu na forum - to jest przecież oczywisye :)
Loginu nie zmieniaj, no chyba, że przefaksujesz papiery, że masz tytuły do tego upoważniające.... to wówczas albo kozikmaster albo lupkamaster no albo muszromofotomaster :)
Ja sie ciesze podwójnie:-))) Może wreszcie dowiem się co przez te parę miesięcy wygrzebałem w lesie. 15 kilo róznych atlasów niestety czasem nie wystarcza:-)))