Witam,
Jakiś czas temu wraz z moim facetem dostaliśmy w prezencie szeflerę.Zaczęła ona gubić liście.Przyznam się,podlewałam ją co 3 dni,co się okazało-zbyt często.Przestałam,ale ona nadal te liście gubi,wraz z łodyżkami.Dziś przyszłam do domu i dwie kolejne leżały na ziemi.Jak widzę, że jedna już upada i lekko się ją dotknie-odpada odrazu. Bardzo mało liści brązowieje.Jest to spowodowane temperaturą w mieszkaniu? Nie mam gdzie jej trzymać w niższej temperaturze.. Można ją jakoś uratować?
#5663
od listopada 2005
Szeflera nie lubi obfitego podlewania i nadmiernego bezpośredniego działania promieni słonecznych. Lepiej znosi podsuszenie, niż zalanie wodą. W Twoim przypadku należałoby sprawdzić, czy korzenie już nie podgniły wskutek przelania. Podobnie reaguje na nagły spadek temperatury.