To sa orzechy prazone i solone na dodatek...to tak jakbys sprobowal orzeszki ziemne z puszki sadzic :)
A można gdzieś kupić takie orzechy nie prażone i nie solone?
#174
od listopada 2006
Gratuluję pięknej sadzonki. W jakiej miejscowości ją kupiłaś? Też chętnie bym sobie taką sprawił, ale jeszcze nigdy nie widziałem pistacjii w sprzedaży.
Pozdrawiam!!
Niestety, nie kupiłam jej w Polsce. A próbowałeś szukać w internecie (wpisz w wyszukiwarce: pistacja sadzonki)?
Andrzeju: a możesz podać NPK nawozu?
Witaj Olu.oczywiście NPK 10:5:6 jedna dawka jest na dwa miesiące ale ja stosuje co miesiąc i jest ok więc nic nie zmieniam.pozdrawiam
Aha, widzę, że nawóz, którego używasz ma dużo azotu, podobnie jak jeden z tych, które ja posiadam. Jednak zawiera również dużo potasu i jest to nawóz do cytrusów. Nie wiem, czy pistację można "traktować" jak cytrusy?
Witaj.Pistacja jest uprawiana w Basenie Morza Środziemnego więc klimat cytrusow a z tego co wiem w chłodniejszych rejonach upraw zrzuca liście na zimę.Jeżeli chodzi o podlewanie to staram sie żeby ziemia była caly czas wilgotna a zima ograniczam.zraszam raz dziennie rano a zima raz na tydzień.Nawoz używam od tej wiosny i jak na razie nic sie nie dzieje a nawet dostała niezlego kopa:)i rosnie jak nakręcona!pozdrawiam
a jak dlugo trzeba czekac na orzeszki? :)
Witaj Adam.trudno określić jak długo będziesz czekał za owocami może to być około 15 lat krócej lub dłużej no i czy wogule zaowocuje.powodzenia